Dzisiaj jest 08.12.2024
- Rasa - pochodzenie, rodowód
- OPIS RAS PSÓW od A do Z
- Kupno psa
- Adoptujemy psa ze schroniska
- Ekwipunek dla psa
- Wychowanie psa
- Problemy wychowawcze
- Szkolenie psa
- Pies w służbie człowieka
- Pies i prawo - obowiązki właściciela
- Charakter - tajniki psiej psychiki
- Agresja
- Jak zrozumieć psa ?
- Relacje psa z ludźmi i zwierzętami
- Żywienie według potrzeb
- Jak dobrze karmić ?
- Co warto wiedzieć o żywieniu
- Dodatki do psiej miski
- Ciekawostki na temat żywienia
- Jak dbać o oczy, uszy, zęby i ...
- Jak pielęgnować sierść
- PIELĘGNACJA SIERŚCI wg ras A-Z
- Problemy z psią sierścią
- Akcesoria do pielęgnacji sierści
- Dobór kosmetyków do rodzaju sierści
- Pies u fryzjera
- Wystawy psów rasowych
- Przygotowanie psa do wystaw
- Strategia wystawowa
- Wystawy - jak poprawić urodę ?
- Jedziemy po sukces
- Wsadzamy kij w mrowisko
- Spacer i rekreacja z psem
- Psie sporty
- Pies w podróży
- Wakacje z psem
- Wyjeżdżamy - a co z psem ?
- Pies w różnych miejscach i czasie
- Hodowla - rozród
- Sterylizacja - kastracja
- Profilaktyka zdrowotna
- Walka z pasożytami
- Pasożyty zewnętrzne
- Pasożyty wewnętrzne
- Jak pies zaraża się pasożytami ?
- Leczenie i profilaktyka
- Glista psia - Toxocara canis
- Tęgoryjec - Ancylostoma caninum
- Włosogłówka - Trichuris vulpis
- Robaczyca serca - Dirofilariosa
- Tasiemiec psi - Dipylidium caninum
- Tasiemiec bąblowcowy - Echinococcus granulosus
- Kokcydioza - Coccidiosis canum
- Lamblioza - Giardia intestinalis
- Choroby psów
- Pomoc w nagłych wypadkach
- Opieka nad chorym psem
- Problemy starszego wieku
- Słownik pojęć kynologicznych
- Książki, które warto przeczytać
- Ciekawostki na temat psów
- Opinie na temat karm MILLS FARM
Agresja » Jak sobie radzić z psią agresją ?
Jak rozdzielić gryzące się psy ?
Agresywnego psa zawsze prowadzimy na smyczy i w dobrze dopasowanym kagańcu. Istnieje niestety wiele osób, które o tym zapominają, wskutek czego dość często dochodzi do pogryzień. Biorąc pod uwagę wielkość tych psów i ich łatwość wchodzenia w konflikty skutki bywają tragiczne.
Pierwszym odruchem właścicieli gryzących się psów jest podjęcie próby ich rozdzielenia. Zamiast pytać jak to zrobić, najpierw trzeba zdecydować, czy powinno się to robić. Jest to szczególnie uzasadnione pytanie, jeśli gryzą się dwa duże, potężne psy. Odpowiedź jest jedna: stanowczo nie, psy często rozchodzą się po chwili mocowania bez najmniejszego zadraśnięcia, właściciele mogliby nieźle oberwać, bo w czasie walki psy gryzą gdzie popadnie. Często takie bójki wyglądają bardzo groźnie, jest ostrzegawcze warczenie, psy się kotłują, po czym po chwili emocje opadają i agresorzy pomrukując powoli się rozchodzą. Tak wygląda typowe ustalanie hierarchii. często dochodzi do takich potyczek wśród psów, które się znają, ale nie darzą się sympatią, konflikt zakończy się dopiero wtedy, kiedy po paru takich zwarciach, jeden z nich uzna wyższość drugiego.
Jeśli walka jest na śmierć i życie, nikt nie jest w stanie psów rozdzielić, pozostaje tylko czekać na jej zakończenie i natychmiast zawieźć psy do lecznicy. W takim przypadku rzadko kończy się na otarciach, lepiej upewnić się, czy pies nie odniósł dodatkowych, poza tymi które widać, obrażeń. Naiwnością byłoby wierzyć, że ból będzie nauczką i na przyszłość agresorzy będą bardziej opanowani.
Zdarza się że dochodzi do konfliktu między psami średniej wielkości, które nie mają tego zacietrzewienia, które każe im walczyć do końca. Mimo wszystko najgorsze, co można zrobić, to próbować rozdzielić psy chwytając je za obroże, ponieważ istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że sami możemy zostać pogryzieni, nawet przez własnego psa.
Jeśli już zdecydujemy się interweniować, znacznie lepiej zastosować jedyną skuteczną a zarazem w miarę bezpieczną metodę: właściciele ustawiają się każdy za swoim psem i w tym samym momencie, dosłownie na komendę, chwytają je mocno za tylne nogi i unoszą do góry. Psy z reguły tracą orientację i równowagę odwracają głowę i przestają gryźć. W tym momencie wystarczy, stale bardzo mocno trzymając psy za nogi, zrobić krok do tyłu, by straciły ze sobą kontakt. Wtedy można już przytrzymać je za obrożę, pod warunkiem, że jest dobrze zapięta i nie zsunie się przez głowę. Wykorzystujemy moment dezorientacji psów i odprowadzamy je jak najdalej od siebie. Tak postępujemy, jeśli walczyły ze sobą dwa równej wielkości psy.
Jeśli duży pies rzucił się na małego, to oczywiście do akcji wkracza tylko właściciel dużego psa. Chwyta go za tylne nogi, unosi je w górę a właściciel małego psa wykorzystuje moment, w którym agresor odwróci głowę i siłą rzeczy otworzył pysk i zabiera małego ze strefy zagrożenia. Kiedy psy są już rozdzielone, oceniamy rany i jeśli jest cokolwiek, co budzi niepokój, wieziemy je natychmiast do lecznicy, żeby jak najszybciej otrzymały fachową pomoc. Wszystkie rany powinny zostać zdezynfekowane i oczyszczone, być może nawet zszyte. Wbrew powiedzeniu, że „goi się jak na psie”, jeśli nie zostaną odpowiednio zaopatrzone mogą goić się bardzo długo, tym dłużej im bardziej intensywnie pies sam będzie się nimi zajmował.
Właściciel psa, który zaatakował i był bez kagańca, ponosi pełną odpowiedzialność za to co się stało. Powinien przedstawić zaświadczenie, że pies był szczepiony przeciw wściekliźnie i pokryć wszystkie koszty leczenia ofiary. Warto go zidentyfikować i zapewnić sobie świadków zdarzenia.
Ten malutki pudelek nie miał szczęścia, bo zaatakowały go dwa molosy. Ich właściciel powiedział zrozpaczonej właścicielce pudelka, że psy są po to, żeby gryzły. A człowiek chyba po to, żeby myślał.
Skomentuj artykuł - napisz, jeśli chcesz poszerzyć zawarte w nim informacje lub podzielić się swoim doświadczeniem. Masz ciekawy tekst lub zdjęcia swojego autorstwa skontaktuj się z nami. Wszystkich chętnych do współpracy serdecznie zapraszamy!