Dandie dinmont terrier
Zgodnie ze wzorcem
Int.Champ. German Dandies‘ SEAN CONNERY. Wł.hod.Jack’s Clan
Szata praktycznie wszystkich psów składa się z sierści o jednolitej strukturze. Sierść mieszana, składająca się z dwóch całkowicie odmiennych gatunków włosa jest prawdziwa rzadkością. Właśnie tego rodzaju owłosienie ma dandie dinmont terrier, którego szata utworzona jest w 2/3 z włosa dość twardego ale nie drutowatego, a w 1/3 z włosa bardziej miękkiego, wełnistego, tworzącego coś na kształt przędziwa, którego w żadnym przypadku nie można utożsamiać z podszerstkiem.
Sierść wzdłuż grzbietu nie może opadać na boki tułowia tworząc przedziałek, ale powinna być wyraźnie krzaczasta. Tak się dzieje, gdy z miękkiego podszerstka wystaje twardszy włos. W dotyku nie może ona być zbyt sztywna, zgodnie ze wzorcem musi sprawiać wrażenie elastycznej. Na głowie włos jest bardziej miękki i tworzy charakterystyczny czub podobnie jak u pudla, natomiast na grzbiecie jest wprawdzie szorstki, ale zdecydowanie mniej niż u pozostałych terierów szorstkowłosych. Z tyłu przednich kończyn sierść tworzy pióro o długości około 5 cm. Wierzchnia strona ogona jest pokryta twardą, niezbyt długą sierścią, spodnia bardziej miękką i dłuższą, która tworzy ładnie zarysowane pióro.
Jest to owłosienie zupełnie wyjątkowe, co nadaje psu bardzo charakterystyczny dla rasy wygląd. Nie można go w żadnym przypadku utożsamiać z klasyczną sierścią dwuwarstwową, składającą się z szorstkiego włosa okrywowego podszytego miękkim podszerstkiem.
Ch.PL.SK, Mł.Ch.PL MAYBE Sampa Terra.Wł.hod White Frenzy
Umaszczenie:
- Pieprzowe - od ciemnoniebieskiego, prawie czarnego po jasnoszare, srebrzyste. Najbardziej cenione są odcienie pośrednie. Kolor tułowia poprzez łopatki i biodra schodzi w dół, wtapiając się harmonijnie w odcienie, jakie występują na kończynach aż po łapy. Tam sierść jest odpowiednia do umaszczenia tułowia: intensywnie rudo podpalana do jasnopłowej. Obfita czuprynka i grzywka powinny być srebrzystobiałe.
- Musztardowe - może być od czerwonawo brązowego do jasnopłowego. Obfita czuprynka i grzywka są w tym przypadku kremowobiałe. Kończyny aż po łapy powinien być pokryty włosem o ton ciemniejszym od tego, który jest na głowie.
Pieprzowy Mł.Ch.PL ALFRED "SUMMER" Arkoldor i Musztardowy
Ml.Ch.PL ANTONIO "AUTUMN" Arkoldor - Wł. hod . Arkoldor
Pielęgnacja sierści
Sierść dandie dinmont terriera wymaga bardzo starannej pielęgnacji, bo ma niestety tendencję do filcowania. Jeśli pies ma być wystawiany, będzie potrzebował również odpowiedniego trymowania i strzyżenia, co pozwoli wypracować charakterystyczną dla tej rasy fryzurę. Szczególnej dbałości wymagają oczy, które są wrażliwe i skłonne do podrażnień.Szczotkowanie
Dla dandie dinmont terriera szczotkowanie jest podstawowym zabiegiem pielęgnacyjnym. Jego sierść szczotkuje się co najmniej 2-3 razy w tygodniu twardą włosianą szczotką, na tyle często, by nie dopuścić do jej splątania i sfilcowania. Można ją także rozczesywać szczotką drucianą, która bardzo dobrze rozdziela podszerstek. Ta szczotka nie może mieć plastikowych kapturków, które wyrywają sierść, tylko idealnie gładko zakończone szpilki. Pamiętajmy, że nigdy nie szczotkujemy na sucho, bo włos się elektryzuje i łamie, sierść trzeba zawsze spryskać odpowiednią odżywką, która działa antystatycznie i nie zmiękcza włosa. Ponieważ podszerstek ma tendencję do filcowania, przydatne będzie specjalne obrotowe zgrzebło, które go rozdzieli i nie pozwoli mu zbić się w filce. Gdyby już do tego doszło sfilcowany podszerstek trzeba delikatnie porozcinać a pozostałe kępki sierści dokładnie wyczesać metalowym grzebieniem. Martwy podszerstek można wyczesać metalową szczotką, zwaną pudlówką.Mł.Ch.Pl, MŁ.Zw.Pl, MŁ.Zw.Kl. MORTIMOR Canis Terra Wł. hod. Canis Terra
Kąpiel
Dandie kąpie się raczej rzadko, nie częściej niż co 3-4 miesiące, zawsze po uprzednim bardzo dokładnym rozczesaniu sierści. Jest to niezwykle ważne, bo jeśli pozostaną w niej supły, pod wpływem wody ulegną zacieśnieniu i dużo trudniej je będzie rozczesać. Niektórzy uważają, że lepiej rozczesać sierść dopiero po kąpieli, jest to sprawa bardzo indywidualna, najlepiej wypróbować i wybrać tę metodę, która bardziej oszczędza włos.Do kąpieli najlepiej nadaje się specjalny szampon przeznaczony do pielęgnacji szorstkiej sierści, bo nie powodując jej zmiękczenia. W przypadku sierści zszarzałej, wskazane jest zastosowanie szamponu intensyfikującego biel, który ożywi barwę i nada jej wyrazistości.
Przy myciu trzeba zwrócić uwagę na to, żeby woda dotarła aż do skóry. Ugniatanie sierści ręką w miejscu, na które kierujemy strumień wody bardzo ułatwia jej równomierne zmoczenie. Ta sama zasada obowiązuje również przy płukaniu, ugniatanie sierści pomaga szybciej pozbyć się resztek szamponu. Woda lepiej przenika sierść, jeśli końcówkę prysznica trzymamy bardzo blisko ciała, wylewana z dużej odległości ma tendencję do odbijania się i spieniania resztek szamponu.
Szampon zawsze powinien być rozcieńczony, zbyt skondensowany wcale nie myje lepiej, za to trudno się rozprowadza i jeszcze trudniej wypłukuje. Rozcieńczamy go tylko tyle, ile tego dnia zużyjemy, zmieszany z wodą po pewnym czasie traci właściwości myjące. Sierść myjemy zawsze dwukrotnie i za każdym razem bardzo dokładnie ją spłukujemy, również pod brzuchem, gdzie spływa cała pozostała po myciu piana.
Bardzo ważne jest dokładne wysuszenie sierści, warto zadać sobie trochę trudu i maksymalnie odcisnąć ją przy pomocy ręczników, bo o tyle krócej będzie trwało suszenie suszarką. Gruby podszerstek schnie bardzo długo a niedosuszenie jest niebezpieczne, bo może spowodować jego sfilcowanie i zaparzenie się skóry. Podczas suszenia spryskujemy sierść odżywką do rozczesywania w aerozolu i przy pomocy szczotki nadajemy jej właściwy kierunek. Małe przerwy pomogą złapać oddech i psu i jego właścicielowi, a sierść w tym czasie będzie mogła odparować. W upalny dzień możemy w tym czasie wyjść na spacer, trzymając oczywiście psa na smyczy, żeby się w czymś nie wytarzał, co bezpośrednio po kąpieli robi zazwyczaj ze szczególną przyjemnością.
Jeśli pies ma być wystawiany, trzeba go wykąpać kilka, a czasem nawet kilkanaście dni wcześniej, żeby sierść zdołała odzyskać charakterystyczną dla rasy teksturę. Najlepiej przy wcześniejszych kąpielach zaobserwować po ilu dniach prezentuje się najlepiej, żeby z najwyższą formą trafić na dzień wystawy. Pamiętajmy, że sierść zawsze musi być idealnie wysuszona, a pies nie może się położyć dopóki jest jeszcze wilgotna lub ciepła, bo brzydko się pozagniata.
Czystość bez kąpieli
Jeśli nie mamy czasu na kąpiel a sierść wygląda nieświeżo i podobnie pachnie, możliwość wyczyszczenia jej na sucho jest często prawdziwym wybawieniem. Przy tym typie owłosienia najlepiej zrobić to przy pomocy specjalnych pudrów czyszczących. Najwygodniejszy jest puder w aerozolu, bo można go bardzo łatwo i równomiernie rozprowadzić na sierści. Odchylamy ją ręką warstwa po warstwie i spryskujemy pudrem z odległości około 20 cm. Następnie lekko masujemy sierść, żeby go lepiej rozprowadzić i pozostawiamy na kilka minut. Na zakończenie dokładnie szczotkujemy psa z włosem i pod włos. Sierść jest czysta, pachnąca i bardziej puszysta.
Uwaga: pojemnik z pudrem trzeba zawsze odwrócić do góry dnem i energicznie przez chwilę wstrząsać, żeby dobrze wymieszać jego zawartość. Puder jest zazwyczaj w zawiesinie i jeśli się go dłużej nie używa, osiada na dnie pojemnika. Oprócz czyszczenia doskonale nadaje się do zwiekszania objętości Jeśli mamy zamiar posłużyć się nim na wystawie przy bardzo niskiej temperaturze, trzeba go koniecznie trzymać blisko ciała, bo zamarznięty dyfuzor może się zablokować.
Higiena
Oprócz sierści, regularnej pielęgnacji wymagają także oczy, uszy, zęby, pazury, łapy i gruczoły okołoodbytowe. Wskazówki jak je pielęgnować znajdują się tutaj.
Jak dobrać akcesoria oraz kosmetyki do potrzeb i rodzaju sierści:
- Akcesoria do pielęgnacji sierści - kliknij tutaj
- Dobór kosmetyków do potrzeb i rodzaju sierści - kliknij tutaj
Podstawą jest idealnie wypielęgnowana sierść, bo tylko wtedy będzie ją można zgodnie ze wzorcem wymodelować i uwydatnić bardzo charakterystyczną dla tej rasy okrągłą linię głowy oraz krzaczastą strukturę owłosienia. Trzeba to jednak zrobić w taki sposób, żeby pies nie sprawiał wrażenia „ufryzowanego”. Musi wyglądać naturalnie i najmniejsza nawet ingerencja w jego owłosienie nie powinna być widoczna.
Szkice pokazują sylwetkę dandie dinmont teriera. Zadaniem osoby przygotowującej psa do wystawy jest jej odpowiednie wyeksponowanie i jeśli pojawi się taka potrzeba, zamaskowanie ewentualnych niedoskonałości.
Głowa
Int.Champ. German Dandies‘ SEAN CONNERY. Wł.hod.Jack’s Clan
Owłosienie głowy jest najbardziej charakterystyczną częścią szaty danie dinmont terriera, wyróżnia ją obecność kopuły włosów nieco jaśniejszych i bardziej miękkich niż na tułowiu. Wymaga ona odpowiedniego uformowania, co bardzo trudno osiągnąć przy opadającym włosie. Wyczesujemy więc tupecik we wszystkich kierunkach a na końcu pod włos, żeby go wyprostować, nastroszyć i usunąć wszystkie ewentualne splątania. Następnie dwoma palcami, kciukiem i wskazującym, wyskubujemy wszystkie wystające włoski, żeby nadać kopule idealny kształt. Jeśli będziemy ten zabieg powtarzać co kilka dni, włos się w tym miejscu bardzo wzmocni i zagęści. Można także wyrównać zewnętrzną linię kopuły przy pomocy nożyczek degażujących, starając się nadać jej charakterystyczny kształt idealnie zaokrąglonego, lekko pochylonego do przodu kasku. Nie może on zasłaniać oczu, musi się kończyć mniej więcej w odległości 1,5-2 cm od przełomu czołowo-nosowego (stopu). Następnie wyskubujemy palcami wszystkie pojedyncze włoski o wyraźnie ciemniejszym kolorze. Żeby je było łatwiej uchwycić posypujemy palce pudrem do trymowania lub nakładamy na nie specjalne gumowe paluszki. Na zakończenie ponownie rozczesujemy sierść i prostymi nożyczkami przycinamy wszystkie niesforne włoski, które wystają i zaburzają linię głowy. O ile tuż przed wystawą nożyczki doskonale spełniają swoje zadanie, to między nimi nic nie jest w stanie zastąpić trymowania, bo tylko ono spowoduje wzmocnienie i zagęszczenie sierści, poprawi strukturę owłosienia i pozwoli bez problemu uformować piękną wystawową kopułę.
Fryzura wystawowa i codzienna
Wzdłuż grzbietu kufy rozczesujemy włos na boki i począwszy od stopu aż do trufli nosowej wycinamy przy pomocy nożyczek degażujących lub maszynki do strzyżenia pasek o szerokości około 2-3 cm, lekko rozszerzający się w kierunku stopu. Sam stop również powinien byc wydepilowany. Dzięki temu włos nie będzie sterczał i rozłoży się na boki a oczy staną się bardziej widoczne. Pamiętajmy, że oczy dandie dinmont terriera są jego wielką ozdobą, koniecznie muszą być widoczne, nie mogą być zasłonięte kosmykami włosów !
Wąsy oraz brodę rozczesujemy i bardzo delikatnie wyrównujemy tak, żeby sprawiała wrażenie eleganckiej i zadbanej. Linia cięcia musi być naturalna, nie może być równa, jakby była cięta pod linijkę, dlatego też trzeba to zrobić nożyczkami degażującymi. Długość brody powinna być zgrana z kształtem i wielkością tupecika.
Uszy dandie są porośnięte niezbyt obfitymi frędzlami jaśniejszych włosów. Pojawiają się one dość późno, najczęściej wtedy, kiedy pies ma już prawie dwa lata. Zaczynają się około 5-ciu cm powyżej dolnej krawędzi ucha, mają identyczną strukturę i są w tym samym kolorze, co włos na czubie. Żeby je ładnie wyeksponować, trzeba delikatnie wytrymować sierść po obu stronach małżowiny usznej, począwszy od nasady ucha aż do miejsca, w którym zaczynają się frędzle, starając się ładnie wymodelować przejście między różnymi długościami owłosienia. Włos na dole frędzli można bardzo lekko wyrównać degażówkami, ale tak, żeby nic nie straciły ze swojego naturalnego wyglądu. Długość frędzli na uchu nie powinna być dłuższa niż włos na brodzie.
Int.Ch. Multi Ch. German Dandies’ SHIRLEY MCLANE – Wł. hod Arkoldor
Tułów
Zaczynamy od bardzo dokładnego wyszczotkowania sierści na szyi i tułowiu najpierw pod włos a potem z włosem oraz wyczesania jej gęstym grzebieniem. W ten sposób pozbywamy się martwego włosa. Sierść na grzbiecie nie może opadać tworząc przedziałek, ale musi być krzaczasta. Zgodnie ze wzorcem rasy, począwszy od głowy aż do ogona sierść ma być kędzierzawa, jaśniejsza i bardziej miękka na wierzchu niż pod spodem. Musi mieć taką grubość, żeby się ładnie układała i wyraźnie rysowała linię grzbietu. Jeśli wierzchni włos jest za miękki można go wzmocnić przez wyskubywanie pojedynczych włosków palcami. Włos, który w tym miejscu odrośnie będzie mocniejszy i twardszy. Nie wolno jednak przesadzać z trymowaniem, żeby odrastający włos nie stał się tak twardy, jak to ma miejsce u psów szorstkowłosych i nie zatracił charakterystycznej dla dandie dinmont terriera tekstury owłosienia.Depilujemy górną linię począwszy od podstawy czaszki aż do końca ogona, pamiętając o tym, że musi się wznosić w tylnym odcinku. Następnie uda i przednią stronę kończyn. Frędzle na tylnej stronie kończyn, ogonie oraz wzdłuż dolnej linii pozostawiamy nietknięte, jeśli są powystrzępiane, bardzo delikatnie wyrównujemy je nożyczkami degażującymi.
Pięknie wytrymowany Mł.Ch PL ANTONIO "AUTUMN" Arkoldor - Wł. hod. Arkoldor
Przy pomocy nożyczek usuwamy wszystkie wystające włoski na przedpiersiu i wzdłuż dolnej linii tułowia. W ten sam sposób wyrównujemy linię grzbietu oraz ogona nadając mu kształt szabli, grubszej u nasady i zwężającej się w kierunku czubka. Jeśli sierść w górnej części ogona jest za miękka można ją poprawić lekkim trymowaniem. Sierść w okolicy odbytu, a u samców również na końcu siusiaka skracamy.
Dandie ma przednie nogi wyraźnie krótsze, co nadaje jego sylwetce oglądanej z profilu bardzo charakterystyczną linię: od kłębu obniżona, potem z lekka wznosi się i zaokrągla ku górze, tworząc łuk z najwyższym wzniesieniem w partii lędźwiowej, po czym łagodnie opada ku nasadzie ogona. Nie należy więc uwydatniać kłębu i wyrównywać linii grzbietu tak, żeby opadała równą linią w kierunku ogona, jak to jest u większości ras, bo w przypadku danie dinmont terriera byłoby to dużym błędem. Prawidłową linię grzbietu widać na poniższym zdjęciu.
Ch.PL.SK, Mł.Ch.PL MAYBE Sampa Terra.Wł.hod. White Frenzy
Kończyny
Kończyny przednieRozczesujemy i wyrównujemy nożyczkami zbyt długie frędzle na ich tylnej stronie, nie powinny mieć więcej niż 5 cm. Przednią stronę nóg trymujemy nożykiem trymerskim, nie pozbawiając ich jednak zbyt dużo włosa.
Kończyny tylne
Rozczesujemy i wyrównujemy nożyczkami sierść na tylnych kończynach w taki sposób, żeby wokół nich była w każdym miejscu tej samej długości. Dłuższa sierść na nogach powinna łagodnie połączyć się z bardziej szorstką i krótszą sierścią, która porasta zad oraz uda. Jeśli w tym miejscu sierść jest zbyt obfita, trzeba ją przetrymować i spłaszczyć tak, żeby podkreślić anatomię psa i jak najbardziej zbliżyć jego wygląd do wzorca rasy.
Na zakończenie szczotkujemy sierść, dokładnie oglądamy psa i ewentualnie korygujemy drobne niedoskonałości. Podstawą sukcesu jest doskonała znajomość wzorca, bo to on precyzuje jak powinien wyglądać idealnie zbudowany i owłosiony dandie dinmont terrier. Im bardziej uda nam się do tego ideału zbliżyć, tym większy będziemy mieć powód do satysfakcji.
Przed wystawą psa trzeba koniecznie wykąpać, ale musimy to zrobić przynajmniej tydzień wcześniej, żeby sierść zdążyła ułożyć się i odzyskać naturalną teksturę. Jeśli kolor nie jest dostatecznie wyrazisty, można zastosować szampon intensyfikujący biel, który bardzo ożywi sierść i doda jej blasku. Przy poprzedzającej wystawę kąpieli wyjątkowo nie nakładamy balsamu, żeby nie obciążać włosa.
W dniu poprzedzającym wystawę, dokładnie szczotkujemy sierść i robimy ostatni retusz usuwając odstające włoski, które zaburzają linię szaty. Czub na głowie, jeśli był odpowiednio pielęgnowany, powinien się trzymać. Jeśli opada można go poprzedniego dnia usztywnić żelem do stylizacji, odpowiednio uformować wyciągając włos w górę i na boki, pozostawić do wyschnięcia a następnie rozczesać, polakierować i ponownie pozostawić do wyschnięcia. Rano w dzień wystawy rozczesać, spryskać pudrem w aerozolu tak, żeby dotarł aż do skóry, pozostawić na chwilę, ponownie wyszczotkować, lekko utrwalić specjalnym niewidocznym lakierem i pozostawić do wyschnięcia. Żeby nabrać wprawy i uniknąć niespodzianek i nerwów, radzę wszystkie te czynności dokładnie przećwiczyć co najmniej tydzień wcześniej. Wieczór przed wystawą, a zwłaszcza ranek w dniu wystawy to najgorsza pora na eksperymenty.
Int.Champ. Ch.PL,LT SAMBA Canis Terra, Mł. Zwy. Eu. Mł.Ch.PL, Ch.PL. Galbaras SYLVIA BORIN
i Int.Ch. Mł.Ch.PL, Ch.PL.EST WICTOR Canis Terra. Wł. hod. Canis Terra
Nie wolno zapominać o łapach. Włos, który je porasta powinien być skrócony przy pomocy prostych nożyczek. Podnosimy łapkę, odchylamy ją do tyłu i ścinamy wszystko, co wystaje poza obrys łapy. Pazury powinny być obcięte tak, żeby nie dotykały podłogi. Najlepiej zrobić to tydzień przed wystawą, bo gdyby nam się zdarzyło przyciąć któryś z nich zbyt krótko, przez kilka dni zdąży się wygoić. Włos między opuszkami palców musi być wycięty, czasem w tym miejscu tworzy się zbity filc, który uwiera przy chodzeniu i powoduje odleżynę. Trzeba go ostrożnie wyciąć a skórę posmarować maścią leczniczą, żeby się wygoiła. Jest to bardzo ważne, bo pies może kuleć i nie będzie w stanie odpowiednio zaprezentować się w ruchu. Jeśli wystawa odbywa się w hali, na gładkiej betonowej posadzce, pies może się ślizgać i mieć trudności z utrzymaniem równowagi. Istnieje specjalny balsam, który tworzy na opuszce warstewkę przeciwpoślizgową, zwiększa przyczepność i pozwala zlikwidować ten problem.
Szkice pochodzą z książki:
Jean-Luis Festjens: Toilette et toilettage des chiens de race de A a Z"
Przed wejściem na ring
Pół godziny wcześniej idziemy z psem na mały spacer, żeby się rozruszał i załatwił potrzeby fizjologiczne. Sierść będzie się wspaniale prezentowała, jeśli przed wejściem na ring wyszczotkujemy ją pod włos, a potem z włosem i delikatnie z odległości 20-25 cm spryskamy odżywką nabłyszczającą, lub, jeśli sierść jest zbyt miękka - specjalnym wystawowym lakierem. Czub przygotowany poprzedniego dnia powinien się sam trzymać, w razie potrzeby można go jeszcze raz delikatnie, począwszy od nasady włosa polakierować, pozostawić do wyschnięcia i już nie rozczesywać.Od tego momentu, aż do wejścia na ring nie wolno spuścić psa z oka, żeby nie wytarzał się w trawie i tej misternej konstrukcji nie zburzył. Jeśli z nim trochę w tym czasie pobiegamy wprawimy go w doskonały nastrój i będzie się lepiej wystawiał. Teraz już tylko sprawdzamy czy nie ma śpiochów w oczach, zakładamy stonowaną z barwą sierści ringówkę, sprawdzamy czy sierść pod nią ładnie się układa, po czym energicznym krokiem wchodzimy na ring.
Powodzenia!
Radzimy:
- wystawowy dandie powinien być trymowany 3-4 razy w roku, w zależności od jakości owłosienia, wtedy nigdy nie będziemy mieć problemu z przygotowaniem go do pokazu
- wystawiając psa z tak dekoracyjnym owłosieniem trzeba mieć zawsze w kieszeni szczotkę żeby, jeśli zajdzie taka potrzeba, móc uporządkować sierść. Jeśli nie jest potrzebna, powinna być w kieszeni a nie w ręce, bo przeszkadza, a co gorsze może wplątać się w sierść.
Uwaga:
Regulamin wystaw psów rasowych precyzuje: „Zabronione jest traktowanie szaty, skóry i nosa jakimikolwiek środkami, które zmieniają ich strukturę, kolor lub stan. Dopuszcza się jedynie strzyżenie, trymowanie, czesanie i szczotkowanie.” Wystawa jest konkursem piękności, nie da się ukryć, że większość psów jest przygotowywana przy pomocy różnego rodzaju kosmetyków i zabiegów podkreślających lub poprawiających urodę. Jest to wiedza bardzo pilnie strzeżona, zdobywa się ją przeważnie metodą prób i błędów, dlatego zdecydowaliśmy się początkującym wystawcom to i owo podpowiedzieć. Zajrzyjcie do zakładki Wystawy-jak poprawić urodę? Ilość odwiedzin na tych stronach dowodzi, że ten temat budzi bardzo duże zainteresowanie.
Decyzja poprawiać czy nie poprawiać należy wyłącznie do właściciela. Tym, którzy się na to decydują radzimy: wypróbujcie wcześniej i nabierzcie wprawy, kosmetyków używajcie w domu a nie na wystawie, chyba, że w namiocie, zawsze dyskretnie i z umiarem.
Powrót
Skomentuj artykuł - napisz, jeśli chcesz poszerzyć zawarte w nim informacje lub podzielić się swoim doświadczeniem. Masz ciekawy tekst lub zdjęcia swojego autorstwa skontaktuj się z nami. Wszystkich chętnych do współpracy serdecznie zapraszamy!