Przygotowanie do wystawy » Szykujemy ekwipunek wystawowy

Do rozłożenia obozowiska 


Dlaczego sprzęt wystawowy jest ważny?

Doświadczonych wystawców można poznać na pierwszy rzut oka. Mają profesjonalny ekwipunek wystawowy, są zorganizowani, w mig znajdują najlepsze miejsce niedaleko ringu, w którym sprawnie rozkładają obozowisko. Od dobrego przygotowania zależy bardzo dużo. Na wystawie przyjdzie nam spędzić cały dzień, dobrze by więc było, żeby nam minął przyjemnie, bez nerwów i niepotrzebnych napięć. To, że nasze zdenerwowanie udzieli się również psu, mamy jak w banku. Pies zamiast jak pełen energii zwycięzca, będzie wyglądał jak przysłowiowy zbity pies. Dobra organizacja i co najważniejsze dobry humor naprawdę pomagają w osiągnięciu sukcesu.

Namiot wystawowy

Jeśli wystawiamy psa kilka razy, trudno inwestować w profesjonalny ekwipunek, jeśli jednak polubiliśmy ten sport i mamy zamiar uczestniczyć w wielu wystawach, naprawdę warto, bo to zdecydowanie ułatwia życie.


Jestem wielką zwolenniczką małego, bardzo lekkiego, łatwego do rozłożenia namiotu, w którym zmieści się klatka z psem lub psami, stolik groomerski i fotelik, w którym nawet w czasie deszczu można popijając kawę zagłębić się w lekturze katalogu i cierpliwie oczekiwać na swoją kolej. Pies może spokojnie odpoczywać, nie zmoknie i nie zmarznie, nie ma również niebezpieczeństwa, że wda się w utarczkę z jakimś mało zrównoważonym kolegą. Dla właścicieli psów, których sierść wymaga szczególnie pracochłonnego przygotowania przed wejściem na ring (yorki, biszony, pudle), taki namiocik ma jeszcze jedną wielką zaletę: można spokojnie przygotować psa do pokazu, z dala od oczu ciekawskich i konkurencji. Jeśli nie mamy specjalnego namiotu, powinniśmy zaopatrzyć się co najmniej w duży parasol na wypadek deszczu.


Klatka wystawowa


Biorąc pod uwagę atmosferę wystawy, podekscytowanie wystawców i rozdrażnienie psów, dla małych ras klatka jest w zasadzie niezbędna, bo zapewnia psu bezpieczeństwo. Większemu psu też będzie w niej wygodnie. Właściciel nie musi obawiać się, że pies się zagubi lub zostanie zaatakowany co niestety na każdej niemal wystawie się zdarza. Jeśli do tego klatka wyposażona jest w odpowiedni pokrowiec, ochroni on psa również przed zimnem i deszczem.

Pierwszą klatkę wystawową oraz wózek na kółkach, żeby nie trzeba było jej nosić, przywiozłam dla moich sznaucerów miniaturowych z Danii. Kosztowała wtedy fortunę, budziła powszechną zazdrość, ale czasem i oburzenie, że niby jak to można zamykać psa w klatce. A moje psy bardzo ją lubiły i czuły się w niej doskonale, bo w domu stała cały czas otwarta i maluchy często ucinały sobie w niej drzemkę, dzięki czemu na wystawie czuły się w niej jak w domu. Na dnie klatki powinien być zawsze dopasowany wielkością materac i miękki, puszysty kocyk, żeby psu było ciepło. Na zewnątrz klatki można powiesić podręczny organizer, do którego włożymy smycz, szczotkę, grzebień i inne potrzebne drobiazgi, które powinny być po ręką. Ułożenie wszystkiego na swoim miejscu, na każdej kolejnej wystawie oszczędzi nam wielu nerwów i niepotrzebnego szukania.

 

Tak wygląda organizer i nieprzemkalny pokrowiec na klatkę, który prawdę mówiąc powinien być trochę dłuższy, żeby woda nie ściekała psu na posłanie. Warto przy zakupie zwrócić na to uwagę.


Klatka daje wystawcy komfort, bo nie musi przez cały czas pilnować psa, żeby się gdzieś nie oddalił. W przypadku deszczu nie zmoknie, będzie rozgrzany i wypoczęty przed pokazem. Jeśli na wierzch klatki położymy gumowy dywanik, może od biedy posłużyć jako stolik do przygotowania przed wejściem na ring. Warto zwrócić uwagę na kółka do wózka - im większe tym lepsze, bo łatwiej się go ciągnie. Tereny, na których odbywają się wystawy bywają bardzo nierówne i małe kółka się nie sprawdzają.

Pies musi być co godzinę - półtorej wyprowadzany i pojony, a tuż przed pokazem potrzebna będzie solidna rozgrzewka dla rozprostowania kości, rozgrzania mięśni i dobrego humoru. Nie można wyciągnąć psa z klatki i pójść prosto na ring, zawsze przed pokazem musi być wybiegany i rozbawiony.


Wybór różnego rodzaju transporterów i klatek jest bardzo duży, można kupić to, co nam najbardziej odpowiada. Wszystkie mają tę wielką zaletę, że są składane i można je łatwo zmieścić w samochodzie. Do większych można dokupić specjalny wózek, na którym zmieści się cały ekwipunek wystawowy. Jeśli mamy stolik trymerski z kółkami, można na nim położyć klatkę i wtedy specjalny wózek nie będzie potrzebny, pod warunkiem, że kółka pod spodem stolika będą solidnie umocowane.

Nic nie zastąpi prawdziwego stolika trymerskiego, zwłaszcza jeśli ma się psa, który wymaga bardzo czasochłonnych zabiegów pielęgnacyjnych. Nie wyobrażam sobie szczotkowania psa i upinania kucyka, kiedy pies stoi na ziemi a właściciel nachylony w bardzo niewygodnej pozie usiłuje nie stracić równowagi. Na wystawach jest ich mnóstwo, bo kto raz z niego skorzystał nie potrafi się już bez niego obejść.


Wkrętak

Dla dużych psów, które nie mieszczą się w klatce, doskonale zdaje sprawdza się specjalny wkrętak, do którego przypinamy psa. Możemy być spokojni, że w chwili naszej nieuwagi nigdzie się nie oddali. Bardzo łatwo się go wkręca w ziemię, jest niedrogi, kosztuje około 10-15 złotych i nie zabiera dużo miejsca.

Miska lub poidełko

W ciągu całej wystawy pies musi mieć czystą, świeżą wodę do picia. Nigdy nie powinien korzystać z miski innego psa, bo nie mamy żadnej pewności, że się czymś nie zarazi. Z tej samej przyczyny obce psy nie powinny korzystać z miski naszego przyjaciela. Bardzo wygodne są specjalne butelki podróżne, połączone z podłużną miseczką. W dzień wystawy nie dajemy psu nic do jedzenia, karmimy go dopiero po jej zakończeniu. Pełny brzuch zawsze psuje sylwetkę a dla dużych ras bieganie z pełnym żołądkiem jest szczególnie niebezpieczne ze względu na ryzyko skrętu żołądka.



 
Bardzo przestrzegam przed podawaniem karmy, a zwłaszcza z puszek dopiero co kupionych na wystawie lub otrzymanych w prezencie od sponsorów. Są to najczęściej bardzo dobre produkty, mogą być nawet lepsze niż te, które pies je na co dzień, ale zawsze istnieje ryzyko, że na zmianę karmy może zareagować biegunką. A to na wystawie jest duży problem.



Skomentuj artykuł - napisz, jeśli chcesz poszerzyć zawarte w nim informacje lub podzielić się swoim doświadczeniem. Masz ciekawy tekst lub zdjęcia swojego autorstwa skontaktuj się z nami. Wszystkich chętnych do współpracy serdecznie zapraszamy!

E-mail: *
Treść: *

Prawa autorskie

Wszystkie ma- teriały publiko- wane w tym serwisie są chronione pra- wami autor- skimi. Kopiowanie całości lub części jest zabronione.
Projekt i wykonanie: Blueprint
Wszelkie prawa zastrzeżone dla piesporadnik.pl 2024
PiesPoradnik.pl ul. Grunwaldzka 487 B 80-309 Gdańsk

Zakaz kopiowania - wszystkie teksty, zdjęcia i materiały graficzne publikowane w tym portalu są chronione prawem autorskim i nie mogą być kopiowane.