Mastiff neapolitański

Wybierz inną rasę

Zgodnie ze wzorcem



Mastiff neapolitański ma krótki i twardy w dotyku, gęsty włos o długości nie większej niż 1,5 cm. W żadnym miejscu nie może wykazywać tendencji do tworzenia frędzli. 

Umaszczenie: najwyżej cenione czarne, grafitowe lub ołowiowo-szare, pręgowane lub tygrysie. Może być również brązowe, płowe i intensywnie płowe (czerwień jelenia) a także orzechowe, gołębie (jasnoszare) i izabelowate. Dopuszczalne są małe, białe plamki na przedpiersiu i końcach łap.

Pielęgnacja sierści

Krótka sierść powoduje, że zabiegi pielęgnacyjne sprowadzają się do minimum. Pies wymaga większej dbałości w okresie linienia, potrzebne jest wtedy częste wyczesywanie martwej sierści. Zwisające uszy potrzebują regularnej kontroli i jeśli trzeba - czyszczenia. Zadbać należy także o oczy, zwłaszcza, jeśli dolna powieka jest wyraźnie odchylona, bo taka budowa oka może ułatwić dostanie się tam kurzu oraz piasku i powstanie stanu zapalnego. Pielęgnacja sierści nie jest pracochłonna, za to dużej dbałości wymagają głębokie fałdy skórne.

Od stwierdzenia, że mastiffy wymagają bardzo niewiele zabiegów pielęgnacyjnych, do przekonania, że ich wcale nie potrzebują jest jednak droga daleka. Ich właściciele rzeczywiście nie znają problemu plątania i filcowania się sierści, za to ich utrapieniem jest wypadający niemal cały rok krótki włos, który wbija się w dywany i tapicerkę mebli i jest bardzo trudny do usunięcia. Regularna pielęgnacja może ten problem, jeśli nie zlikwidować, to w znacznym stopniu ograniczyć.

Sierść wypada, kiedy jest zniszczona i przesuszona. Trzeba ją zatem bardzo regularnie odżywiać: przynajmniej 2-3 razy w tygodniu spryskiwać odżywką zawierającą wysokiej jakości olejki, a po kąpieli zawsze nakładać balsam regenerujący. Przy takiej pielęgnacji włos się bardzo wzmocni, stanie się grubszy, bardziej elastyczny i będzie miał mniejszą tendencje do wypadania.

Szczotkowanie

Ze względu na wypadający włos, trzeba psa jak najczęściej szczotkować włosianą szczotką o dosyć gęstej, równej szczecinie, bo taka szczotka całą powierzchnią płasko przylega do ciała i najlepiej wyczesuje martwą sierść. Bardzo dobrze sprawdza się również szczotka gumowa, ale tylko o bardzo miękkich, elastycznych końcówkach, dostosowana wielkością do rozmiarów psa. Twarda może uszkodzić sierść.

Trzeba pamiętać, że psy gładkowłose szczotkuje się i czesze zawsze z włosem, ponieważ czesząc pod włos niszczy się sierść. Tak jak w przypadku innych psów, sierść przed szczotkowaniem zawsze trzeba spryskać odpowiednią odżywką, najlepiej zawierającą naturalne olejki, ponieważ ten typ owłosienia jest bardzo podatny na przesuszenie, wskutek czego włos traci elastyczność, staje się matowy i łamliwy. Przy szczotkowaniu trzeba tak naciągnąć luźną skórę, żeby rozprostować fałdy, co pozwoli wyczesać nagromadzony w zagłębieniach martwy włos i naskórek.   

Kąpiel

Częstotliwość kąpieli w przypadku mastiffa jest dość dowolna, psa kąpie się zazwyczaj wtedy, kiedy jest brudny, nie rzadziej jednak niż 3-4 razy w roku. Choć często się sądzi, że kąpiel psa gładkowłosego nie jest konieczna, to pamiętać należy, że na jego sierści osiada nie tylko zwykły kurz, ale także mnóstwo różnego rodzaju środków chemicznych, które niszczą i wysuszają sierść. Dlatego też psa trzeba kąpać, bo szampon je zmywa a balsam nakładany po spłukaniu sierści tworzy warstewkę ochronną przed ich agresywnym działaniem. Długotrwałe działanie środków chemicznych może spowodować problemy skórne: świąd, wypryski, stany zapalne.

Do kąpieli używamy szamponów pielęgnacyjnych lub specjalistycznych, dostosowanych do aktualnych potrzeb sierści. W przypadku przesuszenia lub problemów skórnych będzie to szampon regenerujący, w przypadku problemów z kolorem - szampon intensyfikujący barwę. Bardzo wskazane jest użycie po kąpieli balsamu-odżywki, choć tego rodzaju kosmetyk kojarzony jest raczej z psami długowłosymi. W tym przypadku chodzi o odżywienie i uelastycznienie włosa, bo im będzie silniejszy tym mniej będzie się łamał i sypał.

Przed kąpielą dokładnie moczymy sierść trzymając zawsze końcówkę prysznica blisko ciała psa, również później, kiedy trzeba ją wypłukać po umyciu szamponem. Strumień wody kierowany z większej odległości powoduje, że woda odbija się od sierści, szampon dłużej się pieni i trudniej go wypłukać. Psa myjemy zawsze dwukrotnie, odpowiednio rozcieńczonym szamponem a potem bardzo dokładnie płuczemy, również pod brzuchem, gdzie spływa powstała w czasie kąpieli piana. Szampon konieczne trzeba rozcieńczyć, bo skondensowany wcale nie myje lepiej, za to jego nadmiar trudniej wypłukać. Pamiętajmy, że rozcieńczamy tylko tyle, ile tego dnia zużyjemy, szamponu zmieszanego z wodą nie można zbyt długo przechowywać, bo traci właściwości myjące.

Dwukrotnie umytą i dokładnie wypłukaną sierść dokładnie odciskamy ręcznikiem i nakładamy na 2-3 minuty balsam-odżywkę. Ponownie płuczemy. Po wytarciu ręcznikiem (z włosem, a nie pod włos) pies jest praktycznie suchy. Jeśli jest ciepło, można pozostawić go do wyschnięcia, w chłodny dzień lepiej okryć ciepłym kocem lub dosuszyć niezbyt gorącą suszarką.


Czystość bez kąpieli

Jeśli z jakichś względów kąpiel jest niewskazana lub po prostu nie mamy na nią czasu, a pies zaczyna być brudny, możemy odświeżyć jego owłosienie bez użycia wody. Przecieramy sierść frotową szmatką zwilżoną specjalnym lotionem, który ją odświeży i przywróci jej miły zapach. Można także naciągnąć warstwę waty na włosianą szczotkę, zwilżyć ją lotionem i wyszczotkować psa, zmieniając w miarę potrzeby zabrudzoną watę na czystą. Na koniec przecieramy sierść wilgotną szmatką, szczotkujemy i pies jest pachnący i czysty.

Higiena

Oprócz sierści, regularnej pielęgnacji wymagają także oczy, uszy, zęby, pazury, łapy i gruczoły okołoodbytowe. Wskazówki jak je pielęgnować znajdują się tutaj.

Właściciele mastiffów neapolitańskich muszą pamiętać o tym, by zwłaszcza po deszczu osuszyć fałdy skórne, bo jeśli je zaniedbamy, mogą się tam tworzyć podrażnienia a nawet rany. Wilgoć jest poza tym doskonałym środowiskiem dla rozwoju chorób grzybiczych. Nie wolno tego lekceważyć, bo podrażnienia w tych miejscach leczy się bardzo trudno.




Przygotowanie sierści neapolitańczyka do wystaw polega przede wszystkim na utrzymaniu jej w dobrej kondycji, żeby była gładka, lśniąca i zdrowa. Psy gładkowłose nie mają wystarczająco dużo sierści, by przy jej pomocy można było coś ukryć lub nadsztukować. To zapewne dlatego wystawcy uznali, że pies z tego rodzaju owłosieniem może wejść na ring bez przygotowania. A nie jest to prawda.

Największym atutem molosów, do których należy mastiff neapolitański, jest doskonała budowa anatomiczna i piękna muskulatura i właśnie to warto odpowiednio wyeksponować. Przede wszystkim kilka dni przed wystawą koniecznie trzeba psa wykąpać, bo zakurzona i przetłuszczona sierść jest zszarzała, matowa i nie dodaje urody. Jeśli kolor nie jest dostatecznie wyrazisty, warto do poprzedzającej wystawę kąpieli użyć szamponu intensyfikującego barwę.


Tuż przed wystawą należy psa bardzo dokładnie wyszczotkować, bo jeśli w jego sierści pozostaną martwe włosy, stanie się matowa. Gdyby nie dało się tego skutecznie zrobić szczotką, przyda się gęsty trymer, którym trzeba bardzo delikatnie, z włosem „przedrapać” sierść zaczynając od szyi w dół, w stronę barków, potem wzdłuż grzbietu w stronę ud. Pozwoli to usunąć zmatowiały, odstający włos, przez co sierść będzie idealnie przylegająca, lśniąca i gładka. Bardziej zaawansowani wystawcy mogą wszystkie miejsca, w których schodzi się rosnący z różnych kierunków włos delikatnie, z dużym wyczuciem wyrównać trymerem lub degażówkami. Zaczynamy od ucha wzdłuż szyi, wyrównujemy linie na klatce piersiowej, potem na kończynach przednich i tylnych a na końcu na pośladkach, zewnętrznej stronie ud i ogonie. Na zakończenie, jeśli trzeba, wyrównujemy sierść na krawędziach uszu.

Nie wolno zapominać o łapach. Pazury, jeśli pies nie ściera ich w sposób naturalny, powinny być obcięte tak, żeby nie dotykały podłogi, choć u molosów rzadko się to zdarza. Najlepiej zrobić to kilka dni przed wystawą, bo gdyby się zdarzyło przyciąć któryś z nich zbyt krótko, zdąży się wygoić. Włos miedzy opuszkami palców musi być wycięty, czasem w tym miejscu tworzy się zbity filc, który uwiera przy chodzeniu i powoduje odleżynę. Trzeba go ostrożnie wyciąć a skórę posmarować maścią leczniczą, żeby się wygoiła. Jest to bardzo ważne, bo pies może kuleć i nie będzie w stanie odpowiednio zaprezentować się w ruchu. Jeśli wystawa odbywa się w hali, na gładkiej betonowej posadzce, pies może się ślizgać i mieć trudności z utrzymaniem równowagi. Istnieje specjalny balsam, który tworzy na opuszce warstewkę przeciwpoślizgową, zwiększa przyczepność i pozwala zlikwidować ten problem.

Pamiętajmy, żeby psa nie zatuczyć! Zbędne kilogramy udaje się czasem ukryć u psów z bardzo obfitą sierścią, u psów gładkowłosych każdy nadmiar tkanki tłuszczowej widać jak na dłoni. Nadwaga powoduje, że pies traci proporcje, elegancję i sportową sylwetkę. Łączy się to z koniecznością odpowiedniego wytrenowania i popracowania nad jego kondycją. Pies na wystawie musi biegać sprężyście i bez wysiłku, bo tylko wtedy można liczyć na sukces.



Przed wejściem na ring

Pół godziny wcześniej idziemy z psem na mały spacer, żeby się rozruszał i załatwił potrzeby fizjologiczne. Sierść będzie się wspaniale prezentowała, jeśli przed wejściem na ring spryskamy ją z odległości 20-25 cm odżywką nabłyszczającą i przetrzemy dla nadania połysku miękką szmatką lub irchą. Przed użyciem odżywkę należy dobrze wstrząsnąć, bo olejki osadzają się na jej powierzchni. Ten prosty zabieg pozwoli zintensyfikować kolor sierści i tak jak u kulturystów uwydatnić muskulaturę psa. To spowoduje, że spośród psów biegających po ringu będzie się zdecydowanie wyróżniał. Często, przy bardzo wyrównanej stawce, o zwycięstwie decydują detale, wbrew pozorom pies krótkowłosy też może przegrać „o włos”.

Jeśli w oczekiwaniu na wejście na ring trochę z nim pobiegamy wprawimy go w doskonały nastrój i będzie się lepiej wystawiał. Teraz już tylko sprawdzamy czy nie ma śpiochów w oczach, zakładamy stonowaną z barwą sierści ringówkę, po czym energicznym krokiem wchodzimy na ring.

Powodzenia!

Uwaga: psy o luźnych faflach lubią się ślinić. Warto mieć przy sobie lekko zwilżoną frotową szmatkę, którą w razie potrzeby będziemy mogli psa wytrzeć. Przed wejściem na ring nie dawajmy mu ani jedzenia, ani wody, bo to, co zostanie w faflach będzie usiłował na ringu wytrzepać. Wystawa to konkurs piękności a zaśliniony pies, choćby najpiękniej zbudowany, z pewnością zachwytu nie wzbudzi.

Powrót

Skomentuj artykuł - napisz, jeśli chcesz poszerzyć zawarte w nim informacje lub podzielić się swoim doświadczeniem. Masz ciekawy tekst lub zdjęcia swojego autorstwa skontaktuj się z nami. Wszystkich chętnych do współpracy serdecznie zapraszamy!

E-mail: *
Treść: *

Prawa autorskie

Wszystkie ma- teriały publiko- wane w tym serwisie są chronione pra- wami autor- skimi. Kopiowanie całości lub części jest zabronione.
Projekt i wykonanie: Blueprint
Wszelkie prawa zastrzeżone dla piesporadnik.pl 2024
PiesPoradnik.pl ul. Grunwaldzka 487 B 80-309 Gdańsk

Zakaz kopiowania - wszystkie teksty, zdjęcia i materiały graficzne publikowane w tym portalu są chronione prawem autorskim i nie mogą być kopiowane.