Owczarek belgijski groenendael

Wybierz inną rasę


Zgodnie ze wzorcem


Sierść groenendaela jest długa, prosta i dość szorstka w dotyku, podszyta gęstym, dostosowanym do pory roku i warunków atmosferycznych podszerstkiem. Włos krótki na głowie, zewnętrznej stronie uszu i na dolnych częściach kończyn, z wyjątkiem tylnej strony kończyn przednich, porośniętej od łokcia do nadgarstka długim włosem, tworzącym frędzle. Na pozostałych częściach ciała włos długi i prosty, dłuższy i bardziej obfity na szyi i przedpiersiu, gdzie tworzy kryzę i żabot. Wewnętrzna strona uszu jest chroniona stojącym włosem. Od nasady ucha włos jest nastroszony i nadaje kształt głowie. Pośladki obrośnięte bardzo gęstym włosem, tworzącym portki. Na ogonie włos długi i obfity, tworzy kitę.

Umaszczenie: czarne. Dopuszczalne są jedynie małe białe znaczenia na piersi, na końcach palców przednich i tylnych łap oraz na kufie.


Pielęgnacja sierści

Sierść groenendaela wymaga bardzo regularnej pielęgnacji, bo tylko wtedy wygląda imponująco. Gęsty podszerstek ma niestety tendencję do filcowania i dlatego najważniejszym zabiegiem gwarantującym utrzymanie sierści w idealnej kondycji jest szczotkowanie. Tylko w ten sposób można na bieżąco rozdzielać podszerstek i zapobiegać jego filcowaniu a także usuwać martwą sierść, która utrudnia wentylację skóry i stwarza sprzyjające warunki do powstania stanów zapalnych. Ponieważ to podszerstek podtrzymuje włos okrywowy, trzeba bardzo o niego dbać i wyczesywać go tylko tyle, ile jest rzeczywiście niezbędne.

Szczotkowanie

Groenendaela szczotkuje się przeciętnie raz w tygodniu twardą włosianą szczotką o szczecinie na tyle długiej, żeby sięgała aż do skóry. Można ją także rozczesać szczotką drucianą o idealnie gładko zakończonych długich szpilkach (bez kapturków), która bardzo dobrze rozdziela podszerstek. Dodatkowo do usuwania podszerstka potrzebna jest szczotka metalowa, z dużą ilością zagiętych, gładko zakończonych drucików (tzw, pudlówka).

Pamiętajmy, że nigdy nie szczotkujemy sierści na sucho, bo włos się elektryzuje i niszczy. Trzeba ją zawsze spryskać odpowiednią odżywką w aerozolu, która działa antystatycznie ale nie zmiękcza włosa. Jeśli podszerstek zaczyna się filcować, bardzo przydatne do jego rozczesywania jest specjalne obrotowe zgrzebło, które go rozdziela i nie pozwala mu zbić się w filce. Gdyby już do tego doszło sfilcowany podszerstek trzeba porozcinać filcakiem a pozostałe kępki sierści dokładnie wyczesać grzebieniem. Trzeba sobie jednak zdawać sprawę z tego, że usunięcie części podszerstka spowoduje inne ułożenie włosa okrywowego i jest niewielka szansa, że pozostanie bez śladu.

Pies, który żyje zgodnie z rytmem przyrody i bardzo dużo przebywa na dworze linieje dwa razy w roku, za to bardzo gwałtownie. Traci wtedy praktycznie większość podszerstka, zrzuca sierść całymi kępami i wygląda nieciekawie, jak powygryzany przez mole. Jeśli w tym czasie pies jest szczotkowany raz albo nawet dwa razy dziennie, można mieć nadzieję, że ten niewdzięczny okres potrwa nie więcej niż trzy tygodnie. Oczywiście w tym czasie nie nadaje się do wystawiania. Całkowite odtworzenie sierści wymaga zazwyczaj kilku tygodni. Wychodzącego włosa nie da się uratować, jedyne, co można zrobić, to jak najszybciej go wyczesać. Do tego celu używamy gęstego grzebienia i metalowej szczotki tzw. pudlówki. Sierść w czasie linienia wymaga bardzo starannej pielęgnacji. Jeśli nie poświęcimy jej dostatecznie dużo czasu, linienie będzie ciągnęło się w nieskończoność. Sposób na szybkie pozbycie się martwej sierści w zakładce Problemy z sierścią - sezonowe linienie.

Jeśli pies większość czasu spędza w mieszkaniu z centralnym ogrzewaniem, ten naturalny cykl wymiany włosa zostaje zakłócony, linienie przebiega wprawdzie mniej gwałtownie, za to sierść wypada na okrągło, przez cały rok. Oznacza to, że trzeba psa często, przynajmniej raz w tygodniu szczotkować i na bieżąco usuwać martwy włos i podszerstek. Wystarczy niewielkie zaniedbanie, żeby powstały kępki zbitego włosa, które utrudniają wentylację i szybko prowadzą do problemów skórnych. Pojawia się swędzenie, pies zaczyna się drapać, usiłuje wygryzać supły, które go denerwują, nieraz aż do krwi. Żeby do tego nie doszło trzeba regularnie rozczesywać sierść specjalnym obrotowym zgrzebłem, a jeśli utworzą się supły, najpierw jak najszybciej spróbować je rozplątać i rozczesać bez strat w owłosieniu, a w ostateczności poprzecinać filcakiem. Jest tylko jedna metoda uniknięcia tych problemów - regularne szczotkowanie, to naprawdę zabiera dużo mniej czasu niż rozplątywanie splątanej sierści.


Kąpiel

Groenendaela kąpie się rzadko, przeważnie raz na trzy miesiące. Pies ma nieprzemakalną sierść, dlatego trzeba zwrócić uwagę przy myciu, żeby woda dotarła aż do skóry. Ugniatanie sierści w miejscu, na które kierujemy strumień wody ułatwia jej równomierne zmoczenie. Ta sama zasada obowiązuje również przy płukaniu sierści po umyciu szamponem, ugniatanie jej ręką powoduje, że będzie szybciej i dokładniej wypłukana. Woda lepiej przenika owłosienie, jeśli końcówkę prysznica trzymamy bardzo blisko ciała, wylewana z dużej odległości ma tendencję do odbijanie się od sierści.

Przed kąpielą sierść powinna być bardzo dokładnie rozczesana, a wszystkie supły rozplątane lub usunięte, bo podczas kąpieli ulegną zacieśnieniu i będzie je bardzo trudno rozczesać. Psa myjemy zawsze dwukrotnie, do kąpieli stosujemy zazwyczaj szampon proteinowy, bo nie zmiękcza włosa, a jeśli chcemy poprawić barwę sierści - szampon intensyfikujący czerń. Po umyciu i wypłukaniu sierści nakładamy odżywkę, pozostawiamy ją na dwie minuty a następnie dokładnie spłukujemy.

Szampon powinien być rozcieńczony, zbyt skondensowany trudno równomiernie rozprowadzić i jeszcze trudniej wypłukać. Trzeba pamiętać, żeby rozcieńczyć go tylko tyle, ile tego dnia zużyjemy, połączonego z wodą nie można zbyt długo przechowywać, bo po pewnym czasie traci właściwości myjące. Jeśli pies w czasie kąpieli ma ochotę wytrzepać się zapryskując nam całą łazienkę, możemy go od tego zamiaru szybko odwieść kładąc mu rękę na karku i lekko uciskając. Najpierw trzeba osuszyć sierść ręcznikami a dopiero potem pozwolić się psu wytrzepać.

Bardzo ważne jest dokładne wysuszenie sierści. Warto się trochę potrudzić, żeby możliwie jak najwięcej wody odcisnąć przy pomocy ręczników, bo o tyle krócej będzie trwało suszenie suszarką. Gruby, gęsty podszerstek schnie bardzo długo a niedosuszenie jest niebezpieczne, bo może spowodować jego sfilcowanie i odparzenie skóry. W czasie suszenia spryskujemy sierść odżywką do szczotkowania i podczesujemy ją pod włos włosianą lub drucianą szczotką, starając się kierować strumień ciepła jak najbliżej skóry. Małe przerwy pomogą złapać oddech i psu i jego właścicielowi, a sierść w tym czasie będzie mogła odparować. W ciepły dzień możemy wyjść na mały spacer, trzymając oczywiście psa na smyczy, bo to, że spróbuje się wytarzać w trawie jest niemal pewne. Jeśli pies ma być wystawiany, trzeba go bardzo dokładnie wysuszyć, poza tym nie powinien się kłaść bezpośrednio po suszeniu, bo ciepła lub niedosuszona sierść brzydko się spłaszczy i pozagniata

Czystość bez kąpieli

Trudności z kąpaniem a zwłaszcza suszeniem psa powodują, że możliwość wyczyszczenia sierści na sucho jest często prawdziwym wybawieniem. Najwygodniej zrobić to przy pomocy specjalnych pudrów czyszczących. W jednym przypadku należy z użycia pudru należy zrezygnować - jeśli pies ma czarną jak groenendael, a do tego mocno przetłuszczoną sierść, bo wtedy puder może pozostawić białawy osad. W tej sytuacji lepiej wyczyścić sierść przy pomocy specjalnego lotionu. Naciągamy warstewkę waty na drucianą szczotkę, zwilżamy ją lotionem i dokładnie, raz przy razie szczotkujemy sierść. Cały brud pozostanie na wacie, którą w miarę zabrudzenia trzeba wymieniać na czystą. Sierść po wyschnięciu i wyszczotkowaniu jest pachnąca i świeża.

Higiena

Oprócz sierści, regularnej pielęgnacji wymagają także oczy, uszy, zęby, pazury, łapy i gruczoły okołoodbytowe. Bardzo dokładne wskazówki jak je pielęgnować znajdują się tutaj.



Podstawą sukcesu jest jak zawsze dobrze wypielęgnowany włos, niezubożony wycinaniem sfilcowanych supłów. Szata dla tej rasy znaczy tak wiele, że nie może być mowy o najmniejszym nawet zaniedbaniu.

Głowa

Włos na górnej części głowy aż do czubka nosa powinien być krótki, gęsty, idealnie gładki, niemal aksamitny. Każdy długi, odstający włos, jaki znajdzie się w tym obszarze powinien być wydepilowany. Kryza zaczyna się dopiero od dolnej krawędzi policzka.

Włos wystający poza małżowiną uszną wyrównujemy nożyczkami. Chodzi o podkreślenie, że uszy mają kształt trójkąta. Pamiętajmy, że małżowinę uszną trzymamy między palcami (kciukiem i wskazującym), żeby jej nie skaleczyć. Nie wolno też przyciąć sierści za krótko, bo skóra na brzegu ucha nie może być widoczna.


Champion Duchesse du Pre du Vieux Pont


Tułów

Zarówno tułów jak i ogon pokryte są pięknym, bardzo obfitym i puszystym włosem. Dla nadania szacie objętości szczotkujemy całą sierść pod włos w kierunku kryzy. W żadnym miejscu na grzbiecie nie może tworzyć się przedziałek. Jeśli w jakimś miejscu sierść jest za gęsta i psuje linię szaty, można ją bardzo delikatnie przerzedzić degażówkami. Trzeba bardzo uważać, żeby nie przesadzić, lepiej takiego retuszu nie robić dzień przed wystawą, zwłaszcza jak się nie ma wystarczającej wprawy. Ogon wyciągamy poziomo, wyczesujemy, dokładnie go szczotkujemy i wyrównujemy tak, żeby zachował maksymalną długość. W trakcie wyrównywania trzymamy ogon za ostatni krąg a nie za włos, a tniemy zawsze od końca ogona w kierunku jego nasady.

Kończyny

Przednia strona kończyn pokryta jest krótkim, gładkim i gęstym włosem, podobnym jak ten na kufie. Wszystkie dłuższe wystające włoski depilujemy. Tylna strona pokryta jest dość długim włosem, który tworzy niezbyt gęste pióro. Wyczesujemy je i z grubsza wyrównujemy nożyczkami degażującymi.

Włos na łapce podczesujemy w górę i przycinamy nożyczkami tak, by jej nadać okrągły kształt. Pazury powinny być obcięte na tyle krótko, żeby nie dotykały podłogi. Najlepiej zrobić to tydzień przed wystawą, bo gdyby się zdarzyło przyciąć któryś z nich zbyt krótko, zdąży się wygoić. Włos między opuszkami palców musi być wycięty. Często w tym miejscu tworzy się zbity filc, który uwiera przy chodzeniu a czasem nawet powoduje odleżynę. Trzeba go ostrożnie wyciąć a skórę posmarować maścią leczniczą, żeby się wygoiła. Jest to bardzo ważne, bo pies może kuleć i nie będzie w stanie odpowiednio zaprezentować się w ruchu. Jeśli wystawa odbywa się w hali, na gładkiej betonowej posadzce może się ślizgać i mieć trudności z utrzymaniem równowagi. Istnieje specjalny balsam, który tworzy na opuszce warstewkę przeciwpoślizgową, zwiększa przyczepność i pozwala zlikwidować ten problem.

Na zakończenie szczotkujemy sierść pod włos i z włosem, krytycznie ją oglądamy i jeśli trzeba dokonujemy ostatniej korekty. Większość psów kąpie się tuż przed wystawą, w przypadku groenendaela zaleciłabym dużą ostrożność. Jeśli pies jest brudny koniecznie trzeba go wykąpać, ale lepiej zrobić to przynajmniej tydzień - dwa przed wystawą, żeby włos zdążył odzyskać charakterystyczną dla rasy teksturę. Przy tej kąpieli rezygnujemy z użycia balsamu lub stosujemy balsam zwiększający objętość sierści. Ostatni retusz robimy dwa dni przed wystawą, natomiast zabiegi mające na celu zwiększenie objętości owłosienia w przeddzień, a najlepiej rano w dniu wystawy.


Eurodog Show - Jack Black Easy - Daisy



Przed wejściem na ring


Pół godziny wcześniej idziemy z psem na mały spacer, żeby się rozruszał i załatwił potrzeby fizjologiczne. Sierść będzie się wspaniale prezentowała, jeśli przed wejściem na ring wyszczotkujemy ją pod włos a potem z włosem i spryskamy odżywką nabłyszczającą. Czarna sierść, zwłaszcza w słońcu, będzie się fantastycznie prezentowała. Jeśli chcemy zwiększyć objętość sierści podczesujemy ją pod włos i delikatnie, z odległości 20-25 cm spryskujemy specjalnym niewidocznym lakierem. Ogon wyciągamy poziomo, wyczesujemy pióropusz i również spryskujemy lakierem. Po wyschnięciu lakieru przeczesujemy sierść jeszcze raz, raczej już tylko po wierzchu. Od tego momentu, aż do wejścia na ring pies nie może się położyć, żeby nie pozagniatać i nie pobrudzić sierści. Jeśli z nim trochę w tym czasie pobiegamy wprawimy go w doskonały nastrój i będzie się lepiej wystawiał. Teraz już tylko sprawdzamy czy nie ma śpiochów w oczach, zakładamy czarną ringówkę, wyczesujemy sierść tak, żeby nie była przez nią przygnieciona i ładnie się układała, po czym energicznym krokiem wchodzimy na ring.

Powodzenia!

Uwaga: wystawiając psa o tak obfitym owłosieniu musimy mieć zawsze w kieszeni szczotkę, żeby w każdej chwili móc uporządkować rozwichrzoną, na przykład w czasie oglądania zębów, fryzurę. Jeśli jej nie używamy powinna być w kieszeni lub w specjalnej, przypiętej do paska torebce a nie w ręce, bo nie tylko przeszkadza, ale jeszcze na domiar złego może wplątać się w sierść.

Powrót

Skomentuj artykuł - napisz, jeśli chcesz poszerzyć zawarte w nim informacje lub podzielić się swoim doświadczeniem. Masz ciekawy tekst lub zdjęcia swojego autorstwa skontaktuj się z nami. Wszystkich chętnych do współpracy serdecznie zapraszamy!

E-mail: *
Treść: *

Prawa autorskie

Wszystkie ma- teriały publiko- wane w tym serwisie są chronione pra- wami autor- skimi. Kopiowanie całości lub części jest zabronione.
Projekt i wykonanie: Blueprint
Wszelkie prawa zastrzeżone dla piesporadnik.pl 2024
PiesPoradnik.pl ul. Grunwaldzka 487 B 80-309 Gdańsk

Zakaz kopiowania - wszystkie teksty, zdjęcia i materiały graficzne publikowane w tym portalu są chronione prawem autorskim i nie mogą być kopiowane.