Bloodhound

Wybierz inną rasę


Zgodnie ze wzorcem

Bloodhound ma gładką, gęstą i nieprzemakalną sierść. Na głowie oraz uszach jest miękka i delikatna w dotyku. Na tułowiu przylegająca, trochę dłuższa niż na głowie, dość twarda, dobrze chroniąca psa przed deszczem i niepogodą. Spodnia część ogona pokryta jest włosem nieco dłuższym i sztywniejszym.
 

Umaszczenie: brązowe, czarne podpalane, wątrobiane, brunatne lub czerwonawe. Dopuszczalne są niewielkie białe znaczenia na przedpiersiu, stopach i czubku ogona.

Pielęgnacja sierści

Panuje powszechne przekonanie, że są to psy, które nie wymagają pielęgnacji. Ich właściciele rzeczywiście nie znają problemu plątania i filcowania się sierści, za to ich utrapieniem jest wypadający niemal cały rok krótki, ościsty włos, który wbija się w dywany i tapicerkę i jest bardzo trudny do usunięcia. Regularna pielęgnacja może ten problem, jeśli nie zlikwidować, to przynajmniej w znacznym stopniu ograniczyć.

Sierść wypada, kiedy jest zniszczona i przesuszona. Trzeba ją zatem bardzo regularnie odżywiać: przynajmniej dwa razy w tygodniu spryskiwać odżywką zawierającą wysokiej jakości olejki, a po kąpieli zawsze nakładać balsam regenerujący. Przy takiej pielęgnacji włos się wyraźnie wzmocni, stanie się grubszy, bardziej elastyczny i będzie miał mniejszą tendencję do wypadania.

Sierść bloodhounda nie jest kłopotliwa w utrzymaniu, bardzo wrażliwe są jednak jego oczy i uszy, które wymagają regularnej i starannej pielęgnacji, żeby nie dopuścić do powstania stanów zapalnych. Bloodhound pracuje z wielką pasją i zaangażowaniem, dlatego też, jeśli mamy psa pracującego, musimy po każdym powrocie z lasu bardzo dokładnie sprawdzać jego uszy, czy nie powbijały mu się różnego rodzaju patyki i kłoski i czy węsząc przy ziemi nie pokaleczył sobie fafli i uszu.

Szczotkowanie

Codzienna pielęgnacja bloodhounda nie jest skomplikowana i nie zabiera dużo czasu. Podstawowym zabiegiem pielęgnacyjnym jest szczotkowanie. Do tego celu najlepsza jest dobra włosiana szczotka o gęstej, równej szczecinie, najlepiej ustawionej prostopadle do drewnianej rączki, bo taka szczotka całą powierzchnia przylega do ciała i najlepiej wyczesuje martwą sierść. Bardzo dobrze sprawdza się również szczotka gumowa, ale tylko o miękkich, elastycznych końcówkach, dostosowana wielkością do rozmiarów psa. Trzeba pamiętać, że bloodhounda szczotkuje się zawsze z włosem, ponieważ czesząc pod włos niszczy się sierść. Tak jak w przypadku innych psów gładkowłosych, sierść przed szczotkowaniem zawsze trzeba spryskać odżywką, najlepiej zawierającą naturalne olejki, ponieważ ten typ owłosienia jest szczególnie podatny na przesuszenie, wskutek czego włos traci elastyczność, staje się matowy i łamliwy. Na zakończenie można przetrzeć sierść miękką szmatką lub irchą.

Kąpiel

Bloodhounda kąpie się zazwyczaj wtedy, kiedy jest brudny, nie rzadziej jednak niż 3-4 razy w roku. Do kąpieli używamy szamponów pielęgnacyjnych, dostosowanych do aktualnych potrzeb sierści. W przypadku przesuszenia lub problemów skórnych będzie to szampon regenerujący, w przypadku problemów z kolorem - odpowiedni szampon intensyfikujący barwę. Bardzo wskazane jest użycie po kąpieli balsamu-odżywki, choć tego rodzaju kosmetyk kojarzony jest raczej z psami długowłosymi. W tym przypadku chodzi o odżywienie i uelastycznienie włosa, bo im będzie silniejszy tym mniej będzie się łamał i wypadał.

Choć często się sądzi, że kąpiel psa gładkowłosego nie jest konieczna, to pamiętać należy, że na sierści psa osiada nie tylko zwykły kurz, ale także mnóstwo różnego rodzaju środków chemicznych, które ją niszczą i wysuszają. Dlatego też psa trzeba kąpać, bo szampon je zmywa a balsam tworzy warstewkę ochronną przed ich agresywnym działaniem. Długotrwałe działanie środków chemicznych może spowodować problemy skórne: świąd, wypryski i stany zapalne.

Przed kąpielą dokładnie moczymy sierść trzymając końcówkę prysznica blisko ciała psa, zwłaszcza, kiedy trzeba wypłukać sierść po myciu szamponem. Strumień wody kierowany z większej odległości powoduje, że dłużej się pieni i trudniej go spłukać. Psa myjemy zawsze dwukrotnie odpowiednio rozcieńczonym szamponem a potem bardzo dokładnie płuczemy, również pod brzuchem, gdzie spływa powstała w czasie kąpieli piana. Bardzo uważamy, żeby woda nie dostała się do uszu. Szampon konieczne trzeba rozcieńczyć, bo skondensowany wcale nie myje lepiej, za to jego nadmiar bardzo trudno wypłukać. Pamiętajmy, że rozcieńczamy go tylko tyle ile tego dnia zużyjemy, szamponu zmieszanego z wodą nie można przechowywać, bo z czasem traci właściwości myjące.

Dwukrotnie umytą i dokładnie wypłukaną sierść odciskamy ręcznikiem i nakładamy na 2-5 minut odżywkę regenerującą. Ponownie płuczemy. Po wytarciu ręcznikiem (z włosem, a nie pod włos) pies jest praktycznie suchy, ale mimo to w zimie lepiej zawinąć go w ciepły koc lub dosuszyć sierść niezbyt gorącą suszarką, ponieważ bloodhoundy mają wrażliwe nerki i łatwo się po kąpieli przeziębiają. Po każdej kąpieli a także po powrocie ze spaceru w deszczowy dzień trzeba psu wytrzeć wnętrze ucha miękką, dobrze wchłaniającą wilgoć szmatką. Wskazane jest także osuszenie głębokich bruzd skórnych, bo wilgoć, jaka się tam znajduje, stanowi doskonałą pożywkę dla rozwoju infekcji grzybiczych.

Czystość bez kąpieli

Jeśli z jakichś względów kąpiel jest niewskazana lub niemożliwa, możemy odświeżyć sierść bez użycia wody, wycierając ją frottową szmatką zwilżoną specjalnym lotionem, który ją odświeży ją i przywróci jej miły zapach. Można także naciągnąć warstwę waty na włosianą szczotkę, zwilżyć lotionem i wyszczotkować psa, zmieniając w miarę potrzeby zabrudzoną watę na czystą.


Higiena

Oprócz sierści, regularnej pielęgnacji wymagają także oczy, uszy, zęby, pazury, łapy i gruczoły okołoodbytowe. Bardzo dokładne wskazówki jak je pielęgnować znajdują się  tutaj.


Szczególnej dbałości wymagają piękne, długie uszy bloodhounda, trzeba je często kontrolować i w razie potrzeby czyścić. Są słabo wentylowane, jeśli po spacerze w czasie deszczowej pogody nie zostaną odpowiednio osuszone, pozostająca w nich wilgoć stworzy sprzyjające warunki dla rozwoju chorób grzybiczych. Nieprzyjemny zapach z uszu lub widok psa trzepiacego uszami jest sygnałem, że trzeba niezwłocznie do nich zajrzeć. 



Przygotowanie sierści na wystawę polega przede wszystkim na utrzymaniu jej w dobrej kondycji, żeby była gładka, przylegająca i zdrowa. Psy gładkowłose nie mają wystarczająco dużo sierści, by przy jej pomocy można było coś ukryć lub nadsztukować. To pewnie dlatego wystawcy uznali, że pies o tego rodzaju owłosieniu może wejść na ring bez przygotowania. A nie jest to prawda.
 

Wiele psów gładkowłosych ma doskonałą budowę anatomiczną i piękną muskulaturę i właśnie to warto odpowiednio wyeksponować. Przede wszystkim przed wystawą trzeba psa wykąpać, bo zakurzona i przetłuszczona sierść jest szara, matowa i nie dodaje mu urody. Jeśli kolor nie jest dostatecznie wyrazisty, można do poprzedzającej wystawę kąpieli użyć szamponu, który go zintensyfikuje.

Dzień przed wystawą trzeba psa bardzo dokładnie wyszczotkować, bo jeśli w sierści pozostaną martwe włosy, to w słońcu będzie to widoczne. Często nie da się tego zrobić szczotką, wtedy przyda się gęsty trymer, którym trzeba delikatnie, z włosem „przedrapać” sierść. Pozwoli to usunąć zmatowiały, odstający włos a sierść będzie idealnie przylegająca, lśniąca i gładka. Bardziej zaawansowani wystawcy mogą wszystkie miejsca, w których schodzi się rosnący z różnych kierunków włos delikatnie wyrównać nożyczkami degażującymi. Zaczynamy od ucha wzdłuż szyi, wyrównujemy linię na środku klatki piersiowej, potem na kończynach przednich i tylnych a na końcu na pośladkach i ogonie. 

Nie wolno zapominać o łapach. Pazury powinny być na tyle krótkie, żeby nie dotykały podłogi. Jeśli trzeba je obciąć, najlepiej zrobić to kilka dni przed wystawą, bo gdyby się zdarzyło przyciąć któryś z nich zbyt krótko, zdąży się wygoić. Włos między opuszkami palców musi być usunięty, czasem w tym miejscu tworzy się zbity filc, który uwiera przy chodzeniu i powoduje odleżynę. Trzeba go ostrożnie wyciąć, a skórę posmarować maścią witaminową, żeby się wygoiła. Jest to bardzo ważne, bo pies może kuleć i nie będzie w stanie odpowiednio zaprezentować się w ruchu. Jeśli wystawa odbywa się w hali, na gładkiej betonowej posadzce, pies może się ślizgać i mieć trudności z utrzymaniem równowagi. Istnieje specjalny balsam, który tworzy na opuszce warstewkę przeciwpoślizgową, zwiększa przyczepność i pozwala zlikwidować ten problem.

Pamiętajmy, żeby psa nie zatuczyć! Zbędne kilogramy udaje się czasem ukryć u psów z bardzo obfitą sierścią, u psów gładkowłosych każdy nadmiar tkanki tłuszczowej jest bardzo widoczny. Nadwaga powoduje, że pies traci proporcje, elegancję i sportową sylwetkę, a przecież bloodhound to pies myśliwski, od którego wymaga się sportowej sprawności i kondycji. Łączy się to z koniecznością odpowiedniego wytrenowania, bo pies na wystawie musi mieć nienaganną sylwetkę, biegać sprężyście i bez wysiłku, z wysoko podniesioną głową, bo tylko wtedy można można liczyć na sukces.


Przed wejściem na ring

Pół godziny wcześniej idziemy z psem na mały spacer, żeby się rozruszał i załatwił potrzeby fizjologiczne.
 

Sierść będzie się wspaniale prezentowała, jeśli przed wejściem na ring spryskamy ją odżywką nabłyszczającą i przetrzemy dla nadania połysku miękką szmatką lub irchą. Przed użyciem pojemnik z odżywką trzeba dobrze wstrząsnąć, żeby ją wymieszać, bo olejki osadzają się na jej powierzchni. Ten prosty zabieg pozwoli zintensyfikować kolor sierści i tak jak u kulturystów uwydatnić muskulaturę psa. To spowoduje, że spośród psów biegających po ringu będzie się zdecydowanie wyróżniał.

Jeśli przed wejściem ring trochę z nim pobiegamy wprawimy go w doskonały nastrój i będzie się lepiej wystawiał. Teraz już tylko sprawdzamy czy nie ma śpiochów w oczach, zakładamy stonowaną z barwą sierści ringówkę, po czym energicznym krokiem wchodzimy na ring.

Powodzenia!

Uwaga:
niektóre psy o luźnych faflach, zwłaszcza w czasie upału, lubią się ślinić. Warto mieć przy sobie lekko zwilżoną frotową szmatkę, którą w razie potrzeby będziemy mogli psa wytrzeć. Przed wejściem na ring nie dawajmy mu ani jedzenia, ani wody, bo to, co zostanie w faflach będzie usiłował na ringu wytrzepać. Wystawa to konkurs piękności a zaśliniony pies, choćby najpiękniej zbudowany, z pewnością zachwytu nie wzbudzi.

Powrót

Skomentuj artykuł - napisz, jeśli chcesz poszerzyć zawarte w nim informacje lub podzielić się swoim doświadczeniem. Masz ciekawy tekst lub zdjęcia swojego autorstwa skontaktuj się z nami. Wszystkich chętnych do współpracy serdecznie zapraszamy!

E-mail: *
Treść: *

Prawa autorskie

Wszystkie ma- teriały publiko- wane w tym serwisie są chronione pra- wami autor- skimi. Kopiowanie całości lub części jest zabronione.
Projekt i wykonanie: Blueprint
Wszelkie prawa zastrzeżone dla piesporadnik.pl 2024
PiesPoradnik.pl ul. Grunwaldzka 487 B 80-309 Gdańsk

Zakaz kopiowania - wszystkie teksty, zdjęcia i materiały graficzne publikowane w tym portalu są chronione prawem autorskim i nie mogą być kopiowane.