Chart irlandzki wilczarz
Zgodnie ze wzorcem
Chart irlandzki ma silną, sztywną i szorstką sierść podszytą miękkim podszerstkiem. Na brodzie i nad oczami, nad którymi tworzy krzaczaste brwi, włos jest dłuższy i jeszcze bardziej szorstki (drutowaty).Umaszczenie szare, stalowoszare, moręgowate, czerwone, czarne, czysto białe, płowe lub pszeniczne.
Pielęgnacja sierści
Z szatą charta irlandzkiego jest ten sam problem co z wszystkimi psami szorstkowłosymi: nie można zrezygnować z regularnej pielęgnacji nawet wtedy, kiedy pies nie jest wystawiany. Sierść wilczarza wymaga trymowania 3-4 razy w ciągu roku, w przeciwnym razie pies straci charakterystyczne dla rasy szorstkie owłosienie. Sierść stanie się miękka, zszarzała a ze względu na utrudnioną z powodu zalegającego martwego podszerstka wentylację skóry, mogą pojawić się problemy dermatologiczne. Przygotowanie psa do wystawy nie jest łatwe. Wymaga fachowego trymowania, mającego na celu utrzymanie szorstkości włosa oraz uwydatnienie zalet psa i zamaskowanie jego wad. Podstawą sukcesu jest zachowanie jego naturalnego, rustykalnego charakteru.Szczotkowanie
Fakt, że wilczarz nie linieje powoduje, że najważniejszym zabiegiem pielęgnacyjnym dla tej rasy jest systematyczne szczotkowanie i usuwanie w ten sposób na bieżąco martwej sierści i podszerstka.Do tego celu potrzebne będą:
- Szczotka włosiana z naturalnego, dość twardego włosia do rozczesywania, usuwania zanieczyszczeń oraz modelowania sierści.
- Szczotka metalowa, tzw. pudlówka, z idealnie gładko zakończonymi drucikami do usuwania podszerstka. Pamiętajmy, że z takiej szczotki sierść usuwa się ręką, a nie grzebieniem, który może powykrzywiać i uszkodzić delikatne druciki.
- Grzebień o średnio gęstym rozstawie zębów do wyczesywania resztek martwego włosa, zwłaszcza po trymowaniu. Często dużo więcej martwej sierści można usunąć gęstym grzebieniem niż metalową szczotką. Dotyczy to przede wszystkim tułowia.
Kąpiel
Jak wszystkie psy szorstkowłose, wilczarza kąpie się raczej rzadko, 3-4 razy w roku. Jeśli ma prawidłową strukturę sierści, brud nie przylega do niej zbyt łatwo. Trzeba sobie jednak zdawać sprawę z tego, że osiada na niej nie tylko zwykły kurz, ale także mnóstwo różnego rodzaju środków chemicznych, które ją niszczą i wysuszają. Dlatego też psa trzeba kapać, bo szampon je zmywa a balsam tworzy warstewkę ochronną przed ich agresywnym działaniem. Długotrwałe działanie środków chemicznych może spowodować problemy skórne: świąd, wypryski, stany zapalne.Psa myjemy zawsze dwukrotnie, odpowiednio rozcieńczonym szamponem, który nie zmiękcza włosa, a potem bardzo dokładnie płuczemy, również pod brzuchem, gdzie spływa powstała w czasie kąpieli piana. Szampon konieczne trzeba rozcieńczyć, bo skondensowany wcale nie myje lepiej, za to jego nadmiar bardzo trudno wypłukać. Pamiętajmy, że rozcieńczamy tylko tyle, ile tego dnia zużyjemy, szamponu zmieszanego z wodą nie można przechowywać, bo z czasem traci właściwości myjące. Podczas mycia trzeba zwrócić uwagę na to, żeby trzymać końcówkę prysznica blisko ciała psa, strumień wody kierowany z dużej odległości powoduje, że woda odbija się od sierści i gorzej wypłukuje pozostały po kąpieli szampon. Jeśli pies chce się w podczas mycia otrzepać, wystarczy położyć mu dłoń na karku i lekko docisnąć, żeby go do tego bardzo skutecznie zniechęcić.
Dokładnie umytą i wypłukaną sierść odciskamy ręcznikiem i nakładamy na 2-3 minuty balsam-odżywkę, która wzmacnia włos, regeneruje jego lipoproteinową otoczkę i powoduje, że sierść dłużej pozostaje czysta. Może ją odrobinę zmiękczyć, dlatego nie stosujemy jej do ostatniej kąpieli przed wystawą. Odżywkę spłukujemy i osuszamy sierść ręcznikami. W lecie może doschnąć na świeżym powietrzu, w chłodne dni trzeba ją dosuszyć niezbyt gorącą suszarką. W czasie suszenia spryskujemy sierść specjalną odżywką w aerozolu, która nie zmiękczy włosa i szczotkujemy ją żeby się ładnie ułożyła.
Czystość bez kąpieli
Ponieważ psów szorstkowłosych nie powinno się kąpać zbyt często, można ich sierści przywrócić czystość i świeży zapach bez użycia wody. Najlepiej naciągnąć warstwę waty na dość twardą włosianą lub drucianą szczotkę, zwilżyć ją lotionem i wyszczotkować sierść zmieniając zabrudzoną watę na nową tak długo, aż nie będzie na niej śladów brudu. Do wyczyszczenia sierści na sucho można użyć również pudrów czyszczących. Najwygodniejszy jest puder w aerozolu, można go bardzo łatwo i równomiernie rozprowadzić na sierści. Spryskujemy ją dobrze wymieszanym pudrem z odległości około 20-25 cm, następnie lekko masujemy i pozostawiamy na kilka minut. Na zakończenie bardzo dokładnie psa szczotkujemy. Sierść jest pachnąca i czysta. Na bardzo mocno przetłuszczonej, ciemnej sierści biały puder może pozostawić białawy osad, ale można go usunąć odżywką do szczotkowania.
Uwaga: przed użyciem pojemnik z pudrem trzeba zawsze odwrócić do góry dnem i energicznie wstrząsnąć, żeby dobrze wymieszać jego zawartość. Puder jest zazwyczaj w zawiesinie i jeśli się go dłużej nie używa, osiada na dnie pojemnika.
Trymowanie
Wilczarz wymaga regularnego trymowania nawet wtedy, kiedy nie jest wystawiany. Trzeba to robić z dużym wyczuciem, usuwać martwy włos w taki sposób, żeby pies nie stracił charakterystycznego dla rasy rustykalnego wyglądu. Ze względu na szczególny rodzaj owłosienia najlepiej wyskubywać martwy włos palcami, na które dla łatwiejszego uchwycenia można nałożyć specjalne naparstki, paluszki, lub po prostu posypać palce lub włos odpowiednim pudrem do trymowania. Można oczywiście trymować nożykiem, ale jeśli ktoś nie ma wprawy trymowanie palcami jest bezpieczniejsze, bo nie ma możliwości przycięcia włosa.
Trymuje się włos okrywowy. Przystępując do trymowania, trzeba zdecydować, który włos nadaje się do usunięcia. Sierść wilczarza w uproszeniu wygląda tak, jak na powyższym szkicu który pokazuje, że trymujemy tylko ten włos, którego końce znajdują się w obszarze „A”. Ten, który znajduje się w obszarze „B” zostawiamy tak długo, aż podrośnie na tyle, żeby znalazł się w obszarze „A” i nadawał się do trymowania. Zanim to nastąpi na jego miejsce pojawi się nowy. I tak w kółko.
Poprawnie wykonane trymowanie powinno być bezbolesne, wszystko zależy od odpowiedniego uchwycenia włosa. Przede wszystkim należy usuwać po kilka włosów, bardzo pilnując, żeby razem z nimi nie wyskubać tych, które trzymają się mocno i jeszcze nie powinny być usunięte. Lewą ręką przytrzymujemy pasemko włosów między palcami w takim miejscu, żeby powyżej palców znalazły się tylko włosy przeznaczone do trymowania. Prawą pociągamy wystający włos, zawsze zgodnie z kierunkiem jego wzrostu, czyli od szyi do ogona, a po bokach od góry do dołu. Najlepiej zrobić to palcami, operowanie trymerem wymaga pewnej wprawy, bo łatwo, zamiast wyciągnąć cały włos, przyciąć jego wierzchołek. Posypanie palców pudrem do trymowania, albo nałożenie na nie specjalnych gumowych paluszków ułatwia uchwycenie końcówki włosa.
Jeśli ktoś ma wprawę może oczywiście trymować nożykiem pamiętając o tym, że trymuje się zawsze z kierunkiem włosa. Zasada jest taka sama jak przy trymowaniu palcami: usuwamy tylko włos martwy, wyciągając go zawsze w całości. Przy trymowaniu nożykiem istnieje ryzyko, że utniemy włos zamiast go usunąć. Trzeba bardzo uważać, żeby tak się nie stało, wtedy nasze działanie mija się z celem, bo martwy włos, tyle że krótszy, pozostał na swoim miejscu.
Pies musi być trymowany, bez trymowania nie będzie miał ani prawidłowej struktury sierści ani prawidłowego koloru. Przy strzyżeniu maszynką lub nożyczkami sierść jest jedynie skracana, natomiast obumarłe cebulki włosowe pozostają na swoim miejscu, w mieszkach włosowych. Obok nich wyrastają następne włosy, a potem jeszcze następne. Sierść staje się coraz słabsza i traci prawidłową strukturę. Jest miękka i często poskręcana, pogarsza się kolor a skóra jest źle wentylowana. Po solidnym wytrymowaniu trzeba będzie najpierw poczekać aż odrośnie, potem ponownie wytrymować, znowu odczekać i nie jest wykluczone, że dopiero po kilku trymowaniach uda nam się powrócić do jakości szaty sprzed strzyżenia maszynką. Wynika stąd wniosek, że tylko regularne trymowanie gwarantuje utrzymanie sierści w idealnej kondycji. Dotyczy to wszystkich psów tej rasy, nie tylko wystawowych, bo trymowanie jest w tym przypadku niezbędne nie tylko dla urody, ale przede wszystkim dla zdrowia.
Pierwszy raz wilczarza trymujemy w wieku około czterech miesięcy a potem regularnie co 3-4 miesiące a psy wystawowe nawet częściej. W wieku około 8-9 miesięcy zaczyna pojawiać się dorosła sierść. Jest to moment, w którym cały młodzieńczy martwy włos musi być usunięty. Łatwo go poznać, bo jest odstający, suchy i matowy. Nie ma ryzyka wyrwania zdrowego włosa, który trzyma się mocno, w przeciwieństwie do martwego, który bez problemu i bezboleśnie można usunąć palcami. Jeśli poskubiemy sierść i włos zostanie nam w palcach, pies jest gotowy do trymowania.
Do tego celu potrzebne są dwa trymery: drobny do głowy i wszędzie tam, gdzie sierść jest delikatna i krótka, grubszy do boków i grzbietu. Bardzo wygodne są również specjalne naparstki lub lateksowe paluszki, które przy trymowaniu palcami ułatwiają uchwycenie włosa. Każdy musi wypróbować, co jest dla niego najwygodniejsze. Nie ma najmniejszego znaczenia, czym się posługujemy, ważne żeby pies był trymowany, bez tego problemy skórne będziemy mieć jak w banku. A jeśli pies zaczyna się drapać i wygryzać wzdłuż grzbietu, szczególnie nad ogonem, to znaczy, że już je mamy.
Dzięki prawidłowemu trymowaniu pies będzie miał mocną, zdrową sierść. Przygotowanie go do wystawy polega na tym, żeby maksymalnie zbliżyć jego wygląd do wzorca rasy. Co nie znaczy, że nie warto się o to pokusić również wtedy, kiedy pies w nich nie uczestniczy, dla samej przyjemności cieszenia się jego urodą.
Higiena
Oprócz sierści, regularnej pielęgnacji wymagają także oczy, uszy, zęby, pazury, łapy i gruczoły okołoodbytowe. Bardzo dokładne wskazówki jak je pielęgnować znajdują się tutaj.Przygotowanie charta irlandzkiego do wystaw zaczyna się już w wieku szczenięcym, od 3-4 miesiąca życia, jak tylko pojawia się pierwszy martwy włos, trzeba zacząć trymowanie. Nie ma niestety innego, mniej pracochłonnego sposobu wypracowania prawidłowo wybarwionej, mocnej i szorstkiej sierści. W miarę jak zbliża się okres pierwszych wystaw trzeba przystąpić do pracy nad owłosieniem, żeby maksymalnie zbliżyć sylwetkę psa do wymogów wzorca rasy.
Nie ma również uniwersalnej recepty jak to zrobić, w anatomii każdego psa są elementy, które trzeba wyeksponować i takie, które jeśli się da, trzeba poprawić. Powodzenie na wystawie zależy nie tylko od budowy anatomicznej psa, ale także od jakości szaty oraz doświadczenia i zdolności manualnych osoby, która przygotowuje go do wystawy. Zgodnie ze starą zasadą, że dobry trening czyni mistrza próbujmy, uczmy się i zdobywajmy doświadczenie jak najwcześniej, najlepiej na sierści psa, który nie jest wystawiany. Przed wystawą będzie jak znalazł.
Przygotowanie do wystawy zawsze zaczyna się od pracy nad jakością owłosienia. Dopiero potem można przystąpić do zabiegów mających na celu podkreślenie wszystkich najbardziej charakterystycznych cech rasy, wyeksponowania zalet psa i na tyle, na ile jest to możliwe, zatuszowaniu jego wad. W przypadku wilczarza chodzi o to, żeby zachowując wszystkie cechy charta podkreślić jego wielkość i niespotykaną u pozostałych chartów masywność budowy. Ma imponować siłą, ale jednocześnie powinien być elegancki.
Głowa
Głowa wilczarza jest bardzo ważnym elementem jego sylwetki. Powinna być długa, płaska, o tępo zakończonej kufie i wyraźnie zaznaczonym guzie potylicznym. Mamy tu do czynienia z tym, co nazywamy dymorfizmem płciowym, czyli piętnem płci, powinien wystarczyć jeden rzut oka żeby nie mieć wątpliwości, czy jest to głowa samca, czy suki. Poniższe szkice pokazują na czym polega różnica. U psa linia sklepienia czaszki stanowi praktycznie przedłużenie linii kufy. U suki te dwie linie są równoległe z uskokiem w miejscu stopu.Najważniejsza jest oczywiście anatomia, ale umiejętnym trymowaniem można podkreślić istotne jej cechy. Włos na żuchwie i na policzkach powinien być skrócony i harmonijnie połączony z owłosieniem szyi. Jeśli szyja w miejscu osadzenia głowy jest zbyt masywna, można przy pomocy nożyczek delikatnie zdegażować sierść pod żuchwą tak, żeby ładną linią, poprzez mostek połączyła się z klatką piersiową. Dzięki temu szyja nabierze w tym miejscu więcej smukłości i elegancji.
Brwi oraz brodę pozostawiamy naturalnej długości, bo podkreślają charakter głowy i odpowiednio wyrównane pozwolą ją optycznie wydłużyć. Owłosienie górnej części głowy trzeba wytrymować i spłaszczyć na odcinku od stopu aż do guza potylicznego, który musi być bardzo wyraźnie uwidoczniony. Na nim górna linia głowy załamuje się i schodzi w dół, żeby poprzez dobrze zaznaczony kłąb dojść aż do nasady ogona.
Niezwykle ważna jest płynność linii, które biegną od guza potylicznego do ogona i od żuchwy do klatki piersiowej, bo to one połączone z dolną linią rysują sylwetkę psa. Nigdzie, zarówno na głowie jak i na tułowiu, w szacie psa nie może być uskoków, wszystkie przejścia muszą być płynne, najlepiej wypracowane przez trymowanie, ale w razie potrzeby lekko wyrównane przy pomocy nożyczek degażujących.
Uszy zgodnie ze wzorcem powinny być małe, w kształcie róży, noszone tak jak u greyhounda. Dlatego też trymujemy je bardzo krótko, podobnie ich nasadę a także miejsca wokół wejścia kanału słuchowego, bo jeśli tam będzie go za dużo, uszy będą odstawać. Włosy wystające poza małżowinę uszną należy po obrysie ucha bardzo ostrożnie przyciąć nożyczkami, trzymając małżowinę uszną między kciukiem i palcem wskazującym, żeby jej nie skaleczyć. Chodzi o usunięcie nadmiaru owłosienia, żeby uszy wydawały się mniejsze oraz nadanie im bardziej zadbanego wyglądu. Uważajmy jednak, żeby nie przyciąć za krótko, bo skóra na brzegu ucha nie może być widoczna.
Szyja
- miejsca zaznaczone przerywaną linią mogą być przy ostatecznym retuszu wyrównane degażówkami
- linie zaznaczone strzałkami pokazują sposób wymodelowania zewnętrznej linii owłosienia
Wilczarz, podobnie jak wszystkie charty, ma pięknie wygiętą, długą i mocną szyję. Na szkicu widać jak należy trymować sierść, żeby szyja była smukła i elegancka. Pod żuchwą, od podstawy czaszki aż do nasady mostka powinna być wytrymowana niemal do zera, dopiero potem linia owłosienia coraz bardziej odchodzi od ciała, żeby podkreślić ładnie rozbudowane przedpiersie. Podobnie z drugiej strony, od wyraźnie podkreślonego guza potylicznego warstwa sierści jest coraz to grubsza, żeby uwydatnić silny kłąb i płynnie połączyć się z linią grzbietu. Miejsca oznaczone na szkicu przerywaną linią można po uprzednim wytrymowaniu zdegażować nożyczkami dla osiągnięcia płynnego połączenia głowy z szyją.
Tułów
Wilczarz powinien mieć wydłużony, bardzo charakterystyczny dla psa wyścigowego tułów, dobrze ożebrowaną i głęboką klatkę piersiową oraz rozbudowany, szeroki i mocny zad. Taką sylwetkę można osiągnąć, lub przynajmniej się do niej przybliżyć, przez umiejętne trymowanie a potem odpowiednie ustawienie psa na wystawowym ringu. Przestrzegam jednak przed zbytnią wiarą w cudowną moc nożyka trymerskiego, podstawą sukcesu jest przede wszystkim dobrze rozbudowana muskulatura.- miejsca zaznaczone przerywaną linią mogą być przy ostatecznym retuszu wyrównane degażówkami
- linie zaznaczone strzałkami pokazują sposób wymodelowania zewnętrznej linii owłosienia
Długość włosa na szyi i bokach powinna mieć około 5-6 cm. Klatka piersiowa nie może być zbyt szeroka, dlatego też na jej bokach nie powinno się zostawiać zbyt dużo sierści, za to na jej dole, jeśli trzeba, można odpowiednio modelując włos wzdłuż dolnej linii optycznie ją pogłębić. Trzeba zwrócić uwagę na to, że pies oglądany z przodu musi sprawiać wrażenie, że ma szeroką, ale płasko ożebrowaną a nie beczkowatą klatkę piersiową. Żeby to podkreślić sierść na bokach klatki piersiowej musi płasko przylegać do żeber. Trzeba ją więc zaczesywać w dół, a wszystkie odstające włoski muszą być wytrymowane. Podobnie na łopatkach sierść powinna być odpowiednio wytrymowana, nie powinna odstawać, bo to może spowodować wrażenie beczkowatości klatki piersiowej.
Charakterystyczne dla chartów są również wysklepione lędźwie i wyraźnie podciągnięty brzuch. Dla podkreślenia dolnej linii trzeba więc zostawić odpowiednio dużo włosa pod klatką piersiową, za to całkowicie wytrymować sierść na brzuchu. Jest to jednak miejsce tak wrażliwe, że bez uszczerbku dla urody psa można oszczędzić mu bólu i posłużyć się nożyczkami lub nawet maszynką. Pędzel włosów na siusiaku trzeba bardzo ostrożnie obciąć, bo zasychający na nim mocz jest źródłem mało eleganckiego zapachu.
Przy opracowywaniu dolnej linii trzeba zwrócić uwagę na to, żeby była płynna, bez uskoków. Powyższy szkic doskonale to pokazuje. Miejsca oznaczone na szkicu przerywana linią można po uprzednim wytrymowaniu wyrównać degażówkami.
Ogon
Ogon wilczarza powinien być długi i prosty. Przed wystawą usuwamy nadmiar sierści u nasady ogona tak, żeby na całej długości był niemal równy i zwężał się tylko bardzo nieznacznie. Zwróćmy uwagę na to, by w górnej części nasady ogona nie zostawić kępki włosów - ogon wyciągnięty do tyłu musi stanowić idealne przedłużenie górnej linii tułowia.Kończyny
Kończyny przednie na całej długości powinny być proste i równoległe. Tworzące się czasem na łokciach „pędzle” należy wyrównać degażówkami, żeby pies nie wyglądał tak, jakby miał odstające łokcie. Sierść na nogach trzeba wyrównać, żeby nie było odstających kosmyków pamiętając o tym, że kończyny na całej długości mają być idealnie proste. Cały czas trzeba przeczesywać sierść szczotką i sprawdzać, czy w którymś miejscu nie wyskubaliśmy za dużo. Pośpiech może skutkować popełnieniem poważnego błędu i nagle może się okazać, że z prostych nóg zrobiły się beczkowate.Tylne kończyny powinny być mocne i dobrze umięśnione. Poczynając od góry odpowiednim trymowaniem trzeba wymodelować udo, które oglądane z boku powinno robić wrażenie dobrze umięśnionego, ale nie ciężkiego. Patrząc na psa z boku bardzo ważne jest wyskubanie sierści na wysokości stawu skokowego tak, żeby podkreślić dobre kątowanie. Udo powinno być ładnie zarysowane, dalej, od stawu skokowego aż do łapy podudzie powinno być proste, ustawione prostopadle do podłoża. Idąc więc od pachwiny do łapy, zostawiamy więcej włosa na udzie, a potem trymujemy krótko przednią stronę podudzia, żeby pogłębić kątowanie. Jeśli chodzi o tylną linię, czasem trzeba usunąć portki, których u wilczarza być nie powinno, aż do stawu skokowego trymujemy bardzo krótko. Natomiast poniżej stawu skokowego, jeśli pies ma słabe kątowanie a sierści jest dostatecznie dużo, można spróbować je optycznie poprawić zostawiając z tylnej strony podudzia więcej włosa, ale wyrównać go tak, żeby zewnętrzna linia była prostopadła do podłoża. W miejscach oznaczonych na szkicu tułowia linią przerywaną, sierść na udach i łopatkach po wytrymowaniu można wyrównać degażówkami. Pamiętajmy, że wilczarz, jak przystało na charta jest raczej płaski i pozostawienie zbyt dużej ilości włosa na bokach może spowodować, że stanie się ciężki.
Łapy
Łapy dla psa wyścigowego mają zasadnicze znaczenie. U wilczarza zgodnie ze wzorcem powinny być średniej wielkości, okrągłe, zwarte, z dobrze wysklepionymi palcami, z których dwa środkowe powinny być dłuższe. Jeśli łapy są poprawnie zbudowane nie ma problemu, jeśli są zbyt płaskie, dobrym trymowaniem można tę wadę trochę zatuszować. Przede wszystkim trzeba regularnie kontrolować pazury i w razie potrzeby natychmiast je obcinać, bo pozostawienie zbyt długich prowadzi do deformacji łapy. Nadmierne owłosienie na łapach i nadgarstkach trzeba wytrymować, wtedy łapa optycznie się zmniejszy i będzie sprawiała wrażenie bardziej zwartej. Włos miedzy opuszkami palców musi być wycięty, czasem w tym miejscu tworzy się zbity filc, który uwiera przy chodzeniu i powoduje odleżynę. Trzeba go ostrożnie wyciąć a skórę posmarować maścią leczniczą, żeby się wygoiła. Jest to bardzo ważne, bo pies może kuleć i nie będzie w stanie odpowiednio zaprezentować się w ruchu. Jeśli wystawa odbywa się w hali na gładkiej betonowej posadzce, może się ślizgać i mieć trudności z utrzymaniem równowagi. Istnieje specjalny balsam, który tworzy na opuszce warstewkę przeciwpoślizgową, zwiększa przyczepność i pozwala zlikwidować ten problem.Jak go zaprezentować na ringu?
Dobre przygotowanie szaty to dopiero połowa, druga to odpowiednie zaprezentowanie psa na ringu. Sędzia ma zobaczyć psa dużego, którego sylwetka zawiera się w prostokącie, z dobrze kątowanymi kończynami, o pięknej, wysoko noszonej głowie osadzonej na smukłej szyi.Zmiana sylwetki spowodowana odpowiednim noszeniem głowy
Powyższe szkice pokazują, że prawidłowo wystawiany pies musi mieć głowę wysoko, co osiągamy przez założenie ringówki bezpośrednio pod żuchwą i trzymanie jej w górze. Nie wolno jej ciągnąć, bo pies zacznie tracić równowagę i broniąc się przed tym, podstawi tylne nogi, co jest wadą. Wyciągnięta szyja jest dla charta pozycją naturalną a wysoko umieszczona i trzymana ringówka ma mu tylko o tym przypomnieć, zarówno w statyce jak i w biegu. Nie wolno zlekceważyć nauki wystawiania, bo prawidłowe ustawienie wilczarza jest podstawą sukcesu.
Ten szkic pokazuje jak powinny być ustawione kończyny. Przednie powinny znajdować się równo pod łopatkami, prostopadle do podłoża. Tylne powinny być ustawione tak jak na szkicu: pionowa linia wyprowadzona od tylnej części uda jest równoległa do przedniej krawędzi łap. Poniżej stawu skokowego tylne kończyny muszą być prostopadłe do podłoża. Przy takim ustawieniu pies wydaje się najwyższy. Z tego powodu wyciąganie mu nóg do tyłu, często praktykowane przy wystawianiu innych ras (np.bokserów) w przypadku wilczarza jest błędem.
Retusz końcowy
Jeśli sierść jest matowa i brudna, przed wystawą trzeba psa wykapać, ale na tyle wcześnie, żeby zdążyła odzyskać prawidłowa teksturę. Przy poprzednich kąpielach warto zaobserwować ile dni po umyciu sierść prezentuje się najlepiej. U każdego psa może być inaczej. Generalnie rzecz biorąc powinno się kąpać psa nie później niż dwa tygodnie przed wystawą i nie później niż 10 dni przed trymowaniem, bo zmiękczony kąpielą włos bardzo źle się trymuje. Za to kąpiel bezpośrednio po trymowaniu jest bardzo wskazana, bo usuwa martwy naskórek i pobudza sierść do wzrostu.Dzień przed wystawą trzeba psa bardzo dokładnie wyszczotkować, bo jeśli w jego sierści pozostaną martwe włosy, na ringu będzie to widoczne. Sprawdzamy, czy w jakimś miejscu nie trzeba skorygować sierści trymerem lub nożyczkami degażującymi i robimy niezbędne poprawki. To jest moment, w którym można ocenić jakość trymowania, jeśli zostało wykonane prawidłowo, wystarczy niewielki retusz i pies jest gotowy do wejścia na ring.
Pamiętajmy, żeby psa nie zatuczyć! Nadwaga powoduje, że pies traci proporcje, elegancję i sportową sylwetkę, na szczęście wilczarze nie mają tendencji do tycia i nawet wybitni specjaliści od przekarmiania psów są przeważnie bez szans. Trzeba za to odpowiednio wytrenować psa, który po ringu musi biegać z wysoko podniesioną głową, bo tylko wtedy można liczyć na sukces.
Szkice opracowane na podstawie:
Robert Hunter - GROOMING AND SHOWING THE IRISH WOLFHOUND
"The Irish Wolfhound", Vol.12, n°4 www.eolo-arfa.lt/IW_grooming.htm
Przed wejściem na ring
Pół godziny wcześniej idziemy z psem na mały spacer, żeby się rozruszał i załatwił potrzeby fizjologiczne. Potem szczotkujemy sierść i żeby się lepiej prezentowała lekko spryskujemy ją odżywką nabłyszczającą. Ten prosty zabieg pozwoli dodatkowo zintensyfikować kolor sierści.
Jeśli w oczekiwaniu na wejście na ring trochę z nim pobiegamy wprawimy go w doskonały nastrój. i będzie się lepiej wystawiał. Teraz już tylko sprawdzamy czy nie ma śpiochów w oczach, zakładamy stonowaną z barwą sierści ringówkę, po czym energicznym krokiem wchodzimy na ring.
Powodzenia!
Powrót
Skomentuj artykuł - napisz, jeśli chcesz poszerzyć zawarte w nim informacje lub podzielić się swoim doświadczeniem. Masz ciekawy tekst lub zdjęcia swojego autorstwa skontaktuj się z nami. Wszystkich chętnych do współpracy serdecznie zapraszamy!