Australian silky terrier

Wybierz inną rasę

Ch.PL.DK,LT, MŁ.Ch.PL AMAR Chluba Oli Wł.hod Chluba Oli


Zgodnie ze wzorcem

Szata silky teriera jest jedwabista, błyszcząca i delikatna w dotyku, całkowicie pozbawiona podszerstka. Włos o długości 13-15 cm pokrywa całe ciało psa z wyjątkiem nóg poniżej stawu skokowego, gdzie nie powinno być długiego włosa, oraz ogona i uszu, na których sierść ma być wyraźnie krótka. Włos na głowie musi rozkładać się na boki tak, by nie przesłaniał oczu. W przeciwieństwie do yorka nie spina się go kokardką. Wzdłuż całego ciała biegnie przedziałek rozdzielający włos na boki. Włos powinien być takiej długości, by nie krępowac ruchu psa, pod tułowiem powinien być widoczny prześwit.

Umaszczenie: wszystkie odcienie niebieskiego z płowym podpalaniem są uznawane. Najwyżej cenione są intensywne barwy oraz wyraźnie odgraniczone podpalania. Srebrna i biała maść są niedopuszczalne. Błękitna sierść na ogonie powinna być bardzo ciemna. Pożądane jest, by czuprynka była błękitno - srebrna lub płowa.

Kolor błękitny i podpalanie są następująco rozmieszczone:

podpalanie powinno wystąpić wokół nasady uszu, na kufie i bokach policzków, błękit od nasady głowy po koniuszek ogona. Na przednich kończynach błękitne umaszczenie sięga nadgarstka, na tylnych stawów skokowych. Podpalanie na przednich kończynach dochodzi do nadgarstków, a na tylnych stopniowo schodzi od kolan, przez stawy skokowe do łap. Podpalanie występuje też wokół odbytu. Błękitna maść ma być czysta, bez płowych lub brązowych nalotów. Podpalanie jest także czyste, bez czerwonego przesiania. Dopuszcza się maść czarną u szczeniąt, jednak od 18-go miesiąca życia pies powinien być już błękitny.
 

Int.Champ, Ch.PL,RU,RKF, Mł.Ch.Pl PICCOLO Volarius 
Ch.PL. Mł.Ch.PL. GIOCONDA SILKY Volarius Wł.hod Od Masumi



Pielęgnacja sierści

Pielęgnacja silky terriera nie jest skomplikowana, wymaga za to wyjątkowej systematyczności, ponieważ jego włos ma dużą tendencję do plątania i filcowania. Jeśli właściciel potrafi tak zorganizować sobie czas, żeby pies był regularnie kapany i szczotkowany, nie będzie miał problemów z utrzymaniem sierści w nienagannym stanie. 

Silky terrier nie linieje, gubi pojedyncze włosy, ale nie wymienia sierści. Jego owłosienie stale, choć bardzo wolno rośnie i potrzebuje przeważnie około dwóch lat, by osiągnąć wzorcową długość. W tej sytuacji stwierdzenie, że każdy włos jest na wagę złota (przynajmniej wystawowego) z pewnością nie jest przesadą.
 

  Sportowo ostrzyżony SNOOPY Chluba Oli -  Wł. Iwona Kalinowska


Szczotkowanie

Dla psów długowłosych szczotkowanie jest podstawowym zabiegiem pielęgnacyjnym, dlatego jak najwcześniej trzeba psa do niego przyzwyczaić. Musi je nie tylko akceptować, ale nawet polubić, wtedy utrzymanie jego sierści w idealnym stanie zabierze niewiele czasu i nie będzie żadnym problemem. Pamiętajmy, że jedno szarpnięcie szczotką może spowodować, że pies się zrazi i na jej widok będzie uciekał i chował się po kątach.

Od momentu przybycia szczeniaka do domu między nim i jego panem powinna zapanować atmosfera pełnego zaufania i zrozumienia: pies musi pogodzić się z faktem, że przez całe życie będzie poddawany różnym zabiegom pielęgnacyjnym, pan musi sobie zdać sprawę z tego, że tylko i wyłącznie od niego zależy, czy te zabiegi będą dla obu stron przyjemnością czy też udręką. Podstawą sukcesu jest wczesne przyzwyczajenie psa do tego, że ktoś zajmuje się jego sierścią. Spokój, cierpliwość, pochwały i smakołyki niewątpliwie pomagają ten cel osiągnąć.
 

CARMEN Chluba Oli wł. Dorota Matalińska i hod. Chluba Oli 

Ze wszystkich akcesoriów pielęgnacyjnych najważniejsza jest szczotka, a dokładnie dwie szczotki. Jako pierwszą powinniśmy kupić szczotkę włosianą i zacząć używać jej jak najwcześniej, już około szóstego tygodnia życia. Warto w nią zainwestować, bo będzie psu służyła przez wiele lat. W momencie, kiedy w miejsce szczenięcego puchu zacznie pojawiać się dorosła sierść potrzebna będzie druga szczotka, druciana (szpilkowa). Trzeba sprawdzić, czy jej końce są idealnie gładko zakończone (bez kapturków!), nie mogą wyrywać włosa, drapać, ani tym bardziej kaleczyć skóry. Wielkość obydwu szczotek powinna być dopasowana do wielkości psa. Potrzebne będą również dwa dobrej jakości metalowe grzebienie: rzadki i gesty. Szczotka metalowa typu slicker, z dużą ilością drucików, choć często przez sklepy polecana - do pielęgnacji silky terriera się nie nadaje, bo wyrywa i niszczy włos. To jest szczotka do wyczesywania podszerstka, którego psy tej rasy nie mają.

Psa długowłosego szczotkuje się 2-3 razy w tygodniu. Zaczynamy od dokładnego przeglądu owłosienia, rozczesujemy pasmo po paśmie, zaczynając od jego końców aż do nasady włosa. W ten sposób nie przeoczymy żadnego supła, o który w czasie szczotkowania moglibyśmy zahaczyć i sprawić psu ból. Pamiętajmy, że nigdy nie wolno szczotkować na sucho, bo włos się elektryzuje, łamie i niszczy. Koniecznie trzeba spryskać sierść specjalną odżywką w aerozolu dla długiej sierści, która działa antystatycznie, ułatwia szczotkowanie oraz zapobiega plątaniu i filcowaniu się włosa.
 

FIONA Łąka DiDi wł. hodowla Łąka Didi

Silky terriera szczotkuje i czesze się zawsze z włosem, a nie pod włos. Często popełnianym błędem jest szczotkowanie po wierzchu, co powoduje, że przy skórze pozostają supły, które po pewnym czasie mogą się sfilcować. Tak się nie stanie, jeśli będziemy rozczesywać sierść bardzo dokładnie, do samej skóry.

Kąpiel

Przed kąpielą wszystkie supły powinny być rozplątane, bo pod wpływem wody ulegną zacieśnieniu i będą trudniejsze do rozczesania. Psy długowłose kąpiemy raz na 7-10 dni. Nie jest prawdą, że kąpiel niszczy włos, pod warunkiem, że używamy dobrych kosmetyków, opracowanych specjalnie dla psów długowłosych. Nigdy nie wolno stosować szamponów przeznaczonych dla ludzi, w tym również dla niemowląt, bo mają zbyt wysokie pH, wysuszają i niszczą sierść.
 

Psa wstawiamy do wanny na gumową podkładkę, żeby się nie ślizgał i dokładnie moczymy wodą o temperaturze około 30 stopni. Nakładamy odpowiednio rozcieńczony szampon, rozprowadzamy go na całej sierści i delikatnie myjemy unikając energicznego pocierania, które sprzyja plątaniu się włosa. Myjemy zawsze dwukrotnie, specjalnym szamponem przeznaczonym dla psów długowłosych i za każdym razem dokładnie spłukujemy, również pod brzuchem, bo tam spływa najwięcej piany. Po dokładnym wypłukaniu i odciśnięciu sierści ręcznikiem nakładamy balsam-odżywkę, równomiernie ją rozprowadzamy i pozostawiamy na 3-5 minut. Można w tym czasie otulić psa grubym ręcznikiem, żeby nie było mu zimno. Odżywka jest niezbędna, ponieważ ułatwia rozczesywanie, odbudowuje naturalną, lipoproteinową otoczkę włosa, odżywia go, uelastycznia i skutecznie zapobiega przesuszeniu, elektryzowaniu, plątaniu i filcowaniu się sierści.

Po spłukaniu odżywki odciskamy sierść ręcznikiem, unikając pocierania, bo to plącze i łamie włos. Potem zawijamy psa w następny, suchy, dobrze wchłaniający wodę ręcznik i pozostawiamy w nim na chwilę, żeby wchłonął jak najwięcej wilgoci. Zdejmujemy ręcznik, spryskujemy sierść odżywką do szczotkowania w aerozolu, rozczesujemy najpierw szpilkową szczotką a potem kolejno rzadkim i gęstszym metalowym grzebieniem i rozpoczynamy suszenie delikatnie ciepłą suszarką. Suszymy zawsze z włosem a nie pod włos, starając się nie plątać sierści. W lecie lub w ciepłym pomieszczeniu można pozostawić włos do wyschnięcia. Jeśli po wysuszeniu zrobimy równy przedziałek wzdłuż grzbietu i rozczeszemy sierść na boki, piesek będzie wyglądał olśniewająco.
 

Int.Ch, Multi Ch. Multi Veteran Ch, OZZY Chluba Oli. Wł. hod.Chluba Oli


Czystość bez kąpieli

Psy długowłose kąpie się na tyle często, że zazwyczaj nie ma potrzeby czyszczenia ich sierści między kąpielami. Jeśli jednak nie mamy czasu lub możliwości, żeby psa wykąpać, możemy przywrócić sierści czystość przy pomocy specjalnego lotionu. Najprościej naciągnąć warstewkę waty na szczotkę zwilżyć ją lotionem i wyszczotkować. Brud pozostanie na wacie, a sierść po wyschnięciu będzie pachnąca i czysta.

Problemy i zabiegi specjalne

  • Największym problemem psów długowłosych jest plątanie i filcowanie się sierści. Jeśli jednak będziemy stosować odpowiednie środki pielęgnacyjne, kąpać psa raz w tygodniu (zawsze z użyciem balsamu) i szczotkować 2-3 razy w tygodniu (zawsze z odżywką w aerozolu), nigdy nie będzie miał sfilcowanej sierści. Regularna pielęgnacja zabiera nieporównanie mniej czasu niż mozolne rozsupływanie splątanej sierści.
  • Po mocno nasłonecznionym lecie, po zimie, chorobach, macierzyństwie i zawsze wtedy, kiedy włos zaczyna być suchy i odstający potrzebna jest odpowiednia kuracja regenerująca, która pozwoli przywrócić sierści elastyczność i połysk. Opis znajduje się w zakładce Problemy z sierścią - przesuszenie sierści.

Jeśli pies nie jest wystawiany, można mu trochę skrócić sierść, będzie łatwiejsza do utrzymania w czystości a piesek będzie wyglądał lepiej niż z zaniedbanym, poplątanym włosem.


GROSZEK Łąka DiDi na spacerze


Higiena

Oprócz sierści, regularnej pielęgnacji wymagają także oczy, uszy, zęby, pazury, łapy i gruczoły około odbytowe. Wskazówki jak je pielęgnować znajdują się tutaj.



Jak dobrać akcesoria oraz kosmetyki do potrzeb i rodzaju sierści:




F. Champion FLEUR de Majolian

Wziąwszy pod uwagę fakt, że na osiągniecie pięknej, długiej sierści trzeba prawie dwa lata, przygotowania do wystaw trzeba zacząć bardzo wcześnie, wtedy, kiedy szczenię ma trzy miesiące. Chodzi o wypracowanie zdrowego, mocnego owłosienia, które dla tej rasy ma znaczenie fundamentalne. Jeśli pies będzie miał gęsty, jedwabisty włos, wystarczy systematyczna pielęgnacja przy pomocy dobrych, markowych kosmetyków, by w każdej chwili mógł pojawić się na wystawie. Trzeba ten włos odpowiednio chronić, wystawowa gwiazda nie może wyprawiać harców w czasie spacerów po lesie, a jeśli, to tylko w specjalnym, przewiewnym ubranku, zwanym siatką leśną, które chroni przed wczepianiem się gałązek i szyszek, mogących w tej pięknej szacie zrobić prawdziwe spustoszenie. W zimie też przyda się odpowiedni nieprzemakalny kombinezon, w przeciwnym razie przyklejony do sierści śnieg trzeba niezwłocznie po powrocie ze spaceru usunąć, zanim pies zdąży go powygryzać.

W sytuacji, gdy zależy nam na każdym włosie, najlepiej szczotkować psa na leżąco, zmęczonego po dłuższym spacerze. Dzielimy sierść na warstwy i zaczynamy rozczesywanie od samego spodu. Wierzchnia część owłosienia jest w tym czasie podpięta specjalnymi klipsami i tak, warstwa po warstwie dochodzimy aż do grzbietu. Każda warstwa musi być spryskana odżywką do szczotkowania w aerozolu, która nadaje szczotce poślizg i zapobiega elektryzowaniu i plątaniu się włosa. 

Żeby ochronić sierść przed zniszczeniem, najlepiej spiąć ją w kilka kitek, używając do tego frotek, lub ewentualnie gumek do papilotów, pamiętając o tym, że przy wymianie trzeba je rozciąć a nie ściągać razem z wyrywanym włosem. Podobnie jak na zdjęciu, robimy po trzy kitki na każdym boku tułowia. Po kąpieli, dokładnym wysuszeniu i odparowaniu sierści, po każdej stronie tułowia wyczesujemy grzebieniem po trzy pasma i spinamy je frotką lub gumką. Dbamy o to, żeby nie były spięte za ciasno i nie ciągnęły a także by linie podziału były za każdym razem w trochę innym miejscu. Dla silky terriera ten rodzaj zabezpieczenia przeważnie wystarcza i nie ma potrzeby zawijania papilotów. Kitki doskonale zdają egzamin, szczególnie u samców, bo można tak podzielić włos, żeby go sobie przy siusianiu nie moczył. Jest to bardzo ważne, bo mocz niszczy, odbarwia i filcuje sierść.

Kilka dni przed wystawą zabieramy się do retuszu, który ma za zadanie podkreślić urodę naszego przyjaciela. Trzeba sobie jednak zdawać sprawę z tego, że jakkolwiek silky bardzo przypomina yorka, to jednak jest to inna rasa i do wystawy powinien być przygotowany zgodnie z jej wzorcem.
 

 
Włos na uszach powinien być krótki i dlatego ścinamy go krótko po wewnętrznej stronie małżowiny usznej i trymujemy po stronie zewnętrznej. Kanał słuchowy zabezpieczamy, żeby ścinane włosy nie dostały się do jego wnętrza. Następnie brzeg ucha wyrównujemy prostymi nożyczkami, ale nie aż do nasady ucha, tylko na tyle nisko, żeby ucho nie wyglądało na zbyt duże. Powinno harmonijnie wejść w owłosienie głowy Na zdjęciu jest to widoczne, chodzi o włos po zewnętrznej stronie nasady ucha, w którym ucho jest jakby częściowo schowane, dzięki czemu wygląda na mniejsze.
 
 
Włos, który rośnie między oczami, powinien być wytrymowany, lub wycięty degażówkami w trójkąt tak, żeby nie zasłaniał oczu. Potem trzeba go już stale wycinać i pilnować jak będzie odrastał, żeby nie sterczał i nie drażnił gałki ocznej.
 

Retuszu wymagają również łapki, które u silky terriera są widoczne i powinny wyglądać tak, jak na zdjęciu po prawej stronie. Nadmiar włosa musi być usunięty przy pomocy nożyczek degażujących tak, żeby łapki były małe i zwarte. Muszą tak wyglądać również wtedy, gdy pies ma tak długą sierść, że praktycznie je zakrywa. Włos je wprawdzie zasłania, ale tylko wtedy, kiedy pies stoi, natomiast z pewnością będą widoczne w ruchu. Nie należy zapominać o wycięciu sierści między opuszkami, bo często się w tym miejscu filcuje, uwiera a czasem nawet powoduje powstanie bolesnej odleżyny. Jest to bardzo ważne, bo pies może kuleć i nie będzie w stanie odpowiednio zaprezentować się w ruchu. Pazurki, jeśli pies nie ściera ich sobie w sposób naturalny, powinny być regularnie obcinane, zbyt długie przeszkadzają, a nawet deformują łapkę.
 
 
Włos na ogonie ścinamy krótko, do około 2 centymetrów. Na wierzchniej stronie ogona powinien być krótszy, na spodniej może być dłuższy i zwężać się łagodnym klinem w kierunku czubka. Skracamy również sierść w okolicy odbytu tak, żeby harmonijnie łączyła z włosem porastającym pośladki i tylną stronę nóg. 

Przed wystawą pies musi być wykąpany. Przy poprzednich kąpielach trzeba zaobserwować, kiedy włos wygląda najlepiej, czasem jest to jeden, a czasem dwa dni przed wystawą, u każdego psa w zależności od gatunku szaty może być inaczej. Do tej przedwystawowej kąpieli nie używamy olejków żeby nie obciążać włosa. Nie pozostawiamy również sierści do naturalnego wyschnięcia, tylko spryskujemy ją odżywką do szczotkowania i starannie suszymy suszarką, modelując ją jednocześnie grzebieniem. Dopóki sierść nie ostygnie, pies nie powinien sie położyć, bo włos może się pozagniatać. Na zakończenie delikatnie spryskujemy sierść odżywką nabłyszczającą. 
 

Podziękowanie
Bardzo dziękujemy pani Wiesławie Usewicz, właścicielce hodowli Łąka Didi oraz salonu pielęgnacji Pani DIDI, która specjalnie dla nas zrobiła zdjęcia obrazujące poszczególne etapy przygotowania psa do wystawy. Jako model wystąpił Mikołajek Łąka Didi.



Przed wejściem na ring

 
Pół godziny przed pokazem idziemy z psem na mały spacer, żeby się rozruszał i załatwił potrzeby fizjologiczne. Następnie wracamy pod ring, szczotkujemy sierść spryskawszy ją uprzednio bardzo delikatnie, z odległości 25-30 cm odżywką do szczotkowania, przeciwdziałającą elektryzowaniu się włosa, bo nie ma nic gorszego, jak włos, który ma być jedwabisty i lejący klei się do szczotki i nie daje się ułożyć. Na grzbiecie robimy idealnie prosty przedziałek od głowy do ogona i rozczesujemy sierść na boki.

Na większych wystawach psy małych ras wystawiane są w hali. W tym przypadku warto posmarować łapki specjalnym balsamem, który zwiększa przyczepność i powoduje, że pies się nie ślizga i nie traci równowagi, bo to bardzo utrudnia pokazanie go w ruchu.

Teraz już tylko sprawdzamy czy nie ma śpiochów w oczach, przeczesujemy sierść, zakładamy stonowaną z jej barwą ringówkę, upewniamy się czy nie rozwichrzyła włosa, po czym energicznym krokiem wchodzimy na ring.

Powodzenia!

Radzimy: wystawiając psa o tak dekoracyjnym owłosieniu trzeba mieć zawsze w kieszeni szczotkę, żeby móc w każdej chwili przeczesać i uporządkować szatę. Jeśli jej nie używamy powinna być w kieszeni lub w specjalnej, przypiętej do paska torebce a nie w ręce, bo nie tylko przeszkadza, ale jeszcze na domiar złego może wplątać się w sierść.


Uwaga:

Regulamin wystaw psów rasowych precyzuje: „Zabronione jest traktowanie szaty, skóry i nosa jakimikolwiek środkami, które zmieniają ich strukturę, kolor lub stan. Dopuszcza się jedynie strzyżenie, trymowanie, czesanie i szczotkowanie.”
Wystawa jest konkursem piękności, nie da się ukryć, że większość psów jest przygotowywana przy pomocy różnego rodzaju kosmetyków i zabiegów podkreślających lub poprawiających urodę. Jest to wiedza bardzo pilnie strzeżona, zdobywa się ją przeważnie metodą prób i błędów, dlatego zdecydowaliśmy się początkującym wystawcom to i owo podpowiedzieć. Zajrzyjcie do zakładki "Wystawy-jak poprawić urodę?" Ilość odwiedzin na tych stronach dowodzi, że ten temat budzi bardzo duże zainteresowanie.

Decyzja: poprawiać czy nie poprawiać, należy wyłącznie do właściciela. Tym, którzy się na to decydują radzimy: wypróbujcie wcześniej i nabierzcie wprawy, kosmetyków używajcie w domu a nie na wystawie, chyba, że w namiocie, zawsze dyskretnie i z umiarem.
 
Powrót

Skomentuj artykuł - napisz, jeśli chcesz poszerzyć zawarte w nim informacje lub podzielić się swoim doświadczeniem. Masz ciekawy tekst lub zdjęcia swojego autorstwa skontaktuj się z nami. Wszystkich chętnych do współpracy serdecznie zapraszamy!

E-mail: *
Treść: *

Prawa autorskie

Wszystkie ma- teriały publiko- wane w tym serwisie są chronione pra- wami autor- skimi. Kopiowanie całości lub części jest zabronione.
Projekt i wykonanie: Blueprint
Wszelkie prawa zastrzeżone dla piesporadnik.pl 2024
PiesPoradnik.pl ul. Grunwaldzka 487 B 80-309 Gdańsk

Zakaz kopiowania - wszystkie teksty, zdjęcia i materiały graficzne publikowane w tym portalu są chronione prawem autorskim i nie mogą być kopiowane.