Szkoleniowiec uratował psa
Wydarzenie miało miejsce w Stanach Zjednoczonych. Sultan, bokser biorący udział w szkoleniu, nagle przewrócił się przestał oddychać. Zrozpaczona właścicielka była już przekonana, że straciła swojego przyjaciela. Na szczęście trener prowadzący szkolenie natychmiast przystąpił do reanimacji, przez kilka minut wykonywał masaż serca i sztuczne oddychanie. W pewnym momencie pies zaczął dawać oznaki życia a po chwili normalnie oddychać. Okazało się, że wprawdzie mężczyzna wiele lat pracował z psami, ale zabieg reanimacji znał tylko z teorii. W praktyce wykonywał go po raz pierwszy, w dużej mierze kierując się instynktem i zdrowym rozsądkiem. Jego opanowanie i wiedza uratowały psu życie. Po przewiezieniu do kliniki stwierdzono, że Sultan ma problemy kardiologiczne, co spowodowało, że przeszedł zawał serca i zalecono mu bardziej oszczędny tryb życia.
Dzięki człowiekowi, który zachował zimną krew i pospieszył choremu psu z pomocą, ta dramatyczna historia skończyła się szczęśliwie. Przypadkowy przechodzień sfilmował tę akcję telefonem komórkowym a specjaliści orzekli, że została wykonana tak poprawnie, że może z powodzeniem służyć jako film instruktażowy.
Źródło: www.conseilsveterinaire.com
Powrót | Zobacz pozostałe aktualności