Elżbieta II w szoku: jej pieski karmione mrożonkami!
Królowa z pieskami, fot. East News
Elżbieta II ostro pouczyła personel kuchenny na swoim dworze, czym powinien karmić jej ulubione pieski rasy corgi. Odkrycie, że karmi się je podgrzewanymi mrożonkami miało ją silnie wzburzyć i skłonić do interwencji. Według anonimowych źródeł, na które powołuje się "Mail on Sunday", Elżbieta II doznała szoku, gdy osobiście podając pieskom wieczorny posiłek zorientowała się, że zamiast menu specjalnie przyrządzonego dla nich przez kucharza, serwuje się im mrożonki.
Królowa ma w zwyczaju, że główny posiłek dla swoich piesków ok. godz. 17 podaje im osobiście. Potrawa najwyraźniej nie odtajała należycie i była zimna w środku, co wyłapało czujne oko głowy państwa. Monarchini uświadomiła sobie, że personel kuchenny nie wykonuje poleceń i nakazała posłańcowi, by w ostrych słowach udzielił im upomnienia. Kucharzom powiedziano bardzo wyraźnie, że nic podobnego nie może się powtórzyć i posiłki dla psów muszą być świeżo przygotowane. Personel kuchni był głęboko przejęty i nie miał niczego na swe usprawiedliwienie. Najwyraźniej jeden z kucharzy był zbyt nonszalancki i uznał, że skoro jest to posiłek dla psów, to nie ma większego znaczenia, z czego się składa - cytuje gazeta swoje źródło.
Od dawna Elżbiety II nie widziano w stanie takiego podenerwowania. Incydent zdarzył się w Balmoral w Szkocji, gdzie monarchini tradycyjnie spędza letnie wakacje. Szef kuchni Mark Flanagan ocalił głowę, ponieważ w czasie zajścia nie było go w posiadłości. Nie wiadomo, czy to on osobiście zalecił podwładnym serwowanie mrożonek w ramach oszczędności, czy też któryś z jego podwładnych samowolnie poszedł na skróty. Elżbieta II tak bardzo kocha swoje corgi, że niczego im nie skąpi i domaga się, by karmić je wyłącznie świeżymi i specjalnie dla nich przyrządzonymi potrawami.
Źródło: PAP Life
Powrót | Zobacz pozostałe aktualności