Pies w różnych miejscach i czasie

Jak dbać o psa w zimie? 


Psy uwielbiają śnieg, z radością się w nim tarzają i skaczą, żeby złapać spadające płatki. To prawdopodobnie widok bawiących się psów spowodował powstanie dość często wygłaszanej opinii, że psy nie marzną i zima to dla nich wyłącznie radość. Rzeczywiście tak jest, dopóki są w ruchu zimna nie czują, ale w większości przypadków marzną podobnie jak ludzie, a niektóre nawet z powodu skrajnego wyziębienia umierają. Jeśli więc zaczynamy marznąć i coraz częściej spoglądamy na termometr za oknem, trzeba pomyśleć również o psie.


Wrażliwość psa na zimno zależy od wielu czynników:

  • Rasa 
Natura wyposażyła niektóre rasy we wspaniałą, gęstą sierść, która doskonale chroni je przed zimnem. Należą do nich chow chowy, husky, nowofundlandy, leonbergery, malamuty, samoyedy, bernardyny i wiele innych. Mają ją również psy nierasowe o podobnym typie owłosienia. Natomiast zupełnie nieodporne na mróz są psy gładkowłose, w większości pozbawione podszerstka, których krótka, delikatna sierść nie jest w stanie ochronić ich przed chłodem. Przykładem mogą być charty, pinczery, boksery.


Zawsze to lepiej jak marzną tylko dwie łapki a nie cztery !
Ch.PL Mł.Ch.PL MICHELANGELO BUONAROTTI of Devils Doves. Wł. Katarzyna Mijakowska

  • Wiek 
Szczenięta są mało odporne, dlatego też najpierw trzeba je zahartować, zanim zdecydujemy się na spacer podczas mroźnej pogody. Również psy w starszym wieku są bardziej wrażliwe na mróz niż psy dorosłe w sile wieku tych samych ras. Szczególnie osłabioną odporność mają psy chore lub w okresie rekonwalescencji. W ich przypadku zimowe spacery trzeba niejednokrotnie ograniczyć do minimum, nie zapominając oczywiście o ciepłym ubraniu.
  • Tryb życia
Psy mieszkające w domu z ogrodem, które wielokrotnie w ciągu dnia wychodzą na zewnątrz i spędzają tam sporo czasu, są z reguły bardziej odporne i lepiej znoszą chłód i zmiany temperatury niż te, które cały czas spędzają w mieszkaniu. Szczególnie wrażliwe są psy, które żyją w bloku, w ogrzewanych przez większą część roku mieszkaniach. Nagła zmiana temperatury po wyjściu na zewnątrz powoduje, że bardzo marzną i koniecznie potrzebują w zimie ciepłego ubrania. Zwłaszcza, jeśli zamiast intensywnego biegania, muszą dreptać przy nodze właściciela a potem przez godzinę trząść się z zimna czekając na niego przed sklepem.

  • Tkanka tłuszczowa
Psy z niedowagą są dużo bardziej wrażliwe na zimno, niż psy w normalnej kondycji, charakterystycznej dla danej rasy. Nie mają niezbędnych własnych rezerw energetycznych i nie potrafią skutecznie bronić się przed wychłodzeniem w czasie długotrwałej ekspozycji na mróz. Zwolenników przekarmiania naszych czworonożnych przyjaciół muszę rozczarować: nadwaga nie chroni przed zimnem, wręcz przeciwnie, psy otyłe są często większymi zmarzlakami.
  • Rodzaj owłosienia
Sierść psa składa się zazwyczaj z dwóch warstw: włosa okrywowego oraz podszerstka, który ma szczególne znaczenie jeśli chodzi o utrzymanie ciepła. To on decyduje o grubości szaty i jej walorach izolacyjnych. Ale nie tylko, duże znaczenie ma także struktura sierści, np. wszystkie rasy nordyckie mają bardzo grubą warstwę gęstego podszerstka, dzięki czemu doskonale znoszą niskie temperatury. Fakt, że ich włos nie przylega do ciała, tylko jest nastroszony powoduje, że sierść jest grubsza, bardziej sprężysta i lepiej chroni przed utratą ciepła. Jeśli będzie regularnie szczotkowana, jeszcze lepiej spełni swoje zadanie, bo będzie bardziej puszysta. Nie chroni przed zimnem krótki przylegający włos, przeważnie pozbawiony podszerstka. Jest oczywiście wiele pośrednich rodzajów owłosienia, właściciel sam musi ocenić czy brak naturalnej ochrony termicznej trzeba rekompensować bardziej aktywnym spędzaniem czasu i odpowiednim ubraniem. Nigdy przed zimą nie powinno się skracać sierści, wyjątek stanowią niektóre psy wystawowe, takie jak np. pudle, które wymagają zgodnego ze wzorcem strzyżenia.
  • Różne rodzaje zimna
W prognozach pogody słyszy się czasem informację, że należy spodziewać się chłodów, a temperatura odczuwalna będzie niższa niż ta, którą wskazuje termometr. Powodem może być nie tylko silny wiatr, który zawsze zwiększa poczucie zimna, ale również wilgoć. Suchy mróz jest mniej dokuczliwy niż mokry, wilgoć dosłownie przykleja się do każdej nieosłoniętej części naszego i psiego ciała i tworzy na nim warstwę marznącego lodu. Psy uwielbiają spacery, ale podczas takiej pogody będą szczęśliwe, jeśli najkrótszą drogą wrócimy do domu.


Zamarzający mokry śnieg na sierści



Jak chronić psa przed zimnem?


Jest sporo czynników, które decydują o tym, czy pies dobrze się czuje w zimowej scenerii i spędzanie czasu na dworze jest dla niego przyjemnością, czy też każdy spacer jest złem koniecznym i najszczęśliwszy jest wtedy, kiedy wraca do domu. Najważniejsze są predyspozycje psychiczne i fizyczne. Większość psów rwie się do wyjścia bez względu na pogodę, pozostałe trzeba do tego zachęcać i dbać o to, by podczas mrozu nie trzęsły się z zimna i czuły się komfortowo. 

Psy są zazwyczaj bardziej odporne na zimno niż ludzie. Dotyczy to głównie tych zwierząt, które bardzo dużo czasu spędzają na dworze i zachowują naturalny cykl wymiany sierści: podczas jesiennego linienia zrzucają letnią sierść, na miejsce której pojawia się solidna, dobrze podszyta podszerstkiem zimowa okrywa włosowa, skutecznie chroniąca przed chłodem. W przypadku psów żyjących w mieszkaniach, w których cały rok panuje podobna temperatura, ten cykl jest zaburzony. Nie ma wyraźnego, dającego się zauważyć okresu linienia a następnie odbudowy szaty, pies zrzuca włos na okrągło, przez cały rok i cały czas ma praktycznie taką samą sierść. To powoduje, że nie jest w sposób naturalny do zimy przygotowany i to właściciel musi zadbać, by jego przyjaciel nie trząsł się z zimna i mógł się w pełni cieszyć tą porą roku. W osiągnięciu tego celu pomoże przestrzeganie kilku wymienionych poniżej zasad.

Pamiętajmy o aktywności fizycznej

W czasie mrozów najważniejsza jest aktywność fizyczna, pies, który stoi w bezruchu marznie. Przykro patrzeć na trzęsące się z zimna czworonogi, podczas gdy jego właściciel ucina sobie pogawędkę z sąsiadem. Żeby sprostać ujemnym temperaturom pies musi się ruszać, bo tylko tak może poprawić krążenie i podnieść temperaturę swojego ciała. Dopóki biega i szaleje na śniegu z dziećmi lub innymi psami, z pewnością nie jest mu zimno, nawet jeśli ma skromne owłosienie.


KANANI GATTACA Volarius i KIMORA LEE Gattaca Wł. hod Gattaca

Psy uwielbiają bieganie i zabawy na śniegu i nie należy ich tej przyjemności pozbawiać. Pies przyzwyczajony do aktywności fizycznej zawsze ma ochotę na spacer i nawet nie zauważa, że zrobiło się zimno. Intensywne, 15-to minutowe szaleństwo na śniegu daje psu więcej niż godzinny spacer noga za nogą. Jest to zwykła zabawa a nie sport, mogą w niej uczestniczyć wszystkie psy, które czują się na siłach, bo jeśli się zmęczą, mogą w każdej chwili odpocząć.

Uprawianie zimowych sportów, np. skijoringu lub bieganie w zaprzęgu, jest już dla psa sporym wyzwaniem i wymaga dobrej kondycji fizycznej. Pamiętajmy, że ten sam wysiłek podejmowany w zimie wymaga zaangażowania znacznie większej energii niż w lecie. Dlatego też jeśli pies nie jest wytrenowany, a właściciel planuje intensywne uprawianie zimowych sportów, musi je poprzedzić kilkumiesięcznym treningiem kondycyjnym. Nie ma natomiast takiej potrzeby, jeśli w lecie pies biegał przy rowerze a w zimie naturalną koleją rzeczy towarzyszy jadącemu na nartach właścicielowi. Intensywne uprawianie zimowych sportów wymaga natomiast zmiany diety.


Piękne i wysportowane psy z hodowli Fire in Paws podczas skijoringu


• Dostarczmy mu dodatkowej energii

Walka z zimnem powoduje straty energii, zapotrzebowanie na nią wzrasta, w miarę jak spada temperatura otoczenia. U bardzo wielu psów w zimie zwiększa się apetyt i nawet niejadki często domagają się większej ilości jedzenia.

Pies, który w zimie większość czasu spędza w mieszkaniu, a na dwór wychodzi tylko na normalny spacer, nie potrzebuje wzbogacenia diety, zakładając, że jest prawidłowo żywiony. Zabawy na śniegu towarzyszące tym spacerom wymagają wprawdzie większej energii, ale ten wysiłek nie jest na tyle znaczący, by wymagał zrekompensowania go bogatszą dietą.

Walka z zimnem powoduje stratę energii, dlatego też psu, który mieszka w domu z ogrodem i w zimie bardzo dużo przebywa na dworze, dzienną porcję podawanej zwyczajowo karmy trzeba w tym czasie zwiększyć o około 15 - 20%. Można również zamiast zwiększać ilość, zastąpić ją karmą wysokoenergetyczną typu Energy & Sport, identyczną, jaką stosuje się do karmienia psów o zwiększonej aktywności. Jest to niezbędne, ponieważ podczas mrozów organizm psa pracuje intensywniej i zużywa więcej energii, bo musi walczyć z zimnem i utrzymać właściwą temperaturę ciała.

Każdy wysiłek fizyczny podejmowany przez psa w zimie wymaga zaangażowania większej energii niż w lecie, Uprawianie psich sportów w bardzo znaczący sposób zwiększa potrzeby energetyczne, dlatego też pies musi otrzymywać opracowaną specjalnie dla psów pracujących wysokoenergetyczną dietę typu Energy & Sport w ilości zwiększonej w porównaniu z tym, co dostawał w lecie, o około 30 %. Im zimniej, tym to zapotrzebowanie jest większe. Trzeba jednak zachować umiar, by z nadejściem lata nie trzeba było walczyć z wyhodowaną podczas zimowych miesięcy nadwagą.


My się zimy nie boimy!
Ch.PL Mł.Ch.PL MICHELANGELO BUONAROTTI of Devils Doves
Ch.PL Ml.Ch.PL BOTTICELLI Tileco Wł Katarzyna Mijakowska

• Dbajmy o psią sierść

Z punktu widzenia psiej sierści zima jest trudnym okresem, praktycznie każdego dnia jest narażona na niszczycielskie działanie soli oraz marznącego śniegu. Dlatego też mimo, że w zimie psy zazwyczaj kąpie się rzadziej, te które spacerują po wielkomiejskich ulicach, trzeba najlepiej po każdym spacerze, a już co najmniej raz na 1-2 dni, wstawić do wanny lub prysznica i dokładnie letnią wodą spłukać im brzuch i nogi. Jest to bardzo ważne, bo przemysłowa sól nie tylko wysusza sierść, ale w miejscach nieowłosionych dodatkowo podrażnia skórę. Czasem lepiej założyć psu ortalionowy, nieprzemakalny kombinezon, który doskonale chroni przed zimnem i zasolonym śniegiem, bo łatwiej go wypłukać, niż sierść dużego psa.

Psy, które mają szczęście biegać po niezasolonym śniegu płukania nie potrzebują, zabawa w śniegowym puchu doskonale zastępuje kąpiel. Są psy, których owłosienie, ze względu na kłopotliwą pielęgnację, jest często dość mocno skracane. Jest to bardzo wygodne, jednak przed zimą trzeba zadbać o to, by sierść miała przynajmniej 5 cm długości, a nie była ostrzyżona aż do skóry.

W przypadku psów wystawowych, zwłaszcza długowłosych, konieczne jest użycie po kąpieli dobrego, zawierającego wysokiej jakości olejki roślinne balsamu, który tworzy na sierści warstewkę ochronną i zabezpiecza ją przed przesuszeniem. To jednak nie wystarczy, jeśli pies chodzi po zasolonej ulicy. Jedynym wyjściem jest nieprzemakalny kombinezon z długimi nogawkami, spiętymi przy stópce. Wówczas po powrocie do domu pies jest suchy, wystarczy tylko wypłukanie łapek.

• Nie zapominajmy o łapach

Podczas gdy z ochroną sierści można sobie w miarę łatwo poradzić, psie łapy są narażone na otarcia i skaleczenia oraz szczególnie bolesne podrażnienia skóry w przestrzeniach międzypalcowych i pomiędzy opuszkami. Do ich powstania przyczynia się ostry zmarznięty śnieg oraz wszechobecna przemysłowa sól używana do posypywania ulic i chodników.

Podstawą jest staranne przygotowanie psich łap do zimy. Marznący śnieg wkleja się w sierść między opuszkami, zamarza i tworzy uwierającą lodową kulę, którą pies próbuje wygryzać, powodując przy tym nierzadko trudno gojące się rany. Dlatego niezbędne jest staranne usunięcie włosa z przestrzeni między palcami i opuszkami łap oraz posmarowanie tych miejsc specjalnym kremem ochronnym, co skutecznie zapobiega wklejaniu się śniegu.

Istnieją bardzo dobre preparaty pozwalające chronić psie łapy. Istnieje specjalny żel do wzmocnienia „podeszwy”, dzięki czemu łapy są mniej wrażliwe na zimno i skaleczenie oraz krem ochronny, który aplikuje się między opuszkami przed wyjściem na spacer, dla ochrony tych miejsc przed podrażnieniami i agresywnym działaniem soli. O tym jak je stosować piszemy tutaj.

Po powrocie do domu najlepiej wypłukać łapy w letniej wodzie i osuszyć miękką ściereczką. Jeśli są podrażnienia między opuszkami, trzeba je koniecznie posmarować maścią leczniczą. Nie wolno dopuścić do tego, żeby pies te miejsca wygryzał lub wylizywał, bo to pogorszy sytuację. Niestety opuszki trudno się goją.

• Nie pozwalajmy psu jeść śniegu

Podczas zabawy często się zdarza, że psy jedzą śnieg, jednak z wielu powodów nie powinno im się na to pozwalać. Pominąwszy fakt, że jest brudny i zawiera wiele różnych zanieczyszczeń chemicznych, jego połknięcie może powodować dolegliwości gastryczne, takie jak bóle żołądka, wymioty lub biegunki a w skrajnych przypadkach nawet ciężkie zatrucia. Każdego roku dochodzi również do licznych zatruć Antigelem, bo jest słodki i bardzo psom smakuje. Dlatego też wszystkie preparaty do odmrażania powinny być schowane w miejscu dla psa niedostępnym. Nie powinno się również wystawiać psu misek z piciem i jedzeniem na ganek lub do ogrodu, bo spożywanie zamarzniętego jedzenia jest szkodliwe dla zdrowia.

• Chrońmy go przed odblaskiem promieni słonecznych


Miejski śnieg nigdy nie odbija światła na tyle mocno, by pies mógł odczuwać jakikolwiek dyskomfort z tego powodu. Jeśli jednak mamy zamiar spędzić wakacje w górach, warto pamiętać o silnych, oślepiających promieniach słońca odbijających się od śnieżnobiałego śniegu. Chodzi tu przede wszystkim o oczy, ale również bardzo wrażliwe, słabo owłosione małżowiny uszne, powieki oraz grzbiet nosa i truflę nosową u psów o białej sierści. Przy dużym nasłonecznieniu może dojść nawet do problemów okulistycznych, zwłaszcza u psów cierpiących na różne choroby oczu. W tym przypadku przed wyjazdem wskazana jest wizyta u lekarza weterynarii, który zdecyduje, czy trzeba przedsięwziąć jakieś środki ochronne. Są już specjalne gogle dla psów, które nasze czworonogi bez problemu akceptują. Co się tyczy niebezpieczeństwa poparzenia skóry, jeśli jest zdrowa, wystarczy ją zabezpieczyć odpowiednią maścią lub preparatem zawierającym silny filtr UV. Choroby skóry, takie jak np. hot spot, nowotwór skóry lub fotodermatoza, wykluczają nadmierną ekspozycję słoneczną, bo może dość do ich zaostrzenia. Szczególnie wrażliwe na działanie słońca są psy o białym umaszczeniu i z brakiem pigmentu.

• Sprawmy mu ciepłe ubranie

Od rodzaju owłosienia zależy to, czy pies sam poradzi sobie z zimnem, czy też trzeba będzie pomyśleć o sprawieniu mu odpowiedniego ubrania. Wiele z nich zostało tak szczodrze przez naturę wyposażonych, że właściciel nie musi się o nie martwić. Trzeba jednak pamiętać o tym, by zadbać o sierść przed zimą i regularnie ja szczotkować, bo im bardziej zadbana, tym bardziej puszysta i lepiej grzeje. Pozostałe, jeśli o nie zadbamy, same sobie z zimnem nie poradzą.

Pies, który mieszka w domu z ogrodem i dużo czasu spędza na dworze jest bardziej odporny na niskie temperatury od tego, który cały rok przebywa w ciepłym mieszkaniu. Stopień tej odporności zależy od wielu czynników wymienionych na początku tego artykułu. Są psy, które nie boją się mrozu, ale są i takie, które nawet na niewielkim mrozie marzną i trzęsą się z zimna. Dla nich spacer nie jest przyjemnością, nic więc dziwnego, że ciągną właściciela do domu.


Nawet przeciwnik ubrań dla psów nie powie, że wyglądają w nich niepoważnie
- my uważamy, że budzą respekt

W ich przypadku psim obowiązkiem każdego ludzkiego właściciela jest zabezpieczenie psa przed zimnem przy pomocy odpowiedniego ubrania. Aż trudno zrozumieć, że jeszcze ciągle wiele osób postrzega ubieranie psa w kategoriach fanaberii, podczas gdy jest to przejaw wrażliwości i odpowiedzialności za stworzenie, które się wzięło do swojego domu. Nie chodzi o strojenie psa, choć jeśli ktoś ma na to ochotę nie widzę w tym nic złego, ale o dbałość o jego zdrowie i ochronę przed zimnem. Właściciele małych psów nie mają zazwyczaj oporów przed ich ubieraniem, natomiast nie wiedzieć dlaczego często uważa się, że duże psy nie marzną. Zapewniam, że bardzo marzną, zwłaszcza te, które jak np. bokser lub doberman mają krótką delikatną sierść, która nie chroni ich przed zimnem. Zadbajmy o naszego czworonożnego przyjaciela i kupmy mu ciepłe okrycie, które pozwoli mu w pełni cieszyć się zimą. Więcej na ten temat piszemy tutaj.

Na koniec odpowiedź na często pojawiające się pytanie:


Co robić ze śnieżnymi kulami ?


CH.PL KISS MOONLIGHT Laurettisza "Muna" wł. Szymon Skrzypek

Podczas opadów śniegu, część psów o dłuższym włosie wraca ze spaceru w takim stanie, jak sunia na zdjęciu. Psy z lubością wchodzą w największe nawet sterty śniegu, po czym najchętniej wracałyby do domu na rękach właściciela.

- Co możemy zrobić jeśli pies wraca ze spaceru cały oblepiony śniegowymi kulkami ? Nie można ich zostawić, bo pies je toleruje tylko do czasu, kiedy jest na dworze. W mieszkaniu natychmiast zacznie je wygryzać i zrobi prawdziwe spustoszenie w swojej sierści. Trzeba je więc delikatnie usunąć, ale nigdy nie wolno robić tego grzebieniem lub szczotką, żeby nie wyrywać włosa. Najlepiej spłukać sierść letnią wodą, potem dokładnie odcisnąć ręcznikiem i dosuszyć suszarką. Jest to metoda najlepsza, ale czasochłonna. Rezygnacja z płukania powoduje, że sól niestety zostaje na sierści.

Aby nie powtarzać tego rytuału kilka razy dziennie, po każdym spacerze, najlepiej przed wyjściem zakładać psu ortalionowy kombinezon z długimi nogawkami, który skutecznie zapobiega przyczepianiu się śniegu do sierści. Po powrocie pies jest idealnie suchy, wystarczy tylko wypłukać łapki i dokładnie je wytrzeć ściereczką. Nawet nie trzeba ich suszyć. Od zawsze to praktykuję i bardzo to sobie chwalę, moje pieski również!



Skomentuj artykuł - napisz, jeśli chcesz poszerzyć zawarte w nim informacje lub podzielić się swoim doświadczeniem. Masz ciekawy tekst lub zdjęcia swojego autorstwa skontaktuj się z nami. Wszystkich chętnych do współpracy serdecznie zapraszamy!

E-mail: *
Treść: *

Prawa autorskie

Wszystkie ma- teriały publiko- wane w tym serwisie są chronione pra- wami autor- skimi. Kopiowanie całości lub części jest zabronione.
Projekt i wykonanie: Blueprint
Wszelkie prawa zastrzeżone dla piesporadnik.pl 2024
PiesPoradnik.pl ul. Grunwaldzka 487 B 80-309 Gdańsk

Zakaz kopiowania - wszystkie teksty, zdjęcia i materiały graficzne publikowane w tym portalu są chronione prawem autorskim i nie mogą być kopiowane.