Problemy wychowawcze » Poza domem
Kopanie dołów w ogrodzie
Dla miłośników zieleni jest to wieki problem, dlatego nosząc się z zamiarem kupna psa trzeba to mieć na uwadze. Powstaje pytanie dlaczego psy kopią i czy są rasy szczególnie w tym kierunku uzdolnione. Ze wszystkich ras niewątpliwie najbardziej lubią kopać psy myśliwskie używane do wyszukiwania zwierzyny w norach, do których właśnie należą jamniki a także niektóre teriery. Inne psy kopią nie tyle dla przyjemności, ile dlatego, że ta dziura jest im do czegoś potrzebna:
- chcą schować pachnącą kość w obawie, żeby jej ktoś nie zabrał,
- wyczuły ciekawy zapach pod ziemią i chcą sprawdzić skąd pochodzi
- na dworze jest upał przed którym chcą się schować, a ziemia w głębszej warstwie jest przyjemnie chłodna
- mają za mało ruchu i po prostu zabijają nudę
- bezdomne lub trzymane na dworze suki często kopią dół, żeby podczas upału, lub kiedy jest zimno chować w nim szczenięta i kładąc się na wierzchu zasłonić je swoim ciałem
- dziury wykopane przy samym płocie mogą świadczyć o tym, że pies ma ochotę wybrać się na jakąś ciekawą wycieczkę lub złożyć wizytę ponętnie pachnącej suczce. Więcej na temat ucieczek tutaj.
Jeśli już wszystkie metody zawiodą, pozostaje jeszcze jedna. Pod nieobecność psa znajdujemy wykopane dziury, głęboko na dno wkładamy jego własne, pozbierane w tym celu odchody i zasypujemy ziemią. Zostawiamy jak najdłużej i wypuszczamy psa do ogrodu. Oczywiście natychmiast biegnie do swojego ulubionego dołu, w pierwszej chwili zaczyna kopać, ale natychmiast przestaje. Szybki przegląd ogrodu upewnia go, że wszystkie jego ulubione miejsca są zaminowane. Często zdegustowany porzuca swoje hobby, zwłaszcza jeśli jednocześnie znajdziemy mu inne zajęcia. Może się jednak zdarzyć, że będzie kopał obok, bo do spreparowanej w taki sposób dziury na pewno nie wróci. Niestety trzeba mu na to pozwolić, a potem, znowu pod jego nieobecność, całą operację powtórzyć. Zazwyczaj po kilku razach definitywnie się zniechęca. Tak mnie przynajmniej zapewniano.
Nigdy nie wolno psa karać psa za to, że kopie doły chyba, że uda nam się go złapać na gorącym uczynku, wtedy można rzucić obok niego coś co narobi hałasu i go przestraszy, ale oczywiście na tyle daleko, żeby nie trafić w psa. Natomiast reprymenda po fakcie nie ma sensu, nawet jak się psa zaprowadzi na miejsce i pokaże dowód przestępstwa, nie ma żadnej możliwości, żeby skojarzył dziurę w ziemi ze swoim dziełem. Nie zrozumie gniewu swojego pana. będzie się czuł skrzywdzony, bo przecież w momencie kiedy na niego krzyczano siedział grzecznie i nic złego nie robił.
Komentarze i rady naszych Czytelników
- (autor winogrady44@interia.pl): Miałem ten problem i go rozwiązałem ! Jedynym sposobem który zadziałał , było lekkie opryskanie - kilka kropel benzyny w miejscu które sobie pupil ulubił do wykopek. Zadziałało na 100 %, przestał kopać !
Czasem z pozoru proste rozwiązanie bywa najbardziej skuteczne. Sama nie mogę spróbować, bo moje psy na szczęście nie mają pasji kopania. Bardzo prosimy, wypróbujcie i napiszcie czy działa :)
Skomentuj artykuł - napisz, jeśli chcesz poszerzyć zawarte w nim informacje lub podzielić się swoim doświadczeniem. Masz ciekawy tekst lub zdjęcia swojego autorstwa skontaktuj się z nami. Wszystkich chętnych do współpracy serdecznie zapraszamy!