Agresja » Co warto wiedzieć o agresji ?
Warczenie między psami
Przez wiele lat obowiązywała odrzucona już dziś teoria, której podstawą było twierdzenie, że pies ma wrodzoną potrzebę dominacji. Jej werbalnym przejawem miało być warczenie, które było traktowane jako ostrzeżenie, ale jeśli drugi pies na nie odpowiedział, ta wstępna wymiana zdań w każdej chwili mogła przerodzić się w konflikt. Powstawanie normalnych relacji miedzy psami postrzegano jako ustalanie hierarchii w stadzie. Właściciel nie miał prawa dopuścić do tego, by pies go zdominował i przy pomocy szeregu rytuałów musiał pokazywać mu, że to on jest przywódcą stada. Gdyby jednak nie sprostał temu zadaniu, jeśli w domu były dwa lub więcej psów, to one musiały między sobą ustalić hierarchię i wyłonić przywódcę, nawet gdyby musiało się to dokonać w walce.
Warczenie było zapowiedzią agresji oraz informacją, że psy są do niej gotowe:
- Niska tonacja i głos wydobywający się z głębi klatki piersiowej miał charakteryzować psa dominującego.
- Warczenie przeplatane szczekaniem - psa mało dominującego, który wprawdzie deklaruje gotowość do walki, ale w istocie liczy na pomoc stada.
- Warczenie falujące o wznoszącej się i opadającej sile głosu - psa lękliwego, który wie, że obowiązuje go lojalność wobec stada, ale nie wyklucza ucieczki.
Przykładowe sytuacje w których jeden pies warczy na drugiego
- obrona zasobów
- potrzeba spokoju
- strach
- zabawa
Jest bardzo ważne, by pozwolić psom wyrażać emocje, nie wolno tłamsić warczenia oraz innych sygnałów werbalnych, jakie sobie wysyłają, ponieważ to umożliwia im dogadywanie się i uniknięcie niepotrzebnych konfliktów. Warczenie jest czymś naturalnym, służącym lepszej komunikacji i w żadnym przypadku nie powinno być demonizowane, łączone z agresją i dominacją. Interwencja człowieka, karcenie warczącego psa, zabieranie mu jego rzeczy i oddawanie ich drugiemu psu, potęguje tylko napięcie między nimi i może być zarzewiem agresji. Dopóki żadnemu psu nie dzieje się ewidentna krzywda, ich właściciele nie powinni interweniować, tylko pozwolić im samodzielnie dojść do porozumienia. Same, bez naszego udziału, dużo łatwiej się dogadają.
Jeśli się uważnie wsłuchamy, bez trudu stwierdzimy, że warczenie ma bardzo wiele odcieni, a tym samym znaczeń. Pies nie kontroluje się i nie udaje, odgłosy jakie wydaje są zawsze spójne z mimiką i postawa jego ciała. Dlatego koniecznie nauczmy się je rozszyfrowywać, żeby wiedzieć jak reagować, a jeśli sytuacja zacznie wymykać się spod kontroli, wyczuć moment, w tórym trzeba spokojnie ale skutecznie interweniować.
Skomentuj artykuł - napisz, jeśli chcesz poszerzyć zawarte w nim informacje lub podzielić się swoim doświadczeniem. Masz ciekawy tekst lub zdjęcia swojego autorstwa skontaktuj się z nami. Wszystkich chętnych do współpracy serdecznie zapraszamy!