Setery: angielski, irlandzki, szkocki
Wybierz inną rasę
Zgodnie ze wzorcem
Setery mają długą, jedwabistą, lekko pofalowaną sierść, dłuższą na spodzie klatki piersiowej, kończynach i ogonie, gdzie tworzy bardzo ozdobne frędzle, pięknie eksponowane przez doświadczonych wystawców. Na głowie i przedniej stronie nóg sierść jest krótsza i bardziej delikatna. Włos w żadnym miejscu nie powinien być kędzierzawy ani falisty.
Uwaga: ponieważ sierść wszystkich seterów jest niemal identyczna a ich pielęgnacja niewiele się różni, została opisana łącznie.
Różni się natomiast ich umaszczenie:
• Seter angielski
ma bardzo charakterystyczne umaszczenie - na białym tle kolorowe znaczenia: czarno-białe (blue belton), pomarańczowo-białe (orange belton), cytrynowo-białe (lemon belton), wątrobiano-białe (liver belton) lub tricolor, tzn. blue belton z podpalaniem lub liver belton z podpalaniem. Preferowana jest szata z drobnymi barwnymi cętkami rozmieszczonymi równomiernie na całym ciele, bez dużych łat.
• Seter irlandzki
jako jedyny z seterów ma jednobarwną sierść w soczysto kasztanowym odcieniu, bez czarnego nalotu. Dopuszczalne są tylko bardzo niewielkie ilości białych włosków na piersiach, przedniej stronie szyi i palcach oraz ewentualnie gwiazdka na czole i strzałka na grzbiecie nosa.
• Seter irlandzki czerwono-biały
ma białą sierść a na niej wyraźnie odgraniczone, duże, intensywnie rude łaty. W części twarzowej głowy oraz na kończynach dopuszczalne jest delikatnie nakrapianie, na kończynach przednich do wysokości łokcia, a na tylnych do stawu skokowego. Cętkowanie na innych częściach ciała a także dereszowatość i drobne nakrapiania są niedopuszczalne i stanowią wadę dyskwalifikującą.
• Seter szkocki
ma intensywnie czarne umaszczenie z soczystym, symetrycznie rozłożonym i kontrastowo oddzielonym, kasztanowym podpalaniem. Dopuszczalne są czarne znaczenia wzdłuż palców i pod żuchwą. Akceptowane są bardzo małe białe plamki na piersi. Wszelkie inne kolory poza wyżej wymienionymi są niedopuszczalne.
Podpalania: dwie wyraźne plamki nad oczami o średnicy nie przekraczającej 2 cm; na bokach kufy podpalanie tworzy obwódkę otaczającą kufę, nie sięgającą jednak wyżej nasady nosa. Podpalania na gardle oraz dwie duże, wyraźnie odcinające się plamy na piersi. Podpalanie na wewnętrznej stronie ud rozciąga się na przednią część kolan i zachodzi na zewnętrzną powierzchnię tylnych kończyn od stawu skokowego do palców. Na kończynach przednich podpalanie sięga do łokci z tyłu i do nadgarstków lub nieco wyżej z przodu. Podpalanie wokół odbytu.
Pielęgnacja setera nie jest skomplikowana, pies wymaga jednak regularnego szczotkowania i kąpania, ponieważ jego włos ma tendencję do filcowania. Jeśli jednak właściciel poświęci mu trochę czasu, nie będzie miał problemów z jego owłosieniem. Pielęgnacja psa wystawowego wymaga oczywiście więcej czasu i szeregu zabiegów, które mają na celu maksymalne przybliżenie jego sylwetki do wzorca rasy, ale jest to typ owłosienia z którym przy odrobinie cierpliwości, zdolności manualnych i doświadczenia można sobie poradzić.
Kąpiel
Częstotliwość kąpieli zależy przede wszystkim od trybu życia psa, od tego czy żyje w leśniczówce i bierze udział w polowaniach, czy też większość dnia spędza w mieszkaniu. Wystawowe psy długowłose powinno się kąpać co najmniej raz w miesiącu. Nie jest prawdą, że kąpiel niszczy włos pod warunkiem, że używamy dobrych kosmetyków, opracowanych specjalnie dla psiej sierści. Nigdy nie wolno stosować szamponów przeznaczonych dla ludzi, w tym również dla niemowląt, bo mają zbyt wysokie pH, wysuszają i niszczą sierść. Na owłosieniu psa osiada nie tylko zwykły kurz ale także mnóstwo różnego rodzaju środków chemicznych, w tym także nieszczęsna sól, której w zimie jest pełno na naszych ulicach. Dlatego też psa trzeba kąpać, bo szampon ją zmywa a balsam tworzy warstewkę ochronną przed jej agresywnym działaniem. Każda kąpiel powinna być poprzedzona dokładnym rozczesaniem sierści i usunięciem wszystkich supłów, ponieważ pod wpływem wody ulegną zacieśnieniu i raczej nie da się ich już rozczesać.
Psa wstawiamy do wanny na antypoślizgową podkładkę i dokładnie moczymy wodą o temperaturze około 30 stopni. Nakładamy odpowiednio rozcieńczony szampon, rozprowadzamy go równomiernie na sierści i delikatnie myjemy unikając energicznego pocierania, które sprzyja plątaniu się włosa. Myjemy zawsze dwukrotnie, specjalnym szamponem przeznaczonym dla psów długowłosych i za każdym razem dokładnie spłukujemy, również pod brzuchem, bo tam spływa najwięcej piany. Szampon koniecznie trzeba rozcieńczyć, bo skondensowany nie myje lepiej, za to trudniej go z sierści wypłukać.
Po dokładnym spłukaniu i odciśnięciu sierści ręcznikiem nakładamy balsam-odżywkę dla psów długowłosych, równomiernie ją rozprowadzamy i pozostawiamy na 3-5 minut. Można w tym czasie otulić psa grubym ręcznikiem, żeby nie było mu zimno. Odżywka jest niezbędna, ponieważ ułatwia rozczesywanie, odbudowuje naturalną, lipoproteinową otoczkę włosa, odżywia go, uelastycznia, skutecznie zapobiega plątaniu i filcowaniu się sierści i nadaje jej piękny połysk.
Spłukujemy odżywkę i odciskamy sierść ręcznikiem, bez pocierania, bo to plącze i łamie włos. Potem zawijamy psa w następny, dobrze wchłaniający wodę ręcznik i pozostawiamy go w nim na chwilę, żeby wchłonął jak najwięcej wilgoci. Zdejmujemy ręcznik i rozpoczynamy suszenie delikatnie ciepłą suszarką. Suszymy zawsze z włosem a nie pod włos, starając się nie plątać sierści. Jeśli podczas suszenia spryskamy ją odżywką do szczotkowania a po wysuszeniu dokładnie wyszczotkujemy, sierść będzie wyglądała olśniewająco.
Dla seterów najlepiej sprawdza się szampon oraz odżywka dla psów długowłosych, zawierająca wysokiej jakości olejki. W przypadku psów o białym i jasnym umaszczeniu należy unikać olejku norkowego, który po pewnym czasie zażółca jasną sierść, w przeciwieństwie do olejków roślinnych, które intensyfikują barwę owłosienia i nadają mu piękny połysk. Jeśli sierść jest spłowiała i odbarwiona, można zastosować szampon intensyfikujący ten kolor, który wymaga poprawienia.
Czystość bez kąpieli
Higiena
Uwaga: ponieważ sierść wszystkich seterów jest niemal identyczna a ich pielęgnacja niewiele się różni, została opisana łącznie.
Różni się natomiast ich umaszczenie:
• Seter angielski
ma bardzo charakterystyczne umaszczenie - na białym tle kolorowe znaczenia: czarno-białe (blue belton), pomarańczowo-białe (orange belton), cytrynowo-białe (lemon belton), wątrobiano-białe (liver belton) lub tricolor, tzn. blue belton z podpalaniem lub liver belton z podpalaniem. Preferowana jest szata z drobnymi barwnymi cętkami rozmieszczonymi równomiernie na całym ciele, bez dużych łat.
• Seter irlandzki
jako jedyny z seterów ma jednobarwną sierść w soczysto kasztanowym odcieniu, bez czarnego nalotu. Dopuszczalne są tylko bardzo niewielkie ilości białych włosków na piersiach, przedniej stronie szyi i palcach oraz ewentualnie gwiazdka na czole i strzałka na grzbiecie nosa.
• Seter irlandzki czerwono-biały
ma białą sierść a na niej wyraźnie odgraniczone, duże, intensywnie rude łaty. W części twarzowej głowy oraz na kończynach dopuszczalne jest delikatnie nakrapianie, na kończynach przednich do wysokości łokcia, a na tylnych do stawu skokowego. Cętkowanie na innych częściach ciała a także dereszowatość i drobne nakrapiania są niedopuszczalne i stanowią wadę dyskwalifikującą.
• Seter szkocki
ma intensywnie czarne umaszczenie z soczystym, symetrycznie rozłożonym i kontrastowo oddzielonym, kasztanowym podpalaniem. Dopuszczalne są czarne znaczenia wzdłuż palców i pod żuchwą. Akceptowane są bardzo małe białe plamki na piersi. Wszelkie inne kolory poza wyżej wymienionymi są niedopuszczalne.
Podpalania: dwie wyraźne plamki nad oczami o średnicy nie przekraczającej 2 cm; na bokach kufy podpalanie tworzy obwódkę otaczającą kufę, nie sięgającą jednak wyżej nasady nosa. Podpalania na gardle oraz dwie duże, wyraźnie odcinające się plamy na piersi. Podpalanie na wewnętrznej stronie ud rozciąga się na przednią część kolan i zachodzi na zewnętrzną powierzchnię tylnych kończyn od stawu skokowego do palców. Na kończynach przednich podpalanie sięga do łokci z tyłu i do nadgarstków lub nieco wyżej z przodu. Podpalanie wokół odbytu.
Pielęgnacja sierści
Pielęgnacja setera nie jest skomplikowana, pies wymaga jednak regularnego szczotkowania i kąpania, ponieważ jego włos ma tendencję do filcowania. Jeśli jednak właściciel poświęci mu trochę czasu, nie będzie miał problemów z jego owłosieniem. Pielęgnacja psa wystawowego wymaga oczywiście więcej czasu i szeregu zabiegów, które mają na celu maksymalne przybliżenie jego sylwetki do wzorca rasy, ale jest to typ owłosienia z którym przy odrobinie cierpliwości, zdolności manualnych i doświadczenia można sobie poradzić.Szczotkowanie
Dla seterów szczotkowanie jest podstawowym zabiegiem pielęgnacyjnym, dlatego jak najwcześniej trzeba psa do niego przyzwyczaić. Musi je nie tylko akceptować, ale nawet polubić, wtedy utrzymanie jego sierści w idealnym stanie zabierze niewiele czasu. Pamiętajmy, że jedno szarpnięcie szczotką może spowodować, że pies się zrazi i na jej widok będzie uciekał i chował się po kątach. Odzyskanie raz utraconego zaufania jest zazwyczaj trudne.
Od momentu przybycia szczeniaka do domu między nim i jego panem powinna zapanować atmosfera pełnego zaufania i zrozumienia: pies powinien pogodzić się z faktem, że przez całe swoje życie będzie musiał poddawać się różnym zabiegom pielęgnacyjnym, pan musi sobie zdać sprawę z tego, że tylko i wyłącznie od niego zależy czy te zabiegi będą dla obu stron przyjemnością czy też udręką. Podstawą sukcesu jest wczesne przyzwyczajenie psa do tego, że ktoś zajmuje się jego sierścią. Spokój, cierpliwość, pochwały i smakołyki niewątpliwie pomogą ten cel osiągnąć.
Ze wszystkich akcesoriów do pielęgnacji najważniejsza jest szczotka, a dokładnie dwie szczotki. W pierwszym rzędzie powinniśmy kupić szczotkę włosianą lub włosiano-nylonową i zacząć używać ją jak najwcześniej, już około szóstego tygodnia życia. Warto w nią zainwestować, bo będzie psu służyła przez wiele lat. W momencie, kiedy w miejsce szczenięcego puchu zacznie pojawiać się dorosła sierść, potrzebna będzie druga szczotka, druciana. Trzeba sprawdzić, czy jej końce są idealnie gładko zakończone (bez kapturków!), nie mogą wyrywać włosa, drapać, ani tym bardziej kaleczyć skóry. Wielkość obydwu szczotek powinna być dopasowana do wielkości psa. Bardzo potrzebny będzie również dobrej jakości metalowy grzebień. Szczotka metalowa, tzw.pudlówka, choć wiele sklepów ją poleca, do pielęgnacji setera się nie nadaje, bo wyrywa i niszczy włos. To jest szczotka do wyczesywania (usuwania) martwej sierści, a nie do rozczesywania długiego, jedwabistego włosa. Ilość sierści, jaka na niej po szczotkowaniu zostaje jest tego najlepszym dowodem.
Psa szczotkuje się przeciętnie 1-2 razy w tygodniu, zawsze z włosem, a nie pod włos. Zaczynamy od dokładnego przeglądu owłosienia, przeczesujemy sierść palcami, jest to najprostszy sposób sprawdzenia czy i gdzie jest splątana oraz co się w nią na spacerze wczepiło. W ten sposób nie przeoczymy żadnego supła, o który podczas szczotkowania moglibyśmy zahaczyć. Potem rozczesujemy pasmo po paśmie, zaczynając od jego końców aż do nasady włosa. Pamiętajmy, że nigdy nie wolno szczotkować sierści na sucho, bo włos się elektryzuje, łamie i niszczy. Koniecznie trzeba ją spryskać specjalną odżywką dla długiej sierści, która działa antystatycznie, ułatwia szczotkowanie oraz zapobiega plątaniu i filcowaniu się włosa.
Często popełnianym błędem jest szczotkowanie po wierzchu, co powoduje, że przy skórze, szczególnie w pachwinach i na portkach pozostają supły, które w krótkim czasie mogą się sfilcować. Tak się nie stanie, jeśli będziemy rozczesywać sierść bardzo dokładnie, do samej skóry.
Od momentu przybycia szczeniaka do domu między nim i jego panem powinna zapanować atmosfera pełnego zaufania i zrozumienia: pies powinien pogodzić się z faktem, że przez całe swoje życie będzie musiał poddawać się różnym zabiegom pielęgnacyjnym, pan musi sobie zdać sprawę z tego, że tylko i wyłącznie od niego zależy czy te zabiegi będą dla obu stron przyjemnością czy też udręką. Podstawą sukcesu jest wczesne przyzwyczajenie psa do tego, że ktoś zajmuje się jego sierścią. Spokój, cierpliwość, pochwały i smakołyki niewątpliwie pomogą ten cel osiągnąć.
Ze wszystkich akcesoriów do pielęgnacji najważniejsza jest szczotka, a dokładnie dwie szczotki. W pierwszym rzędzie powinniśmy kupić szczotkę włosianą lub włosiano-nylonową i zacząć używać ją jak najwcześniej, już około szóstego tygodnia życia. Warto w nią zainwestować, bo będzie psu służyła przez wiele lat. W momencie, kiedy w miejsce szczenięcego puchu zacznie pojawiać się dorosła sierść, potrzebna będzie druga szczotka, druciana. Trzeba sprawdzić, czy jej końce są idealnie gładko zakończone (bez kapturków!), nie mogą wyrywać włosa, drapać, ani tym bardziej kaleczyć skóry. Wielkość obydwu szczotek powinna być dopasowana do wielkości psa. Bardzo potrzebny będzie również dobrej jakości metalowy grzebień. Szczotka metalowa, tzw.pudlówka, choć wiele sklepów ją poleca, do pielęgnacji setera się nie nadaje, bo wyrywa i niszczy włos. To jest szczotka do wyczesywania (usuwania) martwej sierści, a nie do rozczesywania długiego, jedwabistego włosa. Ilość sierści, jaka na niej po szczotkowaniu zostaje jest tego najlepszym dowodem.
Psa szczotkuje się przeciętnie 1-2 razy w tygodniu, zawsze z włosem, a nie pod włos. Zaczynamy od dokładnego przeglądu owłosienia, przeczesujemy sierść palcami, jest to najprostszy sposób sprawdzenia czy i gdzie jest splątana oraz co się w nią na spacerze wczepiło. W ten sposób nie przeoczymy żadnego supła, o który podczas szczotkowania moglibyśmy zahaczyć. Potem rozczesujemy pasmo po paśmie, zaczynając od jego końców aż do nasady włosa. Pamiętajmy, że nigdy nie wolno szczotkować sierści na sucho, bo włos się elektryzuje, łamie i niszczy. Koniecznie trzeba ją spryskać specjalną odżywką dla długiej sierści, która działa antystatycznie, ułatwia szczotkowanie oraz zapobiega plątaniu i filcowaniu się włosa.
Często popełnianym błędem jest szczotkowanie po wierzchu, co powoduje, że przy skórze, szczególnie w pachwinach i na portkach pozostają supły, które w krótkim czasie mogą się sfilcować. Tak się nie stanie, jeśli będziemy rozczesywać sierść bardzo dokładnie, do samej skóry.
Częstotliwość kąpieli zależy przede wszystkim od trybu życia psa, od tego czy żyje w leśniczówce i bierze udział w polowaniach, czy też większość dnia spędza w mieszkaniu. Wystawowe psy długowłose powinno się kąpać co najmniej raz w miesiącu. Nie jest prawdą, że kąpiel niszczy włos pod warunkiem, że używamy dobrych kosmetyków, opracowanych specjalnie dla psiej sierści. Nigdy nie wolno stosować szamponów przeznaczonych dla ludzi, w tym również dla niemowląt, bo mają zbyt wysokie pH, wysuszają i niszczą sierść. Na owłosieniu psa osiada nie tylko zwykły kurz ale także mnóstwo różnego rodzaju środków chemicznych, w tym także nieszczęsna sól, której w zimie jest pełno na naszych ulicach. Dlatego też psa trzeba kąpać, bo szampon ją zmywa a balsam tworzy warstewkę ochronną przed jej agresywnym działaniem. Każda kąpiel powinna być poprzedzona dokładnym rozczesaniem sierści i usunięciem wszystkich supłów, ponieważ pod wpływem wody ulegną zacieśnieniu i raczej nie da się ich już rozczesać.
Psa wstawiamy do wanny na antypoślizgową podkładkę i dokładnie moczymy wodą o temperaturze około 30 stopni. Nakładamy odpowiednio rozcieńczony szampon, rozprowadzamy go równomiernie na sierści i delikatnie myjemy unikając energicznego pocierania, które sprzyja plątaniu się włosa. Myjemy zawsze dwukrotnie, specjalnym szamponem przeznaczonym dla psów długowłosych i za każdym razem dokładnie spłukujemy, również pod brzuchem, bo tam spływa najwięcej piany. Szampon koniecznie trzeba rozcieńczyć, bo skondensowany nie myje lepiej, za to trudniej go z sierści wypłukać.
Po dokładnym spłukaniu i odciśnięciu sierści ręcznikiem nakładamy balsam-odżywkę dla psów długowłosych, równomiernie ją rozprowadzamy i pozostawiamy na 3-5 minut. Można w tym czasie otulić psa grubym ręcznikiem, żeby nie było mu zimno. Odżywka jest niezbędna, ponieważ ułatwia rozczesywanie, odbudowuje naturalną, lipoproteinową otoczkę włosa, odżywia go, uelastycznia, skutecznie zapobiega plątaniu i filcowaniu się sierści i nadaje jej piękny połysk.
Spłukujemy odżywkę i odciskamy sierść ręcznikiem, bez pocierania, bo to plącze i łamie włos. Potem zawijamy psa w następny, dobrze wchłaniający wodę ręcznik i pozostawiamy go w nim na chwilę, żeby wchłonął jak najwięcej wilgoci. Zdejmujemy ręcznik i rozpoczynamy suszenie delikatnie ciepłą suszarką. Suszymy zawsze z włosem a nie pod włos, starając się nie plątać sierści. Jeśli podczas suszenia spryskamy ją odżywką do szczotkowania a po wysuszeniu dokładnie wyszczotkujemy, sierść będzie wyglądała olśniewająco.
Dla seterów najlepiej sprawdza się szampon oraz odżywka dla psów długowłosych, zawierająca wysokiej jakości olejki. W przypadku psów o białym i jasnym umaszczeniu należy unikać olejku norkowego, który po pewnym czasie zażółca jasną sierść, w przeciwieństwie do olejków roślinnych, które intensyfikują barwę owłosienia i nadają mu piękny połysk. Jeśli sierść jest spłowiała i odbarwiona, można zastosować szampon intensyfikujący ten kolor, który wymaga poprawienia.
Czystość bez kąpieli
Psy długowłose kąpie się na tyle często, że zazwyczaj nie ma potrzeby czyszczenia ich sierści między kąpielami. Jeśli jednak nie mamy czasu lub możliwości, żeby psa wykąpać, możemy przywrócić mu czystość przy pomocy specjalnego lotionu. Naciągamy warstewkę waty na szczotkę zwilżamy ją lotionem i szczotkujemy. Brud pozostanie na wacie, którą w miarę potrzeby trzeba wymienić na czystą, a sierść po wyschnięciu będzie pachnąca i świeża.
Problemy i zabiegi specjalne
- Największym problemem psów długowłosych jest plątanie i filcowanie się sierści. Jeśli jednak będziemy stosować odpowiednie środki pielęgnacyjne, kąpać psa odpowiednio często (zawsze z użyciem balsamu) i szczotkować 2-3 razy w tygodniu (zawsze po spryskaniu odżywką w aerozolu), nigdy nie będzie miał sfilcowanej sierści. Regularna pielęgnacja zabiera nieporównanie mniej czasu niż rozsupływanie splątanego włosa.
- Po mocno nasłonecznionym lecie, po zimie, chorobach, macierzyństwie i zawsze wtedy, kiedy włos zaczyna być suchy i odstający potrzebna jest odpowiednia kuracja regenerująca, która pozwoli przywrócić sierści elastyczność i połysk. Wiecej na ten temat w zakładce Problemy z sierścią - przesuszenie sierści.
Higiena
Oprócz sierści, regularnej pielęgnacji wymagają także oczy, uszy, zęby, pazury, łapy i gruczoły okołoodbytowe. Wskazówki jak je pielęgnować znajdują się tutaj.
Wielu osobom, które oglądają setery na wystawowym ringu wydaje się, że są to psy, których sierść nie wymaga żadnego specjalnego przygotowania. Rzeczywiście retusz wystawowy jakiemu pies zostaje poddany nie rzuca się w oczy, natomiast jego brak, zwłaszcza na tle innych psów, perfekcyjnie do wystawy przygotowanych, da się natychmiast zauważyć. Na tym to wszystko polega - przygotowanie setera ma być bardzo dyskretne, pies ma wyglądać elegancko, każdy włosek musi być na swoim miejscu, ale całość powinna sprawiać wrażenie, jakby pies został tylko starannie wyszczotkowany. Żadne cięcie nie powinno być widoczne, dlatego wszystkie zabiegi trzeba wykonać odpowiednio wcześniej, żeby włos zdążył odrobinę podrosnąć i wyglądał naturalnie. Przygotowanie do wystawy ma na celu wyeksponowanie walorów psa ale nie wolno ulec pokusie upodobnienia go do amerykańskiego cocker spaniela z długim włosem na dolnej linii, krótko wygoloną szyją i wielkim żabotem na przodzie, choćby nawet jego sierść na to pozwalała. Dobrze zbudowany seter jest tak piękny i tak doskonały w swoich proporcjach, że nie ma potrzeby cokolwiek dodawać lub zmieniać.
Przygotowanie do wystawy zaczynamy od rozplątania ewentualnych supłów i bardzo dokładnego wyczesania sierści, najpierw rzadkim potem gęstym grzebieniem. Następnie trymujemy martwy włos, łatwo go odróżnić, bo jest matowy, często odstający, zazwyczaj jaśniejszy od reszty owłosienia. Pamiętajmy, że psa nigdy nie kąpie się przed trymowaniem bo zmiękczony kąpielą włos bardzo trudno się trymuje. Kapiemy po trymowaniu, odczekujemy 2-3 dni żeby włos się ułożył i dopiero wtedy przystępujemy do ostatecznego retuszu wystawowego. Najczęściej trymujemy 10-12 dni przed wystawą, tego samego lub następnego dnia psa kąpiemy a po następnych 3-4 dniach od kąpieli modelujemy sierść. Dzień lub dwa przed wystawą robimy ostateczne poprawki. Każdy pies ma trochę inną sierść, warto więc zaobserwować po ilu dniach od kąpieli nasz przyjaciel prezentuje się najlepiej i stosownie do tego ustalić indywidualny grafik przygotowań, który pozwoli pokazać go na wystawie w szczytowej formie. Uważa się, że przygotowanie setera szkockiego do wystawy jest mniej pracochłonne niż angielskiego lub irlandzkiego, za to na lśniącej czarnej sierści gordona wszystkie groomerskie niedoskonałości są bardziej widoczne. Do wystawy trzeba psa nie tylko perfekcyjnie przygotować, ale także odpowiednio go na ringu zaprezentować, liczący na sukcesy wystawca musi się tej sztuki nauczyć.
Do pielęgnacji nie trzeba wielu narzędzi, wystarczą dwie szczotki, włosiana i druciana, dobry metalowy grzebień, dwa trymery: drobny i gruby oraz dwie pary nożyczek: proste i degażujące. Niektórzy przy skracaniu włosa na szyi posługują się maszynką, ale bez problemu można to równie dobrze zrobić degażówkami.
Poniższy rysunek obrazuje jak powinna wyglądać sylwetka przygotowanego do wystawy setera:
Powyżej ciagłej linii sierść powinna być niezbyt długa, gładka, prosta, przylegająca, w miarę potrzeby zdegażowana. Poniżej linii przerywanej włos długi, tworzący frędzle. Na obszarze między liniami dwie różne długości włosa powinny być harmonijnie połączone tak, by szata psa stanowiła elegancką całość.
Głowa
Sierść na głowie powinna być gładka i lśniąca, w rzeczywistości na sklepieniu czaszki bardzo często robi się odstająca czuprynka. Usuwamy więc wszystkie sterczące włoski, które psują linię głowy. Najlepiej zrobić to przy pomocy trymera chwytając włos między kciukiem i palcem wskazującym i usuwając go zawsze zgodnie z kierunkiem wzrostu. Bardzo długie pojedyncze włosy, również te, które porastają grzbiet nosa, najłatwiej usunąć palcami. Wszystko to ma na celu pokazanie, że linie czaszka/kufa są równoległe oraz wyeksponowanie łuków brwiowych wyraźnie oddzielonych bruzdą nosową.
Kufa musi być gładka, pozbawiona odstającego włosa, wąsy można przyciąć, choć wziąwszy pod uwagę że pełnią funkcję czuciową, nie powinno się tego robić.
Następnym punktem, który trzeba odsłonić bo często tonie we włosie, jest guz potyliczny, powinien być widoczny bo nadaje głowie elegancji i pięknie akcentuje przejście między czaszką i szyją. Począwszy od niego aż do ogona sierść powinna być wydepilowana tak, żeby była prosta i przylegająca. Nie może tu odstawać ani jeden włosek.
Uszy
Uszy setera powinny być długie, płasko przylegające do głowy, osadzone na wysokości zewnętrznego kącika oka. Z reguły po obu stronach u ich nasady jest sporo odstającego włosa, który koniecznie trzeba wytrymować lub wycieniować nożyczkami degażującymi.
Najlepiej zacząć od strony zewnętrznej, bo to psy zazwyczaj bez problemu akceptują, podczas gdy za usuwaniem sierści zarastającej wejście do kanału słuchowego raczej nie przepadają. Zewnętrzna strona nasady ucha musi być płaska, dlatego cały nadmiar sierści w tym miejscu trzeba wytrymować, w przeciwnym razie uszy będą się wydawały osadzone wyżej niż są w rzeczywistości. Począwszy od nasady aż do 1/3 wysokości małżowiny usznej cieniujemy sierść trymerem lub nożyczkami degażującymi, dopiero w dolnej części zostawiamy dłuższy, żeby tworzyły się efektowne frędzle. Wyrównujemy go dopiero na samym końcu. Przejścia między różną długością włosa muszą być płynne, nawet najmniejsze ślady cięcia nie mogą być widoczne.
Teraz przystępujemy do uporządkowanie sierści na wewnętrznej stronie ucha. Długi włos rosnący wokół kanału słuchowego skracamy prostymi nożyczkami bardzo uważając, by ścinany włos nie dostał się do jego wnętrza. Owłosienie u nasady ucha oraz na całym płacie usznym skracamy i cieniujemy, bo ucho powinno jak najbardziej przylegać do policzka.
Brzeg małżowiny usznej, szczególnie z przedniej strony jest często porośnięty odstającymi i zawijającymi się kosmykami, które również trzeba skrócić, najlepiej trymerem, żeby ucho nie wydawało się zbyt szerokie, zwłaszcza u nasady. Pozostaje dokładne wyczesanie i wyrównanie włosa na dole małżowiny usznej. Dolny brzeg powinien być lekko zaokrąglony a długość taka, by wyciągnięte do przodu ucho sięgało czubka nosa. Gordonom zostawia się dłuższy włos, nic nie stoi na przeszkodzie, żeby podobnie wyglądały uszy anglików czy też irlandów, wszystko zależy od tego w jakiej wersji głowa psa lepiej się prezentuje. Najczęściej ucho pokryte długim włosem, tylko lekko na końcach zaokrąglonym i wyrównanym wygląda bardziej naturalnie i elegancko.
Na koniec usuwamy sierść z kanału słuchowego żeby ułatwić jego wentylację. Trzeba bardzo uważać, żeby ścinany włos nie dostał się do jego wnętrza.
Szyja
Szyja jest bardzo ważna, bo eksponuje głowę i nadaje psu elegancji. Powinna być długa i smukła, dlatego nadmiar włosa musi być usunięty. Podnosimy uszy i z przedniej strony szyi ścinamy włos bardzo krótko maszynką lub nożyczkami degażującymi na obszarze w kształcie litery V wyznaczonym liniami biegnącymi łukowato od nasady uszu do około 2 cm nad rękojeścią mostka. Jeśli używamy maszynki, prowadzimy ją z włosem, zaczynając od spodu żuchwy, ale trzeba to zrobić przynajmniej trzy tygodnie przed wystawą. Przy ścinaniu nożyczkami zostawiamy taką długość włosa jaka jest potrzebna, trzeba tylko bardzo uważać, bo skóra w tym miejscu bywa trochę luźna, delikatna i łatwo ją skaleczyć.
Jeśli sierść na karku jest zbyt obfita trzeba ją przerzedzić trymerem pamiętając o tym, żeby nie zejść za nisko, bo kłąb u setera powinien być mocny i wyraźnie zaznaczony. Jeśli na karku pozostawimy za dużo włosa, szyja będzie się wydawała gruba i masywna. Trzeba więc dokładnie wyczesać sierść na całej górnej linii i dobrze sie zastanowić, co trzeba zrobić, żeby wyglądała tak jak na zdjęciu. Szyja jest elementem górnej linii i poprzez kłąb musi się harmonijnie łączyć z linią grzbietu i łopatek. Miejsce połączenia krótkiej sierści na przedniej stronie szyi z dłuższą na bokach i karku musi być starannie wycieniowane.
Przedpiersie
Włos na przedpiersiu powinien być dość długi i w miarę obfity. Począwszy od nasady mostka powinien być coraz dłuższy i schodzić poniżej klatki piersiowej. Jeśli przód jest za potężny, trzeba go delikatnie przerzedzić degażówkami. Patrząc z boku, przedpiersie powinno mieć linię łuku, który idealnie powinien połączyć się z dolną linią, biegnąca pod klatką piersiową i brzuchem. Dlatego włos na tej linii wyrównujemy na samym końcu, dopiero po uporządkowaniu sierści na tułowiu. Patrząc z przodu dłuższy włos na przedpiersiu, tzw. żabo, powinien mieć kształt odwróconej litery V, wyznaczonej przez linie biegnące od rękojeści mostka w kierunku kończyn.
Tułów
Sierść na całym tułowiu musi być pozbawiona martwego włosa, pojedyncze długie, odstające włosy depilujemy palcami. Włos powinien być lśniący, prosty, zawijające się kosmyki trzeba przyciąć lub rozprostować. W efekcie tych zabiegów szata będzie płaska, opływająca kształt tułowia.
Dokładnie rozczesujemy włos na łopatkach i przy pomocy trymera lub degażówek usuwamy jego nadmiar. Owłosienie na łopatkach powinno harmonijnie łączyć się z owłosieniem kończyn. W ich górnej części, z tyłu często tworzy się odstająca kępka włosa, trzeba ją ukośnie przyciąć degażówkami, w przeciwnym razie pies będzie wyglądał w ruchu tak, jakby miał odstające łokcie.
Sierść na udach rozczesujemy i jeśli trzeba przerzedzamy trymerem lub degażówkami. Chodzi o to, żeby kończyny oglądane z tyłu nie były beczkowate. Włos wystający poza zarys uda delikatnie modelujemy nożyczkami. U psa o zbyt stromym kątowaniu, można je odrobinę zamaskować zostawiając więcej włosa z przedniej strony uda i jak najmniej z jego tylnej strony. Na podudziu odwrotnie – włos bardzo krótki z przodu i jak najdłuższy z tyłu.
Stawiamy psa tyłem, dokładnie rozczesujemy włos i usuwamy jego nadmiar nożyczkami degażującymi ustawionymi ostrzem w górę, tak jak na zdjęciu. Z reguły najwięcej do usunięcia jest na górze w okolicy ogona, który jest wielką ozdobą setera i powinien być pięknie wyeksponowany.
Na zakończenie wyrównujemy dolną linię biegnącą jednym łukiem od przedpiersia aż do słabizny, w dolnym odcinku powinna się wznosić lekko ukośnie w górę. Odpowiednie wymodelowanie tej linii jest bardzo ważne, bo to ona, wraz z górną linią rysuje sylwetkę psa.
Ogon
Sierść na wierzchniej stronie ogona powinna być gładka, przylegająca, wobec tego wszystkie niesforne włoski depilujemy. Jeśli u nasady ogona jest kępka odstającego włosa trzeba ją wytrymować bardzo uważając, żeby w tym miejscu ogon łączył się idealnie z linią grzbietu, stanowiąc jej przedłużenie.
Trochę więcej czasu wymaga dopracowanie dolnej linii ogona. Zaczynamy od bardzo dokładnego rozczesania sierści i usunięcia wszystkich supłów. Jeśli pies ma mocno owłosiony ogon trzeba go w dolnej części pióra delikatnie wycieniować degażówkami tak, by na brzegach był mniej gęsty niż przy samym ogonie.
Następnie wyciągamy go poziomo i ostrymi prostymi nożyczkami wyrównujemy włos półkolistym łukiem począwszy od końca ogona w kierunku jego nasady. Powinno się trzymać ogon w miejscu ostatnich kręgów a nie za włos, bo to sprawia psu ból i będzie się wyrywał. Przez przycinaniem sierści warto zaznaczyć optymalną długość ogona, który powinien sięgać do stawu skokowego i od tego miejsca rozpocząć cięcie. Lepiej zostawić więcej niż za mało. Włos u nasady ogona w okolicy odbytu trzeba delikatnie usunąć nożyczkami.
Kończyny
Kończyny przednie powinny być proste i równoległe, pokryte z tyłu sięgającymi do łap obfitymi frędzlami.
Sierść z przedniej strony oraz po bokach przednich kończyn powinna być krótka i przylegająca, odstające włoski usuwamy. Frędzle z tylnej strony kończyn starannie wyczesujemy i wyrównujemy degażówkami. Najwygodniej zrobić to przy wyciągniętej do przodu i ustawionej równolegle do podłoża nodze. Wówczas włos zwisa jak falbana i bez problemu można go wyrównać.
Kończyny tylne oglądane z tyłu powinny również być proste i równoległe. Dlatego włos na udzie musi być wytrymowany tak, żeby sierść była gładka a nie odstająca. Włos, który (oglądany z boku) z przedniej i tylnej strony wystaje poza udo trzeba wyczesać, ocenić budowę kończyny a zwłaszcza jej kątowanie i stosownie do tego go wymodelować. O tym jak przy jego pomocy podkreślić prawidłowe kątowanie lub je ewentualnie je pogłębić, pisałam już wyżej. Włos na przedniej stronie podudzia oraz po jego bokach powinien być krótki, jeśli jest zbyt kosmaty trzeba go wyrównać. Z tyłu tworzy się szczotka, którą można wykorzystać do poprawienia kątowania.
Łapy
Łapy setera powinny być małe i zwarte, w rzeczywistości są często bardzo mocno owłosione, co nie dodaje im urody. Włos rosnący między palcami wyczesujemy i skracamy. Stawiamy psa na równym podłożu, podczesujemy sierść w górę i przycinamy ją nożyczkami degażującymi. Następnie sczesujemy sierść do dołu i skracamy ją na okrągło tak, żeby nie kładła się na ziemi.
Pazury, jeśli pies nie ściera ich sobie w sposób naturalny, powinny być obcięte tak, żeby nie dotykały podłogi. Najlepiej zrobić to kilka dni przed wystawą, bo gdyby się zdarzyło przyciąć któryś z nich zbyt krótko, zdąży się wygoić. Włos między opuszkami palców musi być wycięty, czasem w tym miejscu tworzy się zbity filc, który uwiera przy chodzeniu i powoduje odleżynę. Trzeba go ostrożnie wyciąć a skórę posmarować maścią leczniczą, żeby się wygoiła. Jest to bardzo ważne, bo pies może kuleć i nie będzie w stanie odpowiednio zaprezentować się w ruchu. Jeśli wystawa odbywa się w hali, na gładkiej betonowej posadzce pies może się ślizgać i mieć trudności z utrzymaniem równowagi. Istnieje specjalny balsam, który tworzy na opuszce warstewkę przeciwpoślizgową, zwiększa przyczepność i pozwala zlikwidować ten problem.
Przed wejściem na ring
Powrót
Wielu osobom, które oglądają setery na wystawowym ringu wydaje się, że są to psy, których sierść nie wymaga żadnego specjalnego przygotowania. Rzeczywiście retusz wystawowy jakiemu pies zostaje poddany nie rzuca się w oczy, natomiast jego brak, zwłaszcza na tle innych psów, perfekcyjnie do wystawy przygotowanych, da się natychmiast zauważyć. Na tym to wszystko polega - przygotowanie setera ma być bardzo dyskretne, pies ma wyglądać elegancko, każdy włosek musi być na swoim miejscu, ale całość powinna sprawiać wrażenie, jakby pies został tylko starannie wyszczotkowany. Żadne cięcie nie powinno być widoczne, dlatego wszystkie zabiegi trzeba wykonać odpowiednio wcześniej, żeby włos zdążył odrobinę podrosnąć i wyglądał naturalnie. Przygotowanie do wystawy ma na celu wyeksponowanie walorów psa ale nie wolno ulec pokusie upodobnienia go do amerykańskiego cocker spaniela z długim włosem na dolnej linii, krótko wygoloną szyją i wielkim żabotem na przodzie, choćby nawet jego sierść na to pozwalała. Dobrze zbudowany seter jest tak piękny i tak doskonały w swoich proporcjach, że nie ma potrzeby cokolwiek dodawać lub zmieniać.
Przygotowanie do wystawy zaczynamy od rozplątania ewentualnych supłów i bardzo dokładnego wyczesania sierści, najpierw rzadkim potem gęstym grzebieniem. Następnie trymujemy martwy włos, łatwo go odróżnić, bo jest matowy, często odstający, zazwyczaj jaśniejszy od reszty owłosienia. Pamiętajmy, że psa nigdy nie kąpie się przed trymowaniem bo zmiękczony kąpielą włos bardzo trudno się trymuje. Kapiemy po trymowaniu, odczekujemy 2-3 dni żeby włos się ułożył i dopiero wtedy przystępujemy do ostatecznego retuszu wystawowego. Najczęściej trymujemy 10-12 dni przed wystawą, tego samego lub następnego dnia psa kąpiemy a po następnych 3-4 dniach od kąpieli modelujemy sierść. Dzień lub dwa przed wystawą robimy ostateczne poprawki. Każdy pies ma trochę inną sierść, warto więc zaobserwować po ilu dniach od kąpieli nasz przyjaciel prezentuje się najlepiej i stosownie do tego ustalić indywidualny grafik przygotowań, który pozwoli pokazać go na wystawie w szczytowej formie. Uważa się, że przygotowanie setera szkockiego do wystawy jest mniej pracochłonne niż angielskiego lub irlandzkiego, za to na lśniącej czarnej sierści gordona wszystkie groomerskie niedoskonałości są bardziej widoczne. Do wystawy trzeba psa nie tylko perfekcyjnie przygotować, ale także odpowiednio go na ringu zaprezentować, liczący na sukcesy wystawca musi się tej sztuki nauczyć.
Do pielęgnacji nie trzeba wielu narzędzi, wystarczą dwie szczotki, włosiana i druciana, dobry metalowy grzebień, dwa trymery: drobny i gruby oraz dwie pary nożyczek: proste i degażujące. Niektórzy przy skracaniu włosa na szyi posługują się maszynką, ale bez problemu można to równie dobrze zrobić degażówkami.
Poniższy rysunek obrazuje jak powinna wyglądać sylwetka przygotowanego do wystawy setera:
Powyżej ciagłej linii sierść powinna być niezbyt długa, gładka, prosta, przylegająca, w miarę potrzeby zdegażowana. Poniżej linii przerywanej włos długi, tworzący frędzle. Na obszarze między liniami dwie różne długości włosa powinny być harmonijnie połączone tak, by szata psa stanowiła elegancką całość.
Głowa
Sierść na głowie powinna być gładka i lśniąca, w rzeczywistości na sklepieniu czaszki bardzo często robi się odstająca czuprynka. Usuwamy więc wszystkie sterczące włoski, które psują linię głowy. Najlepiej zrobić to przy pomocy trymera chwytając włos między kciukiem i palcem wskazującym i usuwając go zawsze zgodnie z kierunkiem wzrostu. Bardzo długie pojedyncze włosy, również te, które porastają grzbiet nosa, najłatwiej usunąć palcami. Wszystko to ma na celu pokazanie, że linie czaszka/kufa są równoległe oraz wyeksponowanie łuków brwiowych wyraźnie oddzielonych bruzdą nosową.
Kufa musi być gładka, pozbawiona odstającego włosa, wąsy można przyciąć, choć wziąwszy pod uwagę że pełnią funkcję czuciową, nie powinno się tego robić.
Następnym punktem, który trzeba odsłonić bo często tonie we włosie, jest guz potyliczny, powinien być widoczny bo nadaje głowie elegancji i pięknie akcentuje przejście między czaszką i szyją. Począwszy od niego aż do ogona sierść powinna być wydepilowana tak, żeby była prosta i przylegająca. Nie może tu odstawać ani jeden włosek.
Uszy
Uszy setera powinny być długie, płasko przylegające do głowy, osadzone na wysokości zewnętrznego kącika oka. Z reguły po obu stronach u ich nasady jest sporo odstającego włosa, który koniecznie trzeba wytrymować lub wycieniować nożyczkami degażującymi.
Najlepiej zacząć od strony zewnętrznej, bo to psy zazwyczaj bez problemu akceptują, podczas gdy za usuwaniem sierści zarastającej wejście do kanału słuchowego raczej nie przepadają. Zewnętrzna strona nasady ucha musi być płaska, dlatego cały nadmiar sierści w tym miejscu trzeba wytrymować, w przeciwnym razie uszy będą się wydawały osadzone wyżej niż są w rzeczywistości. Począwszy od nasady aż do 1/3 wysokości małżowiny usznej cieniujemy sierść trymerem lub nożyczkami degażującymi, dopiero w dolnej części zostawiamy dłuższy, żeby tworzyły się efektowne frędzle. Wyrównujemy go dopiero na samym końcu. Przejścia między różną długością włosa muszą być płynne, nawet najmniejsze ślady cięcia nie mogą być widoczne.
Teraz przystępujemy do uporządkowanie sierści na wewnętrznej stronie ucha. Długi włos rosnący wokół kanału słuchowego skracamy prostymi nożyczkami bardzo uważając, by ścinany włos nie dostał się do jego wnętrza. Owłosienie u nasady ucha oraz na całym płacie usznym skracamy i cieniujemy, bo ucho powinno jak najbardziej przylegać do policzka.
Brzeg małżowiny usznej, szczególnie z przedniej strony jest często porośnięty odstającymi i zawijającymi się kosmykami, które również trzeba skrócić, najlepiej trymerem, żeby ucho nie wydawało się zbyt szerokie, zwłaszcza u nasady. Pozostaje dokładne wyczesanie i wyrównanie włosa na dole małżowiny usznej. Dolny brzeg powinien być lekko zaokrąglony a długość taka, by wyciągnięte do przodu ucho sięgało czubka nosa. Gordonom zostawia się dłuższy włos, nic nie stoi na przeszkodzie, żeby podobnie wyglądały uszy anglików czy też irlandów, wszystko zależy od tego w jakiej wersji głowa psa lepiej się prezentuje. Najczęściej ucho pokryte długim włosem, tylko lekko na końcach zaokrąglonym i wyrównanym wygląda bardziej naturalnie i elegancko.
Na koniec usuwamy sierść z kanału słuchowego żeby ułatwić jego wentylację. Trzeba bardzo uważać, żeby ścinany włos nie dostał się do jego wnętrza.
Szyja
Szyja jest bardzo ważna, bo eksponuje głowę i nadaje psu elegancji. Powinna być długa i smukła, dlatego nadmiar włosa musi być usunięty. Podnosimy uszy i z przedniej strony szyi ścinamy włos bardzo krótko maszynką lub nożyczkami degażującymi na obszarze w kształcie litery V wyznaczonym liniami biegnącymi łukowato od nasady uszu do około 2 cm nad rękojeścią mostka. Jeśli używamy maszynki, prowadzimy ją z włosem, zaczynając od spodu żuchwy, ale trzeba to zrobić przynajmniej trzy tygodnie przed wystawą. Przy ścinaniu nożyczkami zostawiamy taką długość włosa jaka jest potrzebna, trzeba tylko bardzo uważać, bo skóra w tym miejscu bywa trochę luźna, delikatna i łatwo ją skaleczyć.
Jeśli sierść na karku jest zbyt obfita trzeba ją przerzedzić trymerem pamiętając o tym, żeby nie zejść za nisko, bo kłąb u setera powinien być mocny i wyraźnie zaznaczony. Jeśli na karku pozostawimy za dużo włosa, szyja będzie się wydawała gruba i masywna. Trzeba więc dokładnie wyczesać sierść na całej górnej linii i dobrze sie zastanowić, co trzeba zrobić, żeby wyglądała tak jak na zdjęciu. Szyja jest elementem górnej linii i poprzez kłąb musi się harmonijnie łączyć z linią grzbietu i łopatek. Miejsce połączenia krótkiej sierści na przedniej stronie szyi z dłuższą na bokach i karku musi być starannie wycieniowane.
Przedpiersie
UK Sh Champion Lochfain Not To Be Denies
Włos na przedpiersiu powinien być dość długi i w miarę obfity. Począwszy od nasady mostka powinien być coraz dłuższy i schodzić poniżej klatki piersiowej. Jeśli przód jest za potężny, trzeba go delikatnie przerzedzić degażówkami. Patrząc z boku, przedpiersie powinno mieć linię łuku, który idealnie powinien połączyć się z dolną linią, biegnąca pod klatką piersiową i brzuchem. Dlatego włos na tej linii wyrównujemy na samym końcu, dopiero po uporządkowaniu sierści na tułowiu. Patrząc z przodu dłuższy włos na przedpiersiu, tzw. żabo, powinien mieć kształt odwróconej litery V, wyznaczonej przez linie biegnące od rękojeści mostka w kierunku kończyn.
Tułów
Sierść na całym tułowiu musi być pozbawiona martwego włosa, pojedyncze długie, odstające włosy depilujemy palcami. Włos powinien być lśniący, prosty, zawijające się kosmyki trzeba przyciąć lub rozprostować. W efekcie tych zabiegów szata będzie płaska, opływająca kształt tułowia.
Dokładnie rozczesujemy włos na łopatkach i przy pomocy trymera lub degażówek usuwamy jego nadmiar. Owłosienie na łopatkach powinno harmonijnie łączyć się z owłosieniem kończyn. W ich górnej części, z tyłu często tworzy się odstająca kępka włosa, trzeba ją ukośnie przyciąć degażówkami, w przeciwnym razie pies będzie wyglądał w ruchu tak, jakby miał odstające łokcie.
Sierść na udach rozczesujemy i jeśli trzeba przerzedzamy trymerem lub degażówkami. Chodzi o to, żeby kończyny oglądane z tyłu nie były beczkowate. Włos wystający poza zarys uda delikatnie modelujemy nożyczkami. U psa o zbyt stromym kątowaniu, można je odrobinę zamaskować zostawiając więcej włosa z przedniej strony uda i jak najmniej z jego tylnej strony. Na podudziu odwrotnie – włos bardzo krótki z przodu i jak najdłuższy z tyłu.
Stawiamy psa tyłem, dokładnie rozczesujemy włos i usuwamy jego nadmiar nożyczkami degażującymi ustawionymi ostrzem w górę, tak jak na zdjęciu. Z reguły najwięcej do usunięcia jest na górze w okolicy ogona, który jest wielką ozdobą setera i powinien być pięknie wyeksponowany.
Na zakończenie wyrównujemy dolną linię biegnącą jednym łukiem od przedpiersia aż do słabizny, w dolnym odcinku powinna się wznosić lekko ukośnie w górę. Odpowiednie wymodelowanie tej linii jest bardzo ważne, bo to ona, wraz z górną linią rysuje sylwetkę psa.
Ogon
Sierść na wierzchniej stronie ogona powinna być gładka, przylegająca, wobec tego wszystkie niesforne włoski depilujemy. Jeśli u nasady ogona jest kępka odstającego włosa trzeba ją wytrymować bardzo uważając, żeby w tym miejscu ogon łączył się idealnie z linią grzbietu, stanowiąc jej przedłużenie.
Trochę więcej czasu wymaga dopracowanie dolnej linii ogona. Zaczynamy od bardzo dokładnego rozczesania sierści i usunięcia wszystkich supłów. Jeśli pies ma mocno owłosiony ogon trzeba go w dolnej części pióra delikatnie wycieniować degażówkami tak, by na brzegach był mniej gęsty niż przy samym ogonie.
Następnie wyciągamy go poziomo i ostrymi prostymi nożyczkami wyrównujemy włos półkolistym łukiem począwszy od końca ogona w kierunku jego nasady. Powinno się trzymać ogon w miejscu ostatnich kręgów a nie za włos, bo to sprawia psu ból i będzie się wyrywał. Przez przycinaniem sierści warto zaznaczyć optymalną długość ogona, który powinien sięgać do stawu skokowego i od tego miejsca rozpocząć cięcie. Lepiej zostawić więcej niż za mało. Włos u nasady ogona w okolicy odbytu trzeba delikatnie usunąć nożyczkami.
Kończyny
Kończyny przednie powinny być proste i równoległe, pokryte z tyłu sięgającymi do łap obfitymi frędzlami.
Sierść z przedniej strony oraz po bokach przednich kończyn powinna być krótka i przylegająca, odstające włoski usuwamy. Frędzle z tylnej strony kończyn starannie wyczesujemy i wyrównujemy degażówkami. Najwygodniej zrobić to przy wyciągniętej do przodu i ustawionej równolegle do podłoża nodze. Wówczas włos zwisa jak falbana i bez problemu można go wyrównać.
Kończyny tylne oglądane z tyłu powinny również być proste i równoległe. Dlatego włos na udzie musi być wytrymowany tak, żeby sierść była gładka a nie odstająca. Włos, który (oglądany z boku) z przedniej i tylnej strony wystaje poza udo trzeba wyczesać, ocenić budowę kończyny a zwłaszcza jej kątowanie i stosownie do tego go wymodelować. O tym jak przy jego pomocy podkreślić prawidłowe kątowanie lub je ewentualnie je pogłębić, pisałam już wyżej. Włos na przedniej stronie podudzia oraz po jego bokach powinien być krótki, jeśli jest zbyt kosmaty trzeba go wyrównać. Z tyłu tworzy się szczotka, którą można wykorzystać do poprawienia kątowania.
Łapy
Łapy setera powinny być małe i zwarte, w rzeczywistości są często bardzo mocno owłosione, co nie dodaje im urody. Włos rosnący między palcami wyczesujemy i skracamy. Stawiamy psa na równym podłożu, podczesujemy sierść w górę i przycinamy ją nożyczkami degażującymi. Następnie sczesujemy sierść do dołu i skracamy ją na okrągło tak, żeby nie kładła się na ziemi.
Pazury, jeśli pies nie ściera ich sobie w sposób naturalny, powinny być obcięte tak, żeby nie dotykały podłogi. Najlepiej zrobić to kilka dni przed wystawą, bo gdyby się zdarzyło przyciąć któryś z nich zbyt krótko, zdąży się wygoić. Włos między opuszkami palców musi być wycięty, czasem w tym miejscu tworzy się zbity filc, który uwiera przy chodzeniu i powoduje odleżynę. Trzeba go ostrożnie wyciąć a skórę posmarować maścią leczniczą, żeby się wygoiła. Jest to bardzo ważne, bo pies może kuleć i nie będzie w stanie odpowiednio zaprezentować się w ruchu. Jeśli wystawa odbywa się w hali, na gładkiej betonowej posadzce pies może się ślizgać i mieć trudności z utrzymaniem równowagi. Istnieje specjalny balsam, który tworzy na opuszce warstewkę przeciwpoślizgową, zwiększa przyczepność i pozwala zlikwidować ten problem.
Przed wejściem na ring
Pół godziny wcześniej idziemy z psem na mały spacer, żeby się rozruszał i załatwił potrzeby fizjologiczne. Sierść będzie się wspaniale prezentowała, jeśli przed wejściem na ring wyszczotkujemy ją i delikatnie, z odległości 20-25 cm spryskamy odżywką nabłyszczającą. Ogon wyciągamy poziomo, wyczesujemy pióro i również spryskujemy odżywką. Od tego momentu, aż do wejścia na ring pies nie może się położyć żeby nie pobrudzić sierści. Jeśli z nim trochę w tym czasie pobiegamy wprawimy go w doskonały nastrój i będzie się lepiej wystawiał. Teraz już tylko sprawdzamy czy nie ma śpiochów w oczach, zakładamy stonowaną z barwą owłosienia ringówkę i energicznym krokiem wchodzimy na ring.
Powodzenia!
Uwaga: wystawiając psa o tak obfitym owłosieniu musimy mieć zawsze w kieszeni szczotkę, żeby w każdej chwili móc uporządkować rozwichrzoną fryzurę. Jeśli jej nie używamy powinna być w kieszeni a nie w ręce, bo nie tylko przeszkadza, ale jeszcze na domiar złego wplątać się w sierść.
Powodzenia!
Uwaga: wystawiając psa o tak obfitym owłosieniu musimy mieć zawsze w kieszeni szczotkę, żeby w każdej chwili móc uporządkować rozwichrzoną fryzurę. Jeśli jej nie używamy powinna być w kieszeni a nie w ręce, bo nie tylko przeszkadza, ale jeszcze na domiar złego wplątać się w sierść.
Skomentuj artykuł - napisz, jeśli chcesz poszerzyć zawarte w nim informacje lub podzielić się swoim doświadczeniem. Masz ciekawy tekst lub zdjęcia swojego autorstwa skontaktuj się z nami. Wszystkich chętnych do współpracy serdecznie zapraszamy!