Psie sporty » Trening czyni mistrza
Podstawowe zasady treningu
Jeśli trening ma dać oczekiwane wyniki, opiekun psa musi sobie uświadomić jaki sport chce uprawiać i co chce osiągnąć. Pierwszym i najważniejszym ograniczeniem jest budowa i możliwości fizyczne i psa. Wiadomo, że jeśli chcemy uprawiać coursing, to przede wszystkim charty, do psich zaprzęgów - psy zaprzęgowe, a jeśli dog dancing to oczywiście pudelek. Choć bywa, że natura lubi czasem płatać figle i kiedyś dwa lata z rzędu Mistrzynią Południowej Afryki w dog dancingu była amstaffka. Podane wyżej rasy należy traktować jako przykład, w rzeczywistości do uprawiania sportu nadają się wszystkie zdrowe psy rasowe i nierasowe, pod warunkiem, że poradzą sobie ze stawianymi przed nimi zadaniami. Każdy ze sportów wymaga określonych predyspozycji: siły, szybkości, zręczności, skoczności, zdolności do zrywu, lub odwrotnie, mniej intensywnego, ale za to długofalowego wysiłku. I pod te zadania ustawia się trening, najlepiej pod okiem fachowca. W większości przypadków chodzi o wypracowanie dobrej kondycji, która pozwala na zwiększenie obciążenia organizmu i jednoczesne zredukowanie niebezpieczeństwa kontuzji.
Najważniejsze elementy treningu:
-
Prawidłowe żywienie
Nie bez znaczenia jest również pora podawania posiłku. Jako zasadę należy przyjąć, że pies powinien jeść nie później niż 3-4 godziny przed treningiem, przy czym ilość zjedzonej podczas tego posiłku karmy nie powinna przekraczać ¼ porcji jaką zazwyczaj dostaje. Szybciej ją strawi, jeśli będzie namoczona. Następny posiłek dajemy dopiero godzinę po zakończeniu treningu. Podczas intensywnego wysiłku wzrasta zapotrzebowanie psa na wodę, którą trzeba mieć zawsze pod ręką i podawać ją często, co 15-20 minut, ale w bardzo małych ilościach. Niektóre psy tak są rozemocjonowane, że wypijają łapczywie zawartość całej miski. Nie wolno na to pozwolić, zwłaszcza, jeśli dotyczy to psa dużego, który ze względu na swoją budowę anatomiczną należy do grupy szczególnie zagrożonej skrętem żołądka. Jest to schorzenie bardzo poważne, które mimo natychmiastowej pomocy lekarskiej, często kończy się tragicznie. Można mu jednak zapobiegać karmiąc psa trzy razy dziennie i dbając o to, by co najmniej godzinę po jedzeniu nie podejmował aktywności fizycznej, przede wszystkim nie biegał, nie skakał i nie schodził ze schodów. Więcej na ten temat można przeczytać tutaj.
-
Rozgrzewka przed treningiem i wyciszenie po treningu
Zwykły spacer, nawet jeśli nasz podopieczny ma w tym czasie możliwość solidnego wybiegania się z innymi psami, nie wymaga specjalnej rozgrzewki, bo pies sam reguluje intensywność wysiłku. Jeśli jest zmęczony zwalnia i wtedy nie wolno go zmuszać do ćwiczeń, tylko poczekać, aż sam nabierze na nie ochoty. Natomiast trening sportowy, podczas którego pies ma do wykonania określone zadania, zawsze należy zacząć od co najmniej 10-cio minutowej rozgrzewki. Pozwala mu to na skoncentrowanie uwagi i przygotowanie organizmu do podjęcia wysiłku. Mięśnie zostają rozgrzane, napięte i gotowe do ćwiczeń. Z ich rozpoczęciem nie należy zwlekać, bo efekt rozgrzewki nie utrzymuje się długo i potrzebne do ćwiczeń napięcie mięśni zanika. Rozgrzewki nie można zastąpić masażem, bo do dużego wysiłku, szczególnie skoków i sprintu, potrzebne jest zwiększenie napięcia i sprężystości mięśni, a wiadomo że masaż je likwiduje. Nie bez znaczenia jest fakt, że prawidłowo prowadzona rozgrzewka skutecznie minimalizuje ryzyko kontuzji w obrębie całego aparatu ruchu, a więc kości, mięśni, ścięgien i stawów.
Ćwiczenia rozgrzewające powinny trwać około 10-12 minut.
Można je podzielić na trzy etapy:
Etap I - 3 minuty - rozluźniający marsz na smyczy
Jest potrzebny, żeby pies mógł oswoić się z otoczeniem i rozpoznać lokalne zapachy, pozwala mu to rozładować stres i wygasić emocje. Jeśli nie zrobił tego wcześniej, koniecznie powinien załatwić w tym czasie wszystkie potrzeby fizjologiczne.
Etap II - 5 minut - rozgrzewanie mięśni i rozruszanie stawów
Etap III - 3 minuty - przygotowanie do maksymalnego wysiłku
Ten etap jest ostatnim ogniwem łączącym rozgrzewkę z treningiem. Nie ma w nim już elementów zabawy, natomiast pojawia się stały, niezbyt szybki, ale coraz bardziej energiczny bieg u boku przewodnika.
Czas poszczególnych etapów jest oczywiście orientacyjny, ale nie powinno się go nadmiernie wydłużać. Podstawą jest stopniowe zwiększanie obciążenia i rozpoczęcie treningu najlepiej bezpośrednio, ale nie później niż 2 minuty po zakończeniu rozgrzewki, ponieważ w bezruchu jej dobroczynny efekt zanika po upływie około 5 minut.
Po zakończeniu treningu mięśnie psa przez pewien czas pozostają napięte, w stanie gotowości do pracy. Wskazane jest zatem rozładowanie tego napięcia i przywrócenie ich do stanu spoczynku. Najlepiej nadaje się do tego bieg, najpierw dość szybki, potem wolniejszy, przechodzący w marsz. Wyciszanie powinno trwać do momentu, w którym pies przestanie być zasapany i powróci do normalnego miarowego oddechu.
-
Stopniowanie trudności wykonywanych ćwiczeń
-
Systematyczność
-
Motywacja
Kiedy już uda się zainteresować psa ćwiczeniami, potrzebne są jeszcze różnego rodzaju nagrody, żeby zmotywować go wykonywania określonych zadań a potem, żeby to wykonanie doprowadzić do perfekcji. Najbardziej popularne są smakołyki, powinny być niewielkie, bo wprawdzie nagradzać trzeba szczodrze, ale jednocześnie nie można doprowadzić psa do nadwagi. Podczas pracy węchowej bardzo duże znaczenie ma znalezienie odpowiedniego przedmiotu. Niczego pies nie będzie szukał z większym zapałem, niż ulubionej zabawki albo jakiegoś wyjątkowego smakołyku. Pies zafiksowuje się na ten przedmiot i odnalezienie go będzie dla niego najlepsza nagrodą, a kiedy już złapie pasję tropienia, żeby go zdobyć musi wykonywać coraz trudniejsze i bardziej skomplikowane zadnia. Dzięki temu uczy się wytrzymałości i przyzwyczaja się do wykonywania coraz to trudniejszych zadań. Praca staje się dla niego potrzebą, wykonuje ją bardziej dla przyjemności niż dla nagrody. Dla podtrzymania motywacji wystarczy już tylko nagrodzić go kilka razy podczas jednego treningu, zawsze po serii poprawnie wykonanych ćwiczeń.
Podstawą sukcesu jest bliska, oparta na przyjaźni i pełnym zaufaniu relacja przewodnika z psem, jego wrogiem są nerwy i rutyna. Jeśli treningi będą zawsze przebiegały w ten sam sposób, w tym samym miejscu, a identyczny zestaw ćwiczeń będzie nagradzany zawsze tym samym smakołykiem, pies się znudzi i straci zapał do pracy. Do niezbędnego treningu trzeba wprowadzać zmiany i elementy zaskoczenia, zmieniać miejsce, przeplatać ćwiczenia chwilą beztroskiej zabawy a zamiast smakołykiem nagrodzić psa wielką, ekspresyjnie okazaną radością.
Skomentuj artykuł - napisz, jeśli chcesz poszerzyć zawarte w nim informacje lub podzielić się swoim doświadczeniem. Masz ciekawy tekst lub zdjęcia swojego autorstwa skontaktuj się z nami. Wszystkich chętnych do współpracy serdecznie zapraszamy!